MENU

profilki

Totalna PorażkoLandia

Totalna PorażkoLandia

sobota, 3 lipca 2010

Odcinek 20 BTPPNW-TDHROI ''Finał taki prawdziwy''

Chris: Nadszedł dzień finałowy! Dziś tylko dwójeczka obozowiczów zacznie ostro rywalizować o 100 mln baksów, ale tylko jedna osoba dostanie taką kupę kasy! Kto wygra?! Oglądajcie odcinek finałowy Bohater'a TOTALNEJ Porażki POWRÓT na WYSPĘ!

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Przed ceremoniom...
W lesie...

Dylan: Mamy ustalone kogo wyrzucamy
Bridgette: no tak...
Mece: twój brat i jego pyskata dziewczyna odejdą z tond raz dwa
Dylan: Wiedzie, że jedna ze mną będzie rywalizować
Bridgette: tak, ale jakoś to będzie
Mece: noo...


Ceremonia...

Chris: Na ten moment czekaliśmy. Ta ostatnia ceremonia zdecyduje kto musi wziąć się zmobilizować i walczyć o okrągłe 100 milionków $! (patrzy) Chyba mi tu kogoś brakuje... A tak gdzie Courtney?
(wszyscy zruszyli ramionami)
Chris: Odwiązaliście ją no nie?
Mece: Yy... nie...
Duncan: Ha, ale się wścieknie pójdę po nią...

Po minucie...

Courtney: (przychodzi wściekła) Jak wy tak mogliście mnie zostawić?! Grr!
Duncan: (masuje ramie) Nie musiałaś mnie tak walić!
Courtney: Musiałam bezduszny egoisto! (siadła na pieńku)
Dylan: Ale się zjechała!
Bridgette: Nie jego wina, ale jak by mnie Geoff tak zostawił też bym się wkurzyła
Chris: Dobra więc jak wszyscy są to mogę dokończyć
Courtney: Na ciebie też jestem wściekła Chris!
Chris: Co mnie to?! No to dokańczając to tak jedna dziewczyna trafi do finału i jeden brat... Z dziewczyn przechodzi... Dostanie piankę...
Mece: wyduś to!
Chris: ... z pewnością Courtney!
Mece i Bridgette: co?!
Dylan: trochę dziwne...

*Kibelek zwierzeń*
*Mece: Jak to możliwe?!*
*Courtney: Jestem w finale! Jeah!*
*Bridgette: jakoś się coś nie zgadza*

Courtney: O tak jestem w finale! Jesteście przegrani! Nikt nie ma szans ze mną!

*Kibelek zwierzeń*
*Duncan: oprócz mnie*
*Dylan: jest taka pewna?*

Chris: No to Bridgette i Mece żegnam... Teraz czas, aby jeden z was przeszedł... Czyli ostatnia pianka tego wieczoru trafi do... Dylan'a!
Dylan: Haha!
Duncan: :/ Szlak!
Courtney: no Dylan obiecałeś coś
Dylan: Chyba sobie śnisz!
Courtney: co?! Oszukałeś mnie!
Dylan: a ty mnie i trafiłaś do finału
Courtney: ja nie oszukuje!
Duncan: (do Courtney po cichu) to ja zmieniłem głosy abyś mu dokopała
Courtney: O.O... c... co?!
Duncan: słyszałaś
Courtney: ale wiesz, że to... Zresztą (po cichu) dziękuje... (przytuliła go na chwile i puściła) To zmykaj!
Duncan: kobiety... Narka! Załatw brata!
(Bridgette, Mece i Duncan wsiedli do łódki i odpłynęli)
Chris: Witam w finale! (złapał ich na ramiona)
Courtney: nie dotykaj mnie! (trąca rękę Chris'a)
Dylan: No to mała przygotuj się na przegraną
Courtney: raczej ty!
Dylan i Courtney: Grrrrr!
Chris: Wy się nie przekomarzajcie tylko idźcie spać, bo będzie męczący dzień jutro!

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Ranek... 7:00... Przed domkami...

(słychać jakiś grzmot i ziemia się rusza)
(Dylan i Courtney wychodzą z domków)
Dylan: Co jest?!
Courtney: Finałowe zadanie!
Dylan: (patrzy przed siebie i widzi jakiś ogromny płot z drutem kolczastym) Yy... Dziwne
Courtney: (patrzy w górę i widzi, że niebo jest za szybą łączącą płot) Popatrz w górę!
Dylan: (patrzy) To są jakieś jaja! Normalnie jak byśmy byli w szklanej kuli
(podjeżdża deskorolka z dwoma talerzami naleśników i do tego jest dołączona karteczka)
Dylan: (bierze talerz) Przynajmniej mamy dobre śniadanie
Courtney: ty sobie jedz, a ja idę po wygraną (czyta karteczkę na głos) 'Jak zauważyliście wyspa jest cała ogrodzona, że nie ma z niej wyjścia nawet górą. Zadanie jest jedno i jest banalne, ale nie proste. Musicie wydostać się z tej wyspy i dotrzeć do Studia Podsumowań. Podczas tego zastawiłem wiele niespodzianek typu bomby, lasery, drut kolczasty, prąd, pułapki na zwierzęta oraz zwierzęta, które pływają wokół wyspy i szczerzą sobie ząbki, aby coś zjeść, bo nie jadły nic od tygodnia. Tak tu chodzi o rekiny! Haha! Pierwsza osoba, która dotrze do Studia Podsumowań i zasiądzie na tronie zwycięscy wygra gwarantowane 100 milionów baksów! To czekam!- Pozdrowienia Chris! Życzę powodzenia przyda się! Ha! To taki żart!'
Dylan: Najpierw zjem później zacznę działać
Courtney: Bo wy faceci musicie mieć pełny brzuch, aby zacząć myśleć!
Dylan: czyli nie będziesz tego jadła?
Courtney: rany... (przekręciła oczami sobie poszła)

Studio Podsumowań...

Alejandro: Panienka ma rację, że ruszyła
Duncan: Courtney taka jest zawsze musi być pierwsza
Alejandro: ma ładne i zgrabne ciało
Duncan: :/ wie...
Gwen: Duncan, a nie wolisz, aby twój brat wygrał? Jesteście rodziną
Duncan: on mnie wkurza
Gwen: no, ale wiesz rodzina to rodzina
Duncan: masz też trochę racji... Dajesz Dylan!
Owen: zazdroszczę im, że jedzą naleśniki, znaczy Dylan je


Na wyspie... W lesie...

Courtney: (biegnie i natrafia na Vampyra'e) Jany gwint! Czego?!
Vampyra: Powiem nie dużo... Spotkamy się jeszcze w ostatecznym wyborze! (zniknęła)
Courtney: co?! Ej! Wiesz jak z tej wyspy uciec?! No kurde!

Studio Podsumowań...

Leshawna: z kim ta dziewczyna rozmawia?
Mece: (je chrupki) sama ze sobą

Na wyspie... Przed domkami...

Dylan: (skończył jeść naleśniki) Jadalne i dobre były! No to teraz trzeba myśleć... Cały teren jest ogrodzony... Hmm... Czas wykorzystać moją sprytną pułapkę (poszedł do domku)

Studio Podsumowań...

Geoff: kolo jest przebiegły
Izzy: jak Izzy
Ezekiel: Ciekawe co wykombinuje, a i mówcie do mnie Zeke!
Trent: Dobra Zeke

Na wyspie... Przed domkami...

Dylan: (wychodzi z domku przebrany za Duncan'a identycznie razem z irokezem) To się na pewno uda (pobiegł do lasu)

Studio Posumowań...

Duncan: (pije cole i wypluwa w ekran) Skąd on cholera ma moje ciuchy?!
Izzy: Zarąbał ci! ^^
Gwen: Przyznaje, że jest przebiegły, ale to konkurencja więc Duncan zrobił byś to samo na jego miejscu
Duncan: może, ale jego to pogięło! I wygląda kijowo! Ha! Ha!
Noah: wygląda teraz tak jak ty, czyli jak byś siebie przezywał
Duncan: Zaraz ci pokaże kogo przezywam!
Noah: wole nie!

Na wyspie... W lesie...

Dylan: Courtney! Courtney! Jesteś tu?!

Na porcie...

Courtney: (słyszy Dylan'a, ale tak jakby Duncan'a) Duncan?! (krzyczy) Jestem na porcie!
Dylan: (przybiega) o hej Courtney!
Courtney: Duncan co ty tu robisz?! I jak tu się dostałeś?! Pokaż mi gdzie jest wyjście!
Dylan: chwila... Po kolei! No to jestem tu, aby ci pomóc, a dostałem się tu przed założeniem tego czegoś
Courtney: (patrzy na niego z ukosa) jesteś tu aby mi pomóc?
Dylan: dokładnie

*Kibelek zwierzeń*
*Courtney: coś mi się nie wierzy, że to Duncan chodź nikt nie wygląda tak jak on*

Courtney: zadam ci proste pytanie
Dylan: słucham Courtney

*Kibelek zwierzeń*
*Courtney: 'słucham Courtney'?! A nie słucham laleczko czy księżniczko czy mała?! Zmądrzał?!*

Courtney: no dobra... Kiedy miałam urodziny?
Dylan: Ee... Yy... Nie pamiętam...
Courtney: Dobra ty na pewno jesteś Duncan tylko on by nie zapamiętał

Studio Podsumowań...

Duncan: (opadła mu szczena) łyknęła to! Niezły jest mój brat w tym
Gwen: No, ale ty jesteś lepszy
Duncan: wiadomo!
Trent: (do Geoff'a) :/ ona powiedziała, że on jest...
Geoff: ziom ta laska cię nie chce
Trent: ja jej nie chce! Zraniła mnie, a nie chce by mnie raniła dalej niech sobie jego rani
David: takie są laski. Wiem coś o tym

Na wyspie... Na porcie...

Courtney: no to zrób coś, abym mogła jakoś wyjść z tej wyspy przed twoim tępym bratem

*Kibelek zwierzeń*
*Dylan: Muszę powiedzieć, że współczuje ci z nią braciszku!*

Dylan: No jak tu jest ogrodzone i góra jest niedostępna to jedyny wyjście z tond to dołem
Courtney: to kop!
Dylan: a sama nie możesz?
Courtney: miałeś mi pomóc
Dylan: a ty miałaś mi pomóc!
Courtney: Duncan co ty wygadujesz?! (wali go)
Dylan: nie jestem Duncan! Jestem jego bratem!
Courtney: ta...
Dylan: No ta... Jestem Dylan mądralińska! Myślałem, że pomożesz mi w tym, ale jak widać tylko na tym ucierpiałem! (popycha ją)
Courtney: jesteś debilem!
Dylan: To rywalizacja! I mam coś dla ciebie (rzuca do niej bombę) Znalazłem w lesie! A i wyjście jest przy klifie, bo jak widać Chris nie zamknął! (pobiegł pod klif)
(bomba wybuchła)
Courtney: (kaszle) Ehehe! Niech go dorwę!

Studio Podsumowań...


Chris: Wiedziałem, że zapomniałem o czymś!
Chef: tyle roboty na marne! Cała noc robiłem ten płot!
Kelly: heh
Gwen: Duncan chyba wiem kto wygra
Duncan: a ja nie
Heather: Jestem pewna, że twój brat jest przebiegły i prowadzi
Ezekiel: ona nie ma szans!

Na wyspie... Pod klifem...

Dylan: (otwiera drzwi) To najpros... (kopie go prąd) trze zadanie... Ee co tam... (wychodzi i waha sie na krawędzi) O k**** rekiny! (widzi jakieś deski drewna) Haha...
Courtney: (przybiega cała okopcona) Aa! Zapłacisz mi za to!
Dylan: uważaj, bo cię wrzucę do tych rekinów!
Courtney: nie odważysz się!
Dylan: to patrz! (wziął ją podniósł do góry i trzyma nad jeziorem z rekinami)
Courtney: powaliło cię?! I ogółem nie możesz być kopią Duncan'a, bo on ma takie piękne błękitne oczy w których tonę... (potrząsa głową) Co ja wygaduje! Puść mnie!
Dylan: mogę cię puści, ale do rekinów
Courtney: inaczej pogadamy! (kopie go w krocze i bierze deski) Hahaha!
Dylan: Osz ty! :-> Przewidziałem to i dlatego mam to! (pokazuje nie nadmuchany ponton)
Courtney: phy... Za nim go nadmuchasz to ja zdarzę zbudować tratwę lub łódkę, dopłynąć do studia i cieszyć się moimi 100 milionami dolarów!
Dylan: na pewno... (klika guzik na pontonie i ponton się nadmuchiwa) No to będę czekał na ciebie na miejscu! (wrzucił ponton do wody, wsiadł na niego i popłynął)

*Kibelek zwierzeń*
*Dylan: Trochę mnie poniosło przyznaje, ale chyba się to na mnie nie odbije? W końcu gra toczy się o 100 milionów!*
*Courtney: Courtney wymyśl coś! Mam!*

Courtney: (wyciąga wafle) Rekinki mam coś dla was! (rzuca gdzieś wafle i rekiny po nie płyną) Jednak rekiny nie jedzą tylko mięsa! (wskakuje do jeziora i płynie za pontonem Dylan'a)

W jeziorze...

Dylan: (gwiżdże sobie) Czy to nie piękne, że wygram?!
Courtney: (w wodzie) Nie! Bo ja wygram! (przebija ponton i płynie dalej)
Dylan: No sprytnie! (wyskakuje z pontonu i też wskakuje do wody)

Studio Podsumowań...

Tyler: To teraz okaże się kto pierwszy
Lindsay: Wygrałam?!
Alejandro: Nie słodka, ale na pewno byś wygrała
Lindsay: ty też Alejandro
Tyler: Lindsay!
Lindsay: co... Yy... Taler?
Tyler: Tyler! Jestem Tyler! Alejandro to umiesz zapamiętać!
Lindsay: bo prościej!
Leshawna: nie ma czasu na takie bzdety teraz patrzcie kto wygra...
Owen: o rany... (pierdzi)
Roxy: musisz się denerwować aż tak?!
Owen: To nie było z nerwów
(ekran się wyłączył)
Izzy: Włącz natychmiast Chris!
Chris: a po co? Dowiedziecie się, bo zaraz tu będzie zwycięzca... Za jakieś 10 sekund!
(wszyscy siedzą w napięciu)
Chris: Zwycięzcą tego sezonu i posiadaczem 100 milionów baksów jest...
(najpierw wbiega Courtney, a za nią Dylan)
Courtney: Wygrałam?!!!
Chris: Jest Dylan! Albo raczej drugi Duncan!
Dylan: Yeah!!!
Courtney: co?! Byłam pierwsza!
Duncan: Courtney wygrała! Oślepłeś?!
Chris: Może była pierwsza, ale wiem, że to ty ją dopuściłeś do finału
Dylan: Oszustwem się nie wygra!
Gwen: Duncan powinieneś się cieszyć, że brat twój wygrał!
Duncan: w sumie...
Courtney: Duncan ja powinnam wygrać!
Duncan: byłem za tobą... No to (złym tonem) Gratulacje bracie... Możesz się przebrać?! Wygląda jak bym ja wygrał, a wygrałeś ty i mnie to wkurza!
Dylan: zaraz!
Chris i Chef (trzymają ogromną walizkę) To twoja wygrana! (rzucają na niego)
Dylan: (pod walizką) dzięki! Ale to ciężkie!
Chris: I tak zakończyliśmy sezon o 6 odcinków do tyłu, ale wyszło i tak świetnie! Oglądaliście BTPPNW czyli Bohater'a TOTALNEJ Porażki POWRÓT na WYSPĘ! Teraz możemy sobie po świętować!

3 komentarze:

  1. Hehe. Fajne ^^ Tylko szkode, że to nie Court wygrała ^^ :PPP


    Courtney (www.wtpiptp.blog.onet.pl)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, że wygrał mój Dylan znaczy sie, nie! To znaczy, ja... oh! To fajnie że wygrał Dylan... Lubie go! Wystarczy?!

    Hasay

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, wiem zwariowałam...

    Hasay

    OdpowiedzUsuń

Total Drama Famous Hunters

Total Drama Famous Hunters

Pozostałości

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~RESZTKI Z BLOGA~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Gwuncan czy Gwent?

Wybierz, który sezon ma być następny

W kolejnych sezonie ma być jeden czy dwóch prowadzących?

Kto ma się znaleźć w następnym sezonie z IV generacji:

Który sezon na blogu lepszy?

Wybierz lokalizację dla nowego sezonu

Kto ma się znaleźć w następnym sezonie z I generacji:

Z kim powinna być Gwen?

Z kim powinien być Duncan?

Z kim powinna być Courtney?

Twoja najbardziej ulubiona seria Totalnej Porażki

Która seria na blogu podoba Ci się najbardziej?

Którą z moich autorskich postaci chcielibyście, aby się pojawiła w przyszłym sezonie?

Kto jest lepszym prowadzącym?

Kto ma się znaleźć w następnym sezonie z III generacji:

Kto ma się znaleźć w następnym sezonie z II generacji: