Na zamarzniętym jeziorze...
(kamera się trzęsie)
Eva: (uderza ręką w kamerę) Działaj! (uderza) Działaj! (uderza) Działa...
Angela: Erm... Eva?
Eva: (odwraca do niej głowę) Co?! (patrzy z powrotem na kamerę) Działa! Tak jak mówiłam. Wy szczury, telewidzowie nic nie było! Niech tylko ten głupi program straci popularność, a ja trafie do zakładu...to znajdę...
Angela: Nie słuchajcie jej! Zapraszam na Totalną Porażkę na Lodzie! (została popchnięta przez Evę) Aa!
Eva: Dosyć tych jaj! (wyłącza kamerę)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
*czołówka*
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Na zamarzniętym jeziorze...
Angela: (wściekła) Eva! Żałuję, że Cię tu ściągnęłam!
Eva: Wale to!
Angela: Kamery działają już poprawnie i normalnie tu będzie jeśli Ciebie znów tu nie będzie! Eva wracasz z powrotem to Ameryki! Grr!
Eva: Mogę sobie wracać! I po cholerę się wryłam w nowy sezon, w którym nawet nie biorę udziału?! A i jeszcze coś! Uważaj sobie nowa prowadząca, bo mi tam nie robi żadnej różnicy komu przypieprzę!
Angela: (przełknęła silę i wskazała na odrzutowiec w oddali) Evo proszę idź grzecznie do odrzutowca i odlatuj stąd jak najszybciej się da!
Trent: Dziewczyno nie wiesz w co się wpakowujesz!
Eva: (zła) Śmiesz mi rozkazywać?! (podeszła do niej)
Heather: I zaraz nie będzie nikt prowadził tego show
Angela: Nie. Tylko grzecznie proszę
Eva: (plunęła na lód) (cenzura) z Ciebie większa niż z łajdaczki Heather
Angela i Heather: Ej!
Eva: Banda świrów! (poszła w stronę odrzutowca)
Angela: Czy ja muszę być za każdym razem obrażana?!
Izzy: Kto wie? (wzruszyła ramionami)
Angela: Izzy! Ty też mi sprawiłaś kłopoty!
Izzy: Izzy nie sprawia kłopotów, ona je robi
Angela: Izzy! Nie nadajesz się do...do niczego? Tak do niczego! Jednakże pozwolę Ci brać udział i możesz dołączyć do drużyny Cody'ego
Izzy: (podekscytowana) Poważnie?!
Cody: (niezadowolony) Poważnie?!
Angela: Tak poważnie
Wayne: Angela, czy możemy pogadać?
Angela: (zrobiła wdech i wydech) I jeszcze ty?! (napłynęły jej łzy do oczu)
Zakleyne: Moment, moment! Angela! (podeszła do niej) Nie załamuj się niczym. Ani tym, że Wayne to gej, homo...
Wayne: Nie przesadzaj
Zakleyne: Boisz się prawdy? (objęła ją ramieniem) Angela Wayne to nie typ dla Ciebie, a co z Riccardo?
Angela: (drgnęła) O rany! Kompletnie o nim zapomniałam! Riccardo nie jest dla mnie
Zakleyne: A dla kogo? Czy ty nie widzisz nic?! Nawet nie widziałaś tego jak się z nim obsmarowywałaś na kanapie?! Ty i on jesteście stworzeni dla siebie! Pewnie teraz ,myśli, co zrobiłaś i co zrobił ten palant!
Wayne: Kurde przestań!
Angela: Myśli? Sądzisz? Mogę sprawdzić (wyjęła tablet)
Na ekranie...
''Pokój w studiu Podsumowań...
Riccardo: Zabiję tego (cenzura) ! (kopie w krzesło)''
Angela: Masz rację. (wyprostowała się dumnie) Dobrze ludzie. (spojrzała na Courtney i się skrzywiła) Courtney, co ty masz na twarzy?
Courtney: (wzięła trochę śniegu i przetarła nim twarz) Już nic
Noah: Znacznie lepiej
Courtney: Nie pytał Cię nikt o zdanie
Angela: (odkaszlała) Echem?! Podsumowując to, że jestem trochę wkurzona na poprawienie humoru dzisiaj, drużyna, która przegra odpadnie (wredny uśmieszek) cała!
Wszyscy: Co?!
Angela: A do tego w regulaminie z powrotem pojawiła się zasada... (wyjmuje regulamin) ...że ten kto nie będzie śpiewał wyleci bez zmiany powrotu
Kelly: Nie mam problemu ze śpiewaniem, ale z tym wyrzuceniem całej drużyny nie mówisz poważnie?!
Angela: Czemu miałabym nie mówić poważnie? Ja tu rządzę i wymyślam zasady
*Namiot zwierzeń*
*Cody: Było tak fajnie, a tu wracają stare czasy? Jeszcze mam Izzy w drużynie? To ja już wolę być przy Sierrze. Wolę wylecieć niż nie przeżyć*
*Katie: Przegięła na maxa! Przy Chrisie lepiej jest!*
Angela: Dzisiejsze zadanie jest banalnie proste. Pod lodem jest dla każdej drużyny przydzielona łódź podwodna, do której musicie się dostać i wypłynąć ją na powierzchnie. Do tego by zadanie było ciekawsze łodzie są przywiązane łańcuchami do podłoża to tak prędko nie wypłyniecie
Heather: A jak mamy się tam dostać?
Angela: Nie wiem, wasz problem
Tyler: Gadasz jak Chris
Angela: Ale nim nie jestem. To ruchy! Nie chce mi się cały dzień tu stać! Jeszcze nie zapomnijcie, że macie śpiewać
Cody: Izzy, nie żebym chciał Ci odebrać jakieś szansę na wygranie, ale tego, że się Ciebie boję, bo jesteś nie przewidywalna chcę wylecieć
Izzy: Boisz?! Boisz się mnie?! Izzy nie jest potworem, tylko monstrum, ale jak chcesz wylecieć to nie śpiewaj stary, a nie zawracasz mi głowę. Izzy się uczy siebie lekcji przetrwania
Cody: Dobra to Ci nie przeszkadzam
LeShawna: No dobra ludzie zabieramy się do roboty!
Trent: (mówi z niechęcią) Niech Ci będzie
Tyler: A musimy?
LeShawna: Tak owszem musimy! No już idziemy chłopcy!
Duncan: (podchodzi do Gwen) Gwen masz chwilę?
Gwen: Tak jasne i tak drużyna mnie nie potrzebuje
(Heather pokazuje jej język)
Duncan: Nie jestem dobry w tych sprawach, ale Courtney ma mnie naprawdę gdzieś przed dłuższy okres czasu, więc może my...? No wiesz...
Gwen: Taa...jeszcze nie wiem, muszę się zastanowić
Duncan: Musisz się zastanowić?
Gwen: Żartuję (uśmiechnęła się) Czy my ten teraz...
Duncan: Tak
Courtney: Co wy ten teraz?
Gwen: Nie twój interes
Duncan: Nie musisz wiedzieć, aż Cię tak to interesuje? Pilnujesz mnie
Courtney: Nie pilnuje Cię, możesz robić co Ci się żywnie podoba, ale jak już usłyszałam to się pytam
Gwen: Co się pieprzymy z takim gadaniem. Duncan i ja jesteśmy razem
Courtney: Och! (zakryła usta)
*Namiot zwierzeń*
*Duncan: Wiem, wiem, co myślicie, ale to nie tak. Rzeczywiście teraz jestem z Gwen, ale tylko po to by Courtney przyznała, że chce do mnie wrócić. Ona mnie ignorowała to ja zrobię to samo, a w ogóle to niech brat nie myśli, że jestem takim lamerem jak mu się źle wydaje, bo nie jestem!*
*Gwen: (podekscytowana) Nie mogę w to uwierzyć! On naprawdę mnie poprosił! Mieliśmy się tylko przyjaźnić, ale od dłuższego czasu jest między nami coś więcej niż tylko przyjaźń. To nie moja wina, pomagałam Duncan'owi i Courtney wrócić do siebie, ale jeśli ona go ignoruje już długo czasu i chyba bardziej woli jego brata to co miałam odmówić? Ona jest żałosna, że go odrzuca, lecz się to skończyło*
Courtney: (uśmiechnęła się wkurzona i zaczęła gadać sarkastycznie) Czemu tak długo zwlekaliście? Przecież już dawno mnie zdradziłeś
Duncan: Czemu? (objął Gwen ramieniem) Bo starałem się o kogoś kto mnie odrzucał, ale teraz już wszystko się zmieniło
Dylan: (podszedł do nich) I co bracie udajesz przy Courtney kretyna? Uła! Co jest?
Gwen: Na co Ci to wygląda?
Duncan: Przedstawiam Ci moją nową dziewczynę
Dylan: Ja też Ci przedstawiam moją nową dziewczynę, co nie? (objął Courtney)
Courtney: Tak Dylan. Wydaję mi się, że nie warto zadawać się z niższą formą życia jak oni
Gwen: Niższą formą życia? Tylko na tyle Cię stać?
Zakleyne: (nie daleko kuje w lodzie) Może tak pomoc by się przydała?!
Noah: I nam?!
Geoff: Nie obijaj się kolo, nie chcemy wylecieć
Kelly: Tak jak my, więc bladolico bierz się do roboty!
Gwen: A jak nie?!
Heather: Jeżeli wylecimy wszystkie to odpłacisz nam to!
Duncan: Racja, kończy miłą pogawędkę
Trent: (rzuca narzędziem i podchodzi do grupy) Czy ja dobrze słyszałem?
Heather: To, że gotka jest z kryminalistą, mądrala z lepszym od kryminalisty to tak
Trent: (zmartwił się) Och...Gwen ten...życzę udanego związku
Gwen: Dzięki Trent
Geoff: Długo jeszcze?
Alejandro: (wierci i pęka mu lód) Dobrze drużyno mamy przewagę
Luke: Nie mamy przewagi, Izzy widzę pod lodem
(Izzy puka w lód i robi dziwne miny)
Lindsay: Chłopaki, a jakie jest zadanie?
Luke: Wypłynąć na powierzchnie łodzią podwodną znajdującą się pod lodem
Lindsay: Aha, to kto skacze? (Lindsay popatrzała się na Alejandro) Może ty Alejandro?
Alejandro: Ja? Ustępuje miejsca koledze, niech się wykaże (skierował oczy na Luka)
Luke: Ech...mogę wskoczyć i tak nie czuję zim...wskoczę, wskoczę, bo nie ma kogo innego
*Namiot zwierzeń*
*Luke: Trzymanie się planu jest trudne, jeszcze wobec ludzi, wszystko słyszą*
Angela: (ziewnęła) Ale nuda. Śpiewajcie coś
Katie: Ale nie ma muzyki
Angela: Już jest (pstrykła palcami)
LeShawna: Drużno do kupy,
zbierzmy się!
Szybciej ruszajmy,
wygrać chcę!
Doris: Wygrać to może
sobie chcesz,
ale moja drużyna,
lepsza jest!
Mece: Wy obie duże
szczęście macie,
bo z bandą frajerów
nie trzymacie!
David: Frajerem nazywaj
tego o tam (wskazał na DJa)
Ja zaraz wygram
pokaże wam (wskoczył do przerębli)
DJ: To ja skieruję się o tam! (skrzyżował ręce i się odwrócił)
Alejandro: Wszystkim wam się
źle wydaje,
pod wodą kolega
wygrywa zadanie!
Lindsay: Jakie to było ładnie wyśpiewane zdanie!
Tyler: Lindsay nie zgodzę się z tym wyrażaniem!
Lindsay: Czemu?
Heather: Bo idiotka z Ciebie jest
Kelly: Temu, że trzymasz z tym Hiszpanem
Tyler: Poprawnie wyśpiewane to zdanie
Noah: Gramatyki też nie znacie wcale!
Katie: Kto by się przejmował zdaniem,
gramatycznym czy jakimś stycznym
Gwen: Rymy wam nie wyszły
Angela: Rzeczywiście Chris miał rację, jesteście żałośni
Geoff: Dziewczyno wyluzuj
Angela: Pokaże Ci kto ma się wyluzować. Kończcie to zadanie!
Po paru minutach...
Angela: Jak długo może wam zajmować głupia do wykonania rzecz?!
LeShawna: Jak długo możesz tak zrzędzić?!
Angela: Koniec! Nikt nie wyrywa zadania. Wszyscy są eliminowani!
Wszyscy: O nie!
Izzy: (wychodzi z wody i trzepie się jak pies) To szajcowate metalowe zwierzątko się nie chce ruszyć!
Angela: To jest już nie ważne. I tak jedna drużyna odpadnie. Do zobaczenia na ceremonii, teraz idę obejrzeć sobie film (machała im jak szła)
*Namiot zwierzeń*
*DJ: Zrobiło się beznadziejnie, ale cóż nie mówcie prowadzącej, ale wolałem Chrisa, czułem się bezpieczniej*
*Cody: Modlę się, żeby nie wrócić do Sierry i żeby w moim zespole nie była Izzy. Jak z tego bagna wyjść?*
*Noah: (wkurzony targa zdjęcie z jakimś facetem ukrytym w cieniu) Baran zabrał... (przestał targać) ...czy to musi się nagrywać? Zero prywatności*
W igloo...
Angela: (ściąga okulary 3D) Przerywacie mi film. Och...to wy telewidzowie. Za dużo do powiedzenia nie mam. Głosujcie jak macie głosować i dajcie mi film obejrzeć. Ciao! (włożyła z powrotem okulary)
Stażysta 1: (do stażysty 2) Słyszałeś jakich ich dziś potraktowała?
Stażysta 2: No, wkurzyła się i to może jej zaszkodzić
Stażysta 1: Nie wróże jej, że tu długo zagości
Stażysta 2: Jak będzie to zobaczymy
Angela: Cicho! Oglądam film!
Głosujcie na jedną z drużyn:
Mocna liga:
-Tyler
-LeShawna
-Trent
Sopelki:
-DJ
-Mece
-David
Wyjce:
-Geoff
-Duncan
-Noah
Przyjaciółki:
-Zakleyne
-Courtney
-Dylan
Śnieżki:
-Doris
-Wayne
-Katie
Trupiary:
-Gwen
-Heather
-Kelly
Pewniaki:
-Cody
-Izzy
Zakupoholicy:
-Lindsay
-Alejandro
-Lindsay
Czwarty odcinek jakoś napisałam. Trudny dla mnie czas, ale jakoś daje radę ^^ Czyżbym stała się zła i nic mi nie pasowało? xD Co dalej, przedstawi wam odcinek piąty, ale teraz zapraszam do głosowania :)
MENU
- AKTUALNOŚCI
- ODCINKI
- O MNIE
- POSTACIE Z MOICH SERII
- SEZONY
- MOJE SERIE
- TOTALNA PORAŻKA: ŁOWCY SŁAWY
- TOTALNA PORAŻKA: GORĄCZKA ZŁOTA
- TOTALNA PORAŻKA: PO DRUGIEJ STRONIE REALITY-SHOW
- TOTALNA PORAŻKA: 12 GODZIN MĘKI
- TOTALNA PORAŻKA W INDIACH
- TOTALNA PORAŻKA NA LODZIE
- STUDIA TOTALNEJ PORAŻKI
- BOHATER TOTALNEJ PORAŻKI POWRÓT NA WYSPĘ
- MAMA TOTALNEJ PORAŻKI
- MORZE TOTALNEJ PORAŻKI
- MIŁOŚĆ TOTALNEJ PORAŻKI
- ORYGINALNE SERIE
- MOJE SERIE
- INFORMACJE NA TEMAT SEZONÓW
- MOICH SERII
- ORYGINALNYCH SERII
- ZWIASTUNY
- CZOŁÓWKI
- ZWYCIĘSCY I ELIMINACJE
- OPOWIEŚCI
- KONTAKT
Totalna PorażkoLandia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Total Drama Famous Hunters
Pozostałości
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~RESZTKI Z BLOGA~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Nareszcie, nareszcie, nareszcie!!!
OdpowiedzUsuńNowy odcinek ; ))
Głos na Mocną Ligę ; ]
Wreszcie doczekalam sie kolejnego odcinku!!! ;)
OdpowiedzUsuńJa glosuje na Sniezki ;)))
Mocna liga to jest muj głos
OdpowiedzUsuńJa też Snieżki. Fajny odcinek, choć nie powiem pisałaś trochę lepsze. Ale nie jest źle, naprawdę. Ale się porobiło, Gwen z Duncanem, Courtney z Dylanem, jak oni z tego wybrną, to ja nie wiem! Duncan to naprawdę cham, jest z Gwen tylko po to aby Courtney do niego wróciła :P
OdpowiedzUsuńNo skoro już jest tyle głosów na śnieżki i mocną ligę to ja też zagłosuje na jedną z nich. Głosuje na snieżki.
OdpowiedzUsuńNie rozumiem tego filmiku. Czy nie było już finału w Kanadzie? Ja już nie mogę się doczekać kwietnia!
OdpowiedzUsuńFajnie że jest już finałowy trailer ^^
OdpowiedzUsuńRozpoznaję trochę sylwetki nowych uczestników ; DD
A tak przy okazji u mnie nowy odcinek Gwiazd Totalnej Porażki (dość długi ^^)
http://zuza-totalna-porazka.blogspot.com/
Głos na Trupiary
OdpowiedzUsuńKin
Hejo! Jest juz 4 odcinek http://mojatotalnaporazka.blogspot.com ;))
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTrupiary ! chcę szybko polecić mojego bloga o Totalnej Porażce: http://tptotalnaporazka.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNowy odcinek : http://tptotalnaporazka.blogspot.com/2011/03/hollywood-totalnej-porazki-odcinek-2.html
OdpowiedzUsuńJest Trzeci odcinek : http://tptotalnaporazka.blogspot.com/2011/03/hollywood-totalnej-porazki-odcinek-3.html
OdpowiedzUsuńSiemka ;) Nowy odcinek http://mojatotalnaporazka.blogspot.com
OdpowiedzUsuńZapraszam ;))
Mocna Liga
OdpowiedzUsuńGłos na mocną ligę^^Zapraszam do siebie: http://total-drama-izzy.blog.onet.pl/
OdpowiedzUsuńCzesc! 6 odcinek WTP http://mojatotalnaporazka.blogspot.com
OdpowiedzUsuńZapraszam :))
Zapraszam do mnie jest nowy odcinek Gwiazd Totalnej Porażki ; ))
OdpowiedzUsuńhttp://zuza-totalna-porazka.blogspot.com/
Ooo! Fajny ten trailer, już nie mogę się doczekać!! :-) Najbradziej mi się podoba ta blada blondynka i ruda.
OdpowiedzUsuńnowy odcinek i powrót http://tptotalnaporazka.blogspot.com/2011/04/hollywood-totalnej-porazki-odcinek-4.html
OdpowiedzUsuńinfo:nowy konek na totalporazka.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńNowy odcinek: http://tptotalnaporazka.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńSiemka Andzia!
OdpowiedzUsuńFajne sezony piszesz...
A może wpadniesz do mnie?
Niedawno założyłam...
http://lola-total-drama-drama-drama.blogspot.com/
szkoda że gwen i duncan sie nie ułożyło ...
OdpowiedzUsuń