piątek, 12 lutego 2010

Wstęp do Reality Show MTP-TDS

Przed domem...

Courtney: no Dunky...
Duncan: co?
Courtney: to ty nic nie wiesz?
Duncan: ale co? Wejdz do srodka
Courtney: nie moge
Duncan: czemu?
Courtney: widac, ze ty kompletnie nic nie wiesz o slubach...
Duncan: no a z kat mam wiedziec?! Pierwszy raz sie, ze zenie jeszcze jestem niepelnoletni
Courtney: no, ale moze na filmie to widziales...
Duncan: o co ci kompletnie chodzi?! Zas ci cos nieodpowiada?!
Courtney: tak! Twoja nie wiedza! Jak chcesz wiedziec to panny mlode po slubie zawsze bierze sie na rece i przenosi przez prog!
Duncan: phy... niby po co?
Courtney: bo taka jest tradycja!
Duncan: nie marudz juz tylko wchodz do srodka wiesz, ze jutro lecimy
Courtney: (wkurzona) Czy ty mnie wogle sluchasz?!
Duncan: Yy... co mowilas?
Courtney: grr! I czemu ja za ciebie wyszlam?!
Duncan: a temu... (lapie ja za reke, przysuwa do ciebie i caluje)
Courtney: a dlatego... z kat wiedziales, ze ci na to pozwole?
Duncan: zaryzykowalem...
Courtney: aha to weniesz mnie na te rece?
Duncan: no dobra!
(bierze i przechodzi przez prog)

W domu...

Courtney: zrobiles to! (pocalowala go)
Duncan: nie moglas odrazu powiedziec, ze chcesz sie calowac?
Courtney: nie...
Duncan: dobra ide z siebie sciagnac to dziadostwo, bo mi sie wpija...
Courtney: dobra! Nie obchodzi mnie gdzie!
Duncan: heh...

Kolejny dzien... lotnisko...

(przylatuje bardzo ekskluzynwy samolot lepszy niz mial Chris)
Courtney: (robi oczy) no Chris chyba chce nas przprosic o to zlodziejstwo i ten incydent
Duncan: moze...
(wsiadaja do samolotu)

Na miejscu w porcie...
(samolot laduje)
(wychodza)
Courtney: Hmm... to moze byc piekny miesiac...
Duncan: dla mnie to tu za jasno i za cieplo
Courtney: ty zawsze jestes taki!
Duncan: i co?!
(przyplywa statek ten wlasciwy)
Chef: (przebrany i mowi dziwnym glosem) prosze wsiadac!
(Courtney i Duncan wsiedli i statek szybko ruszyl)

Na morzu...
Duncan: cos mi tu nie pasuje
Courtney: mnie tez...
(nagle wyskakuje Chris i wszyscy)
Chris: Hahaha! Zas daliscie sie wrobic!
Courtney: nie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Duncan: nie zyjesz!
Chris: u boje sie...
Chef: zalatwcie go to ja bede prowadzil program!
Chris: Witam wszystkich w kolejnym sezonie tym razem Morza TOTALNEJ Porażki!
wszyscy: ze niby co?!


To nie jest odcinek tylko wstep... a odcinek dopiero pisze...

1 komentarz: