Odcinek 6 – TPŁS-TDFH „Powtórne śpiewanie w Nowym Brunszwiku!”
„W Ostatnim odcinku Totalnej Porażki: Łowcy Sławy...“ zaczął Chris stojąc przed Studiem Wyzwań między dwoma samolotami
Don stał obok swojego samolotu „Dwadzieścia ciast...“ mruknął po czym przedstawiono dwadzieścia stanowisk z kawałkami ciast, które były nienaruszone „... ale siedemnaście podjętych prób“ ujawnił się moment jak Sugar biegnie zadowolona do stanowiska z numerem trzy, na którym pozostał nietknięty kawałek
„Skakali...“ dodał Chris, a zamiast jego przedstawiono jak przykładowo Trent, Zoey i Topher skaczą z trampoliny do piłeczek „...łowili piłeczki...“ przedstawiono jak Stephanie uderza czarną piłeczką szczura w głowę „...i z nadzieją liczyli na szczęście, że się nie zatrują“ ujawnił się fragment jak Noah pada po zjedzeniu swojego ciasta
„Aż osiem osób było zagrożonych“ oznajmił Don zauważając, że skrzydło samolotu Chrisa trochę się obluzowało, następnie przeniósł swój wzrok z powrotem na kamery „Ale ukróciliśmy to do czwórki“
„Jury wybrało, która czwórka zmierzy się z głosowaniem“ odparł Chris przechodząc na stronę, po której był samolot Dona. Widział, że jego samolot się sypie, kiedy dach wpadł do środka. Rozszerzył chwilowo oczy
„Odpadła Stephanie“ dokończył Don i ujawniono jak dziewczyna płacze histerycznie „A dzisiaj zapraszamy do tego samolotu“ wskazał na wejście do swojego samolotu uśmiechając się najszerzej jak potrafił „No chyba, że nasz pierwszy prowadzący chce sam polecieć swoim“
„Wygrałeś“ jęknął oburzony Chris, kiedy tylko kadłub z jego samolotu spadł na ziemie
Don zaśmiał się skrycie „W takim razie zapraszamy na Totalną...“
„...Porażkę...“ dodał smętnie Chris
„...Łowcy Sławy!“ dodali obaj- Chris będąc złym, a Don radosnym
Czołówka: (Muzyka
leci, reflektory wysuwają się raz z jednej, a raz z drugiej strony
studia, a obok nich wysuwają się również kamery. Zbliżenie na środek
studia, na którym stoi Chris wraz z Donem)
Chcę sławnym być!
(Za dwójką prowadzących Leshawna, Jay, Ellody i Topher pozują do zdjęć jak najlepiej umieją )
Chcę sławnym być!
(Heather odpycha Alejandro, ale przed nią pojawiają się Josee oraz Jacques wychodząc na pierwszy plan)
Ja chciałbym być sławny!
(Przed Josse oraz Jacques pojawiają się Noah, Kitty i Emma. Obok podchodzi Owen, który przysłania Noah)
Chcę sławnym być!
(Przedstawiony jest widok na budynki miasta i jak w oddali Sierra goni Codiego)
Chcę sławnym być!
(Obok na chodniku stoi Duncan, który się uśmiecha i wymienia wzrok z Courtney. Scott zły łapie ją za nadgarstek)
Ja chciałbym być sławny!
(W
głębi miasta Carrie, Mike, Zoey, Stephanie, Sugar i Bridgette rozdają
ludziom swoje autografy. Na końcu muzyki rozlega się gwizd. Na samym
końcu siedząc w samochodzie Gwen i Trent rumienią się wzajemnie patrząc
na siebie)
TOTALNA PORAŻKA: ŁOWCY SŁAWY
Tym razem nie w Studiu Wyzwań, a wszyscy znajdowali się w samolocie Dona. Samolot już był w ruchu. Większość osób siedziało przy barze spożywając jajecznicę i inne rzeczy na śniadanie.
„Serio?"“ zapytał Alejandro „Znowu mamy śpiewać?“ dopytał jeszcze raz zdziwiony. Jego talerz był już pusty.
„Tak“ odpowiedział znudzonym głosem Chris. Podpierał się jedną ręką o blat barku „Producentom bardzo nie spodobało się w jaki sposób rozegraliśmy zadanie“
"Właściwie to obiecaliśmy ludziom z Nowego Brunszwiku, że dacie im koncert“ oznajmił Don wylegując się na białej kanapie i popijając sok ze słomki
„Najgorsze zadanie świata“ jęknął Duncan zrezygnowany siedząc na skórzanej kanapie w czerwonym kolorze
„Ostatnio nie poszło Ci najgorzej“ stwierdziła Courtney siedząc na kanapie naprzeciwko. Obok niej siedział Scott, który obejmował ją ramieniem
Rudy chłopak tylko westchnął krzywiąc się
W dalszej części samolotu siedziała Zoey
Doszła do niej Ellody i usiadła obok „Chciałam powiedzieć Ci, że Mike jest bardzo specyficzny. Podczas spania mogłam zauważyć jakby walczył przez sen“ mruknęła niepewnie
„Wiem jaki jest Mike“ odparła zła „Już nie mam wpływu na niego“
„Dziewczyny, proszę... ciszej“ odezwał się Trent siedząc na kanapie naprzeciwko. Siedział wygodnie i krzyżował ręce „Chcę się trochę przespać, bo przy Mike się nie dało“ zamknął oczy
„Dobrze“ Ellody wstała i spojrzała na Zoey „Jednak wiem, że da się pokonać różne niepokojące stany psychiczne“ szepnęła po czym poszła
Zoey oparła głowę zamykając również oczy
------------------------------------------------------------------------------------------
*kibelek zwierzeń- samolot Dona*
*****
*Sugar weszła do toalety wykonanej całej z metalu „Aj mój brzuch!“ jęknęła czując, że jej żołądek faluje. Przyuważyła kamerę „To tutaj też się mogę się zwierzać“ zareagowała radośnie prostując się, ale jej brzuch znowu dał jej sygnał „To nie był za dobry pomysł, żeby jeść wczoraj te zatrute ciasta“ powiedziała trzymając się za brzuch, ale starając się uśmiechać przez ból „A teraz koniec nagrywania!“ zasłoniła kamerę*
*****
-------------------------------------------------------------------------------------------
Samolot wylądował. Jako pierwsi wyszli gospodarze. Reszta poszła za nimi. Scena, na której wcześniej była dziura przez załamanie się pod ciężarem Owena została naprawiona. Chris wraz z Donem zatrzymali się. Połowa sceny była przykryta kotarą. Uczestnicy spojrzeli na gospodarzy. Sugar beknęła, a Emma i Bridgette, które były obok niej natychmiast się odsunęły. Noah stał dalej od Emmy spoglądając na nią ciągle z rozmarzonym wzrokiem i uśmiechem. Obok niego zaś stał Mike, który był również oddalony od Zoey. Smutnie ciągle na nią spoglądał, a czerwonowłosa udawała, że go nie widzi odwracając się.
Don z obrzydzeniem zwrócił uwagę na Sugar „Prosimy o zachowanie kultury“ mruknął krzywiąc się „Ludzie patrzą“ wskazał na widownie, która była w pełni cała wypełniona mieszkańcami Nowego Brunszwiku
„Każdy beka“ stwierdziła Sugar normalnie „Zresztą to po waszym cieście“
Chris ją z ignorował „Widzicie ten X na parkiecie?“ spytał wskazując na czerwony krzyżyk wyklejony czerwoną taśmą
„Tak i co?“ spytała Carrie patrząc na wskazany punkt
„Podejrzewam, że nie każdy chce śpiewać“ wyjaśnił Chris z uśmiechem „Kto pierwszy dotknie X nie będzie musiał śpiewać w zespole“
Duncan zamykając oczy automatycznie rzucił się na wskazany element. Leżał na wyklejonym krzyżyku trzymając się twardo parkietu. Powoli otworzył oczy „Jestem jedynym, który nie chce śpiewać?“ podniósł się trochę, aby spojrzeć na twarze innych
„Tak“ odpowiedziała mu Heather. Podejrzliwie spoglądała na uśmiechnięte twarze gospodarzy „To może być podpucha“
Duncan w lekką obawą wstał na nogi i się otrzepał „Nie wylecę, prawda?“ rozszerzył oczy
Scott uśmiechnął się wścibsko
„Nie wylecisz Duncan“ zapewnił go Don „Przynajmniej na ten moment“
„Uff“ odetchnął z ulgą i się uśmiechnął
Scott zrobił grymas i skrzyżował ręce
„Potrzebowaliśmy, aby było was po równo, żeby podzielić was na trzy zespoły“ poinformował Chris
„Topher, Scott, Alejandro, Noah, Jacques i Cody- jesteście zespołem pierwszym, grupą męska“ wyznaczył szybko Don
„Bridgette, Zoey, Josse, Courtney, Emma i Heather- jesteście zespołem drugim, grupą damską“ wskazał Chris
„A reszta, czyli Ellody, Sugar, Mike, Gwen, Carrie i Trent- jesteście trzecim zespołem, grupą mieszaną“ powiadomił Don
„A teraz nie tracąc czasu. Reszta na dół, a zespół pierwszy zostaje na scenie!“ odezwał się Chris szybko ruszając na bok
Don, jak i reszta z zespołów numer dwa i trzy pobiegli za Chrisem widząc, że połowa kurtyny się odsłoniła
Alejandro nerwowo spojrzał na bok „Ale co my mamy śpiewać?“ zapytał po czym wpadł mu mikrofon do rąk
„Przypomnij sobie sezon trzeci!“ szepnął Chris trzymając się na uboczu
Noah, Cody, Scott, Topher i Jacques również dostali po mikrofonie, które spadły z góry. Nerwowo spojrzeli na Alejandro. Jednak za chwilę wzrok innych skupił wielki monitor, na którym wyświetliło się jury. Stephanie, Spud i Samey siedzieli przy stole w Studiu Wyzwań. Muzyka zaczęła grać
„Śpiewać leszcze!“ zawołał jakiś mężczyzna z widowni- głos mężczyzny był dość znany, ale kamera go nie pokazała
Muzyka zaczęła lecieć w tle (Inspiracja: The Beatles- Hey Jude)
Alejandro zbliżył mikrofon do ust „Hej, zespoły! Niech wam nie pójdzie źle“ spojrzał w lewo „Jak dostaniecie smutną piosenkę... to jesteście na dnie“ na moment uśmiechnął się wrednie „Pamiętajcie, aby śpiewać sercem“ położył jedną rękę na tors „Wtedy wyjdzie wam dobrze, ale nie tak samo jak nam“ wskazał ręką na Codiego obok
„Hej, zespoły!“ wyśpiewał Cody przez swój mikrofon patrząc w bok „Och bójcie się!“ przymrużył oczy „Nam pójdzie najlepiej... ale żeby zespołowi numer trzy też“ spojrzał na zdezorientowaną Gwen
„Hej!“ wykrzyczały dziewczyny z zespołu drugiego
„W chwili, w której śpiewamy czujemy ten spokojny rytm“ chłopcy wyśpiewali wszyscy razem przez swoje mikrofony patrząc w dół „Wtedy pójdziemy do przodu i pierwsze miejsce to my“ unieśli swój wzrok patrząc na publiczność
„Wy za każdym razem poczujecie ten ból“ zaczął śpiewać sam Jacques „Hej, zespoły! Pójdziecie w dół!“ również popatrzał na bok starając się przechwycić swój szeroki podły uśmiech „Nie wysilajcie się... bo nie ma takiej potrzeby“
Josee wyglądała na wściekłą
„Już jeden nie wysila się“ wyraźnie zafałszował Scott patrząc na zadowolonego Duncana odstającego od reszty
„Bo głupcem jest!“ wyśpiewali wszyscy razem
Duncana również stracił od razu swój humor zaciskając jedną rękę w pięść
„Żeby trzymać fason swój... aby czynić swój świat nieco złym i chłodnym“ wyśpiewał niepewnie patrząc na Duncana
Kryminalista rozluźnił uścisk w dłoni wyraźnie się dziwiąc piosence
„Na, na, na, na, na, na, na, na, na!“ wyśpiewali wszyscy razem patrząc na publiczność
„Hej, Emma!“ zwrócił się do niej Noah śpiewając „Nie zawiedź mnie“ widział, że dziewczyna jest zaskoczona jego próbą śpiewu „Znalazłaś w innym zespole się tam gdzie nie ja“ wyśpiewał cicho i z zawahaniem „Więc pamiętaj, aby współpracować dziś...“ odwrócił wzrok od niej „Wtedy może zacząć Ci lepiej iść“ patrzał w parkiet
„Więc głęboki wdech i głęboki wydech“ wyśpiewali znowu wszyscy razem, a następnie każdy z nich spojrzał na lewo „Hej, zespoły! Pójdziecie w dół!“
Jacques i Topher wyszli na przód „Czekacie na wygraną, ale to nadaremne!“ dodali śpiewająco we dwójkę
„Czyżbyście nie wiedzieli, że my najlepsi?“ wypytali razem trzymając się wszyscy blisko „Hej, zespoły! Pójdziecie w dół!“
Tym razem Cody i Alejandro wyszli na przód „A śpiew, który ludzie potrzebują jest tylko w naszych głosach“ obaj odchylili się do tyłu śpiewając z pasją
„Na, na, na, na, na, na, na, na, na!“ wyśpiewali wszyscy znowu łącząc się razem i patrząc prosto na widownie
„Hej, zespoły!“ zwrócił się do nich śpiewająco Topher „Samolot na was czeka“ wskazał ręką na wielki samolot Dona, który było widać w tle „Żebyście odlecieli i zostali z niczym“ wsadził rękę do kieszeni swoich spodni wyjmując ją, żeby pokazać, że jest pusta „Pamiętajcie, że jesteśmy najlepszą grupą męską“ zbliżył się bardziej do chłopców „Bo dogadujemy się i idzie nam dobrze...“
„Dobrze, dobrze, dobrze, dobrze, dobrze...“ oparli się wszyscy o siebie plecami „Och! Tak!“ odsunęli się od siebie „Na, na, na, na, na, na, na, na, na, na, na, na... pa pa zespoły!“ skierowali wzrok na bok, a następnie na widownie „Na, na, na, na, na, na, na, na, na, na, na, na... czas na pa pa!“ uśmiechnęli się wścibsko patrząc na pozostałych „Na, na, na, na, na, na, na, na, na, na, na, na... pa pa zespoły!“ spojrzeli na publiczność, ale dłońmi skierowali na lewo pokazując, że tam znajduję się reszta.
Muzyka skończyła się.
„Wooooo!“ wykrzyczała publiczność głośno ciesząc się i klaszcząc
„Pierwszemu zespołowi poszło rewelacyjnie“ przyznał Don patrząc na nich
„Gdyby pewnie ktoś z was na mnie nie głosował to mielibyście wyższy wynik“ powiedziała Stephanie zza ekranu jeszcze za nim punktacja się wyświetliła
„Było dobre“ przyznała Samey zadowolona
„O tak“ przyznał Spud kiwając głową twierdząco
Nad chłopcami wyświetlił się wynik dwudziestu ośmiu punktów
„Pobij nas Josee“ szepnął zadowolony Jacques kiedy zszedł ze sceny
Łyżwiarka próbowała go zabić wzrokiem
„Czekaj amigo“ podszedł do niego Alejandro opierając rękę o jego ramie „Nas nie da się przebić, więc wybacz Heather- skarbie“ uśmiechnął się złośliwie
Heather chciała coś powiedzieć, ale zamknęła usta, kiedy usłyszała, że muzyka zaczęła lecieć w tle (Inspiracja: Shania Twain- Man! I Feel Like A Woman).
„Idziemy dziewczyny!“ zawołała szybko Josee pierwsza wyrywając się na scenę
Heather, Zoey, Courtney, Bridgette i Emma również pobiegły tuż za nią i się zatrzymały. Wszystkie dziewczyny złapały po mikrofonie
„No dalej!“ rozkazała Heather widząc ich mętne wyrazy twarzy
„Wychodzę dziś na scenę“ zaczęła Josee idąc ze swoim mikrofonem na sam środek „Czuję się świetnie“ rozłożyła ręce radośnie „Zamierzam wyluzować się i śpiewać!“ szeroko się uśmiechnęła
Jacques jak i Alejandro unieśli brwi w górę ze zdziwienia
Courtney stanęła sobie obok Josee „Chcę głośno hałasować“ wskazała palcem w górę „Wysoko wnieś swój głos“ opuściła rękę „Tak, chcę krzyczeć i wrzeszczeć!“ nachyliła się wzmacniając zadowolona swój głos
Dziewczyny zakręciły głowami, aby ich włosy się zakołysały
„Hauu!“ Scott i Duncan obserwując głównie Courtney zawyli radośnie
Bridgette doszła do dziewczyn z przodu „Bez żadnych zahamowań“ wyśpiewała skupiona „Bez żadnych warunków“ zakołysała biodrami „Troszkę przekroczyć granicę!“ uśmiechnęła się
Do blondynki od razu doszła Emma „Nie zamierzam się zachowywać... tak poprawnie politycznie“ zaczęła kołysać biodrami razem z Bridgette „Chcę tylko dobrze bawić się!“ wyśpiewała pewniej siebie
„Wow“ mruknął pod nosem Noah bardzo zaskoczony śpiewem Emmy
Zoey weszła między Bridgette i Courtney „Najlepszą rzeczą jest prawo kobiet, które mówi...“
„Żeby trochę się razem zabawić!“ wyśpiewały wszystkie razem bujając się „O, o, o! Totalnie zwariować!“ skierowały głowy do środka „Zapominając, że to zadanie!“ spojrzały na publiczność „Nie przegrywając! Nie odpadając!“ rozłożyły po swojej wolnej ręce na bok „O, o, o! Naprawdę oszaleć!“
„Tak, ale mając wysoką punktację!“ tylko Josee i Bridgette razem wyśpiewały
„O, o, o! Wkraczając w akcję“ znowu zaczęły śpiewać razem „Czując się atrakcyjnie“ spojrzały na siebie „Zmieniając tonację“ pokazały rękami na swoje mikrofony "Zrobię to co chcę!“ wykrzyczały do siebie „O, o, o!"
„Chcę być wolna!“ Courtney i Heather wyśpiewały tylko we dwie „Tak, by czuć się jak zwyciężczyni!“
Dziewczyny na scenie uśmiechając się spojrzały na siebie „Jejku! Czuję naszą wygraną!“
„Aaaaaaa!“ krzyczała radośnie publiczność
Carrie i Ellody otworzyły usta w szoku, Trent i Mike osłupieli, Gwen kiwała głową w dźwięk muzyki, Cody zrobił to samo co gotka, Sugar i Topher patrzeli z szeroko otwartymi oczami
Heather wyszła na sam środek „Dziewczyny potrzebują przerwy“ wyśpiewała sama „Dziś wieczorem chcemy ją mieć“ poprawiła swojego kucyka „Szanse na nocleg w luksusowym pokoju!“ radośnie uniosła wolną rękę w górę
Emma uśmiechnęła się dochodząc do Heather „Nie potrzebujemy romansów“ odwróciła się kręcąc tyłkiem „Chcemy tylko tańczyć“ wskazała ręką na swoje włosy „Pozwólmy naszym włosom kołysać się!“ odwróciła się przodem
Noah rozszerzyły się spojówki, a sam w sobie był zmieszany
Zoey weszła tym razem między Heather i Emme „Najlepszą rzeczą jest prawo kobiet, które mówi...“
„Żeby trochę się razem zabawić!“ wyśpiewały wszystkie razem bujając się „O, o, o! Totalnie zwariować!“ skierowały znowu głowy do środka „Zapominając, że to zadanie!“ spojrzały na publiczność „Nie przegrywając! Nie odpadając!“ rozłożyły po swojej wolnej ręce na bok „O, o, o! Naprawdę oszaleć!“
„Tak, ale mając wysoką punktację!“ Josee wraz z Bridgette razem wyśpiewały
„O, o, o! Wkraczając w akcję“ śpiewały razem „Czując się atrakcyjnie“ spojrzały na siebie „Zmieniając tonację“ pokazały rękami na swoje mikrofony "Zrobię to co chcę!“ wykrzyczały do siebie "O, o, o!„
„Chcę być wolna!“ Courtney i Heather znowy śpiewały tylko we dwie „Tak, by czuć się jak zwyciężczyni!“
Dziewczyny jeszcze z większymi uśmiechami na twarzy spojrzały na siebie „Jejku! Czuję naszą wygraną!“
„Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!“ wrzeszczała publiczność
Zadowolone dziewczyny chwyciły się za ramiona i się pokłoniły. Alejandro i Jacques wymienili między sobą wzrok po czym uśmiechnęli i zaczęli klaskać. Don się do nich przyłączył i również klaskał
„Wow!“ wykrzyczał Chris zaskoczony „To będzie trudno przebić“ powiedział do Trenta i Mike
„Aaaaaaa!“ publiczność dalej szalała
Dziewczyny niecierpliwie patrzały na licznik
„To było super!“ zareagowała radośnie Stephanie zza ekranu
Samey zatkało „To byłoby nie fair gdybym obniżyła im o Zoey“ powiedziała cicho
„Czadowe!“ Stup aż się spiął cały w sobie
Na wyświetlaczu nad dziewczyny wyświetliło się pełne trzydzieści punktów
„Aaaaaa!“ publiczność dalej krzyczała, kiedy usatysfakcjonowane dziewczyny zeszły ze sceny
Don i Chris klaskali kiedy dziewczyny podeszły
„Josee to było fantastyczne!“ powiadomił ją Jacques
„Bo ja jestem fantastyczna!“ wskazała na siebie ręką
Heather podeszła do Alejandro w pełni zadowolona z siebie, a Alejandro ukłonił się jej i zaklaskał
„Powodzenia drużyno numer trzy“ powiedział Don widząc, że pozostali wychodzą
„Będzie im potrzebne“ stwierdził obiektywnie Chris
Muzyka zaczęła grać (Inspiracja: The Beatles- Let It Be).
Ellody, Trent, Carrie, Sugar, Mike i Gwen zatrzymali się na samym środku sceny wymieniając między sobą bardzo zmartwiony wzrok. Do ich rąk wpadły mikrofony. Sugar wyrwała się na środek, ale Gwen ją wyprzedziła i ją zasłoniła
„Gdy nadchodzą nas same kłopoty“ zaczęła śpiewać niepewnie gotka. Widziała, że Sugar próbuje wyjść przed nią, ale jej nie pozwoliła „Przychodzi w pewnym momencie nadzieja“
Sugar wściekła cofnęła się za wszystkich
„Mówiąc słowa mądrości: niech tak będzie“ wyśpiewała dalej spokojnie Gwen
Carrie podeszła do Gwen „Może jesteśmy ostatnim zespołem“ położyła jej rękę na ramieniu „Ale wygrana stoi przed nami“ zabrała od niej swoją rękę i spojrzała w górę „Mówiąc słowa mądrości: niech tak będzie“
Ellody doszła do Gwen i Carrie
„Uuuuu!“ wyśpiewały razem trzymając się blisko
Trent ściskał mocno swój mikrofon dwoma rękami „Niech tak będzie, niech tak będzie...“ śpiewał, a dziewczyny w tle również „Niech tak będzie, niech tak będzie...“ spojrzał na widownię „Szepcząc słowa mądrości: niech tak będzie“
Dziewczyny przestały śpiewać odsuwając od siebie mikrofony.
Mike spojrzał, że na widowni siedzi jakaś dziewczyna z chłopakiem, którzy są odwróceni do siebie plecami „Widząc ludzi o złamanych sercach“ spojrzał w bok na Zoey, która nie zwracała na niego uwagi „Czuję, że przeżywam ciągle to“ przymknął powieki „Ale wmawiam sobie: niech tak będzie!“
Ellody zauważyła, że dziewczyna na widowni i chłopak się z powrotem do siebie odwrócili i uśmiechnęli „Chociaż widząc, że są dobrze dobrani“ spojrzała w bok na pozostałych „Wciąż jest szansa, że wygramy to“ spojrzała na Mike, a potem na Zoey „A odpowiedzią naszą jest: niech tak będzie“
„Niech tak będzie“ wyśpiewała Gwen
„Niech tak będzie“ dołączyła do niej Carrie
„Niech tak będzie“ doszedł do nich też Trent
„Niech tak będzie“ z drugiej strony doszedł do niego Mike
„A odpowiedzią naszą jest...“ do samego środka przeszła Ellody
„Niech tak będzie!“ wyśpiewali wszyscy oprócz Sugar
„Niech tak będzie“ wyśpiewała ponownie Gwen
„Niech tak będzie“ wyśpiewała również Carrie
„Niech tak będzie“ oraz wyśpiewał Trent
„Niech tak będzie“ dodatkowo też wyśpiewał Mike
„A odpowiedzią naszą jest...“ powtórzyła śpiewająco Ellody
„Niech tak będzie!“ wyśpiewali wszyscy oprócz Sugar
„Śpiewaj Sugar!“ zawołał Mike dochodząc do dziewczyny
„No właśnie, dajesz!“ odezwał się Trent pochodząc z drugiej strony
Sugar podniosła mikrofon do swoich ust „Wolę śpiewać o sobie i moich zdolnościach“ fałszowała bardzo, co sprawiło, ze chłopcy obok się od niej odsunęli „I nie powtórzę po was: niech tak będzie!“ wyśpiewała ze złością w głosie
„Psujesz nam całą piosenkę“ zwróciła się do niej Gwen śpiewająco
„Lepiej śpiewaj tak jak my“ wyśpiewała Carrie pokazując na pozostałych w swoim zespole
„Nie powtórzę po was: niech tak będzie!“ wyśpiewała Sugar z urazą
Pozostali unieśli swoje mikrofony niepewnie „Nie powtórzy po nas: niech tak będzie!“ wyśpiewali łamanym głosem
Sugar zmrużyła oczy „Nie powtórzę po was: niech tak będzie!“ wyśpiewała dalej
„Nie powtórzy po nas: niech tak będzie!“ resztą brnęła dalej w śpiewaniu
Wiejska blondynka aż uniosła brwi w górę ze zdziwienia „Nie powtórzę po was: niech tak będzie!“ wyśpiewała po raz kolejny
„Nie powtórzy po nas: niech tak będzie...“ reszta śpiewała starając się ratować piosenkę „Nie powtórzy, o nie!“ zamknęli oczy „Och ,och, och!“
Muzyka się skończyła, a reszta otworzyła oczy. Sugar stała zaskoczona.
„Aaaa!“ krzyczała publiczność
Sugar przepchnęła Mike, żeby wybić się pierwsza
„Ał!“ jęknął Mike przewracając się
„Dziękuję!“ krzyknęła zadowolona wysyłając całusy publiczności
Mike podniósł się. Przymrużył oczy i uśmiechnął się sadystycznie
„To było... dziwne“ skomentowała Bridgette po zaobserwowanym występie
„Zgadzam się“ potwierdziła Emma będąc obok niej
„Wykonanie fajne“ powiedziała Stephanie z ekranu „Ale nie zrozumiałam o co w tym chodziło“
„Tylko Mike był z was wszystkich najlepszy“ uznała Samey patrząc tylko na niego zadowolona
Zoey zauważyła minę Samey na ekranie. Skrzywiła się
„Fajne“ mruknął cicho Spud
Na wyświetlaczu zespołu numer trzeciego wyświetliło się osiemnaście punktów
„Tak!“ wykrzyczały dziewczyny z zespołu drugiego przybijając sobie wszystkie razem piątkę
Kurtyna spadła zasłaniając na nowo połowę sceny
„Brawo dla wszystkich“ zaklaskał Don wychodząc na środek aby go było widać
Chris doszedł do Dona „A teraz czas, żeby jury wybrało osobę, która najgorzej zaśpiewała w zwycięskim zespole“ poinformował
„Zoey!“ odezwała się szybko Samey patrząc blisko w obiektyw
Dziewczyny z zespołu drugiego popatrzały niepewnym wzrokiem na Zoey, która znajdowała się wśród nich. Popchnęły ją do przodu
„Ja?!“ zdezorientowana zatrzymała się przed Donem i Chrisem
„Oraz proszę, aby jury wybrało najlepszą osobę z przegranego zespołu numer trzy“ powiedział Don
„Mike!“ szybko zareagowała nerwowo Samey „Mówiłam, ze Mike najlepszy“ uśmiechnęła się, ale za chwile spadł jej uśmiech „O-oczywiście najlepszy w zespole w śpiewaniu“ poprawiła się zakłopotana
„To ja byłam najlepsza!“ odezwała się Sugar wskazując na siebie
„Prawie zepsułaś nam występ“ stwierdziła obiektywnie Ellody
Sugar zadrżała ze złości, tylko wpatrując się jak Mike wyszedł na środek. Chłopak stanął koło Zoey, która też nie zbyt była zadowolona. On sam wścibsko się uśmiechał. Zoey spojrzała na niego porzucając chwilowo zdenerwowanie
„Mam dla wszystkich dobrą i złą wiadomość“ zakomunikował Chris „Zoey, Mike... i Duncan zawalczą dzisiaj, które z nich wygra, a które stanie przed eliminacją. A resztą jest dzisiaj bezpieczna“
„Hę?!“ zareagowali wszyscy obecni zdziwieni
„Co?!“ zareagował od razu Duncan spinając się cały, jak usłyszał swoje imię. Podszedł do gospodarzy „Miałem przecież nie śpiewać!“ warknął zły
„Miałeś nie śpiewać, ale w zespole“ poprawił go Chris
„I nie śpiewałeś w zespole“ dodał Don
„Grr!“ warknął Duncan cofając się krok do tyłu od gospodarzy. Krzyżował ręce
„Przynajmniej moja drużyna wygrała bitwę na zespoły“ pocieszyła się tym Josee „Zadowolony z drugiego miejsca?“ spytała złośliwie Jacquesa
Jacques skrzyżował ręce i zły przewrócił oczami
„Zoey, Mike i Duncan“ spojrzał na nich Don „Zoey z racji, że twoja drużyna zdobyła pełne trzydzieści punktów dzieląc to na liczbę osób w zespole zostają Ci przyznane dodatkowe pięć punktów, które doliczą się zaraz po uzyskanej punktacji od jury“ skierował głowę na środek „A tobie Mike zostaną przypisane dodatkowe trzy punkty“
„Duncan“ zwrócił się do niego Chris „Z racji, że nie śpiewałeś dzisiaj masz zero punktów i wystąpisz jako ostatni śpiewając najdłuższą piosenkę“
Wściekły Duncan mruknął coś niezrozumiałego pod nosem
„Mówiłeś coś?“ spytał Chris drocząc się z nim „Pamiętaj, że zawsze możesz skorzystać z kibelka zwierzeń w samolocie u Dona“
„To tam jest kibelek zwierzeń?“ zdziwił się Cody
Sugar skrępowana spojrzała na boki „Jest“ przyznała się nieśmiało „Ale radzę tam nie wchodzić“ chwyciła za swój brzuch
Carrie skrzywiła się z obrzydzenia
„Jak ja mam wygrać skoro nie mam żadnych dodatkowych punktów?“ jęknął Duncan unosząc ręce
„To mój najszczęśliwszy dzień“ ucieszył się Scott śmiejąc się wrednie
Courtney tylko ciężko westchnęła, a Gwen poczuła się zmieszana
„Po prostu miej nadzieję, ze twoi konkurenci nie zdobędą najwyższej liczby punktów“ odpowiedział mu Don
Duncan opuścił ręce i zagryzł zęby
„Jury będzie was oceniać w następujący sposób“ zaczął Chris
Nad sceną wyświetlił się kolejny monitor wyświetlając zdjęcie Stephanie, Samey i Spuda, a pod nimi liczniki
„Każdy z waszej trójki będzie śpiewał do momentu, aż każdy juror z osobna wystawi wam ocenę“ poinformował Don
„I co najważniejsze nie odbędzie się bez drobnych niespodzianek utrudniających wasz występ“ dodał radośnie Chris
„Chcę, żeby zaczął Mike!“ odezwała się Samey z ekranu
„Okay“ zgodził się Don
„Za dużo decydujesz“ mruknęła niezadowolona Stephanie patrząc na Samey
„A tuż po przerwie piorunujące starcie Mike, Zoey i Duncana!“ odezwał się Chris patrząc prosto na kamery
„Tylko na Totalnej Porażce...“ zmieszał się Don
„Łowcy Sławy!“ dokończył Chris
„Zrobiłbym to lepiej“ odezwał się nagle Topher
PO PRZERWIE
Kurtyna podniosła się, a na scenie został sam Mike nie odzywając się nic jak do tej pory- miał zamknięte oczy. Trzymał swój mikrofon w ręce. Muzyka zaczęła lecieć (Inspiracja: Morris Albert- Feelings).
Przyłożył mikrofon do ust i otworzył oczy „Uczucia..." wyśpiewał powoli zmienionym głosem „Nic więcej niż głupie uczucia“ zrobił unik widząc, że ktoś rzucił w niego z widowni butelką z wodą
Zoey zaczęła obserwować Mike. Położyła rękę pod podbródkiem.
„Chce już zapomnieć...“ śpiewał dalej podskakując jak kolejna butelka z wodą się przeturlała pod jego nogami „Moich uczuć dobroci“
„Buuuu!“ buczała widownia
„A zła energia...“ zrobił krok do przodu jak przeleciała koło niego kłoda „Pochłonęła już mnie!" schylił się kilka razy jak leciały w jego stronę pomidory „Chce już zapomnieć...“ wyprostował się „Moich uczuć dobroci“
Stephanie krzywiąc się wcisnęła pewien guzik pod stołem. Na liczniku wyświetlił się jeden punkt od dziewczyny. Samey była zmieszana słuchając tego, co śpiewa Mike
„Uczucia... przez całe moje życie nie będę już ich czuł“ spojrzał w bok „Żałuję, że spotkałem Cię dziewczyno“ skierował słowa do Zoey „Ale nigdy Mike już nie wróci" uśmiechnął się wrednie widząc jak Zoey zaparło dech „Nigdy! Woo-o-o nie zobaczysz go!“ wyśpiewał złośliwie „Woo-o-o, znów czuję... że mam Cię Zoey dość!“
Samey zmartwiła się widząc, że Zoey napływają łzy do oczu
„Uczucia...“ śpiewał dalej Mike unikając strumieni wody, którymi strzelało do niego jakieś dziecko z widowni „Uczucia, które już nigdy do nas nie wrócą“ patrzał cały czas na Zoey czerpiąc satysfakcję z jej smutku „Uczucia, które odeszły“ złapał jednego pomidora, który był rzucony „Bo nie mam Cię w sercu już!“ rzucił pomidorem o parkiet
„Buuuu!“ widownia nawet go wygwizdała
Mike potrząsnął głową budząc się w transu „Uczucia...“ wyśpiewał normalnym głosem, ale zakłopotany „Przez całe moje życie będę je czuł“ jego głos przeszywała niepewność „Żałuję, że Tobie się to stało Zoey“ wyśpiewał po czym znowu potrząsnął głową „Nigdy nie wrócisz Mike już!“ zmienił mu się znowu głos oraz wyraz twarzy „Uczucia...“ poczuł, że został trafiony wodą z pistoletu wodnego „Uczucia, które chce już stracić w tym momencie“ przetarł sobie zły twarz „Uczucia...“ spojrzał złowieszczo na dziecko z widowni sprawiając, że się rozpłakało „Odeszły, a Mike nie wróci tu“
Zoey przetarła przedramieniem łzy w oczu. Jej wyraz twarzy był pełen skupienia
„Nigdy! Woo-o-o nie zobaczysz go!“ spojrzał z powrotem na Zoey „Woo-o-o, poczułem... w sobie Mal’a całe zło!“
Na liczniku Samey przyznała dwa punkty, a Spud dziesięć. Duncan drgnął obserwując występ
„To jest to!“ zawołał Mike, a raczej Mal kiedy muzyka się skończyła
„Buuuuuu!“ buczała w dalszym ludzie z widowni
„Dodając mu te trzy dodatkowe punkty wychodzi na to że zdobył razem szesnaście punktów“ poinformował Chris nieco zmieszany występem chłopaka
„Myślałem, że dasz mi nieco więcej punktów Samey“ powiedział Mal zadowolony patrząc na monitor
„Jesteś nienormalny“ skrytykowała go blondynka z jury
Następna muzyka zaczęła grać (Inspiracja: Cyndi Lauper- True Colors). Pewnym krokiem Zoey weszła na scenę dochodząc do Mala. Licznik się wyzerował
Zoey wyrwała mikrofon z rąk Mala „Ty, ze złem w oczach“ wyśpiewała mu prosto w twarz „Nie obawiaj się“ zauważyła jego zdziwienie „Zdaję sobie sprawę... że trudno Ci przyhamować tę odwagę“ odsunęła się od niego wskazując na publiczność „W świecie pełnym ludzi... możesz stracić wszystko z oczu“ kciukiem wskazała na niego „A ciemność wewnątrz ciebie... może sprawić, że poczujesz się bardzo zagubiony“ wyszła na środek patrząc na publiczność „Ale ja widzę twoje prawdziwe oblicze... wydobywające się z wnętrza“ położyła rękę na swoim sercu „Widzę twoje prawdziwe oblicze“ spojrzała na niego „I dlatego cię kocham“ uniknęła ołówka rzuconego przez Mala, który wyciągnął z kieszeni „Więc nie bój się go pokazać“ wyprostowała się „Twojego prawdziwego oblicza“ odskoczyła widząc, że deska parkietowa zaczęła falować „Prawdziwego oblicza, prawdziwego oblicza...“ uniknęła pistoletu wodnego, którym rzucił Mal zabierając dziecku z widowni „Prawdziwego... jak Mike“
Stephanie z zawahaniem sięgnęła ręką pod blat stołu jury, a wtedy na liczniku od niej wyświetliło się dziewięć punktów.
„Aaaaaaaaa!“ krzyczała publiczność
Mal wściekły zszedł ze sceny
„Aaaaaa!“ krzyczała wciąż publiczność
„Pokaż mi więc uśmiech“ śpiewała dalej Zoey „Nie bądź nieszczęśliwy, nie pamiętam kiedy...“ zauważyła, że reflektor leci w jej stronę „...ostatnio widziałam, jak się śmiejesz“ padła na parkiet „Gdy ten świat doprowadza cię do szału“ przeturlała się kiedy Mal rzucał w nią żarówkami „I wziąłeś na siebie wszystko, co mogłeś“ śpiewała turlając się. Kiedy się zatrzymała zobaczyła pełno szkła na parkiecie „Wzywasz mnie“ wstała „Ponieważ wiesz, że Ci jestem potrzeba!“ wyśpiewała twardo „Ale ja widzę twoje prawdziwe oblicze... wydobywające się z wnętrza“ znowu położyła rękę zna swoim sercu „Widzę twoje prawdziwe oblicze“ spojrzała na niego „I dlatego cię kocham“ uniknęła wiewiórki rzuconej przez Mala „Więc nie bój się go pokazać“ wyprostowała się wytrzeszczając oczy „Twojego prawdziwego oblicza“ spojrzała na niego ponownie „Prawdziwego oblicza, prawdziwego oblicza...“ ujrzała czerwone oczy Mala „Prawdziwego... jak Mike“
„Aaaaaaa!“ krzyczała publiczność, pokazano jak niektórzy ludzie się wzruszali wycierając łzy i smarkając w chusteczki
Samey smutna spuściła głowę wpatrując się w blat stołu, Spud wpatrywał się występ nie wyrażając żadnych emocji
„Nie pamiętam, kiedy ostatnio widziałam, jak się śmiejesz“ wyszeptała śpiewająco Zoey patrząc przerażona na Mala "G-gdy ten świat d-doprowadza cię do s-szału“ śpiewała łamanym głosem, cofając się do tyłu, kiedy Mal się do niej zbliżał „I wziąłeś na siebie wszystko, co mogłeś“ zatrzymała się jak tylko na liczniku od Samey pojawiło się pięć punktów "Wzywasz mnie“ zmrużyła oczy jak Mal do niej doszedł „Ponieważ wiesz, że potrzebujesz mnie!“ rzuciła się ponownie na parkiety, kiedy Mal wymierzył cios „Ale ja widzę twoje prawdziwe oblicze... wydobywające się z wnętrza“ znowu ponownie położyła wolną rękę na sercu tym razem leżąc plecami na parkiecie „Widzę twoje prawdziwe oblicze“ spojrzała na niego z dołu „I dlatego cię kocham“ odsunęła się, kiedy Mal próbował ją kopnąć „Więc nie bój się go pokazać“ cofnęła się na tyłku unikając dalej kopnięć „Twojego prawdziwego oblicza“ zatrzymała się „Prawdziwego oblicza, prawdziwego oblicza...“ wstała chwytając Mala za rękę i sprowadzając go na dół „Wydobywającego się z wnętrza!“ spojrzała z góry na Mala, który uderzył głową o parkiet „Ale ja widzę twoje prawdziwe oblicze... wydobywające się z wnętrza“ po raz kolejny położyła rękę na swoim sercu „Widzę twoje prawdziwe oblicze“ kucnęła przed nim „I dlatego cię kocham“ zobaczyła, że chłopak otworzył oczy „Więc nie bój się go pokazać“ podała mu rękę „Twojego prawdziwego oblicza“ pomogła mu wstać „Prawdziwego oblicza, prawdziwego oblicza...“ wyprostowała się trzymając go za rękę „Prawdziwego... jak Mike“ uśmiechnęła się do niego
Chłopak również odwzajemnił jej uśmiech
Na liczniku od Spuda pojawiło się dziesięć punktów. Muzyka dobiegła końca, a Zoey była pewna już, że stoi przed nią Mike. Para pocałowała się
„Aaaaaaaaaaaaaaaaaaa!“ krzyczała publiczność
„Co za wzruszający moment!“ skomentował Don spoglądając na licznik „Dwadzieścia cztery punkty plus pięć dodatkowych... Zoey zdobyła... dwadzieścia dziewięć punktów!“ zakomunikował
Mike i Zoey trzymając się za ręce zeszli ze sceny, a Samey obserwując ich przez monitor przez smutek uśmiechnęła się. Zoey podała Chrisowi mikrofon
„Duncan“ wypowiedział Chris pokazując w prawo „Scena jest twoja“ podał mu mikrofon „A i jeszcze jedno. Muzyka jest dobrana idealnie do twojej ballady, którą wyryłeś ostatnio na stole podczas zadania w parach“
„Taa“ jęknął z pogardą wychodząc na scenę
„Za niedługo nie będzie nam już nikt przeszkadzał“ szepnął nonszalancko Scott do Courtney
Dziewczyna z ignorowała Scotta „Daj z siebie wszystko Duncan!“ zawołała za nim
Muzyka zaczęła już grać (Inspiracja: Meat Loaf - I'd Lie For You)
Duncana opuściła złość, kiedy usłyszał Courtney. Kryminalista stanął na środku sceny spoglądając na publiczność
„Niech powinie Ci się noga!“ zawołał Scott i od razu spojrzał na minę Courtney „To tak na szczęście“ wytłumaczył, żeby ją uspokoić
Duncan skierował swój mikrofon do ust i zamknął oczy „Nigdy Cię więcej nie okłamie, nigdy nie zawiodę..." otworzył oczy i popatrzał w bok na Courtney „Nigdy nie opuszczę, będę jedynym, który będzie przy tobie stał“ klepnął pięścią delikatnie w swój tors „Mała, tylko daj mi szaaaaanse!“ wyśpiewał z pełną nadzieją w oczach
Scott mrużąc oczy chwycił Courtney w tali przysuwając ją blisko siebie, dziewczyna nie była z tego za bardzo zadowolona
„Wow“ zdziwił się Trent
„Wow“ powtórzyła po nim Gwen również zdziwiona
Duncan zrobił krok w bok jak obok niego pojawiła się zwisająca żółta kula na sznurku „Ściągnąłbym słońce z nieba by rozświetlić twoją twarz“ chwycił za kulę zrywając ją ze sznurka „I nie pozwolę żadnemu innemu draniowi by Cię miał!“ rzucił kulą w głowę Scotta „Mała, tylko daj mi szaaaaanse!“
„Ał!“ jęknął Scott puszczając Courtney i łapiąc się za obolałą głowę
„Uwierz mi mała, już nigdy nie zdradzę Cię z Gwen“ zaczął spacerować po scenie unikając kolejnych spadających kul na sznurka „Nawet jakbym znowu tego bardzo chciał!“ zobaczył, że Courtney i Gwen wymieniły między sobą niepewne spojrzenia „Czasami czuję, że jestem jakiś taki zagubiony“ wyśpiewał szczerze „Ale może dlatego, że zwariowałem...“ zatrzymał się „Ale zwariowałem o Ciebie!“ wyśpiewał bardzo głośno „Wygrałbym dla Ciebie, i to jest prawda!" zauważył lecącą w jego stronę strzałę „Zrobiłbym wszystko czego byś zażądała!“ uniknął kilku strzał puszczonych z łuku „Nawet sprzedałbym swoją duszę“ niepewnie się wyprostował „Zrobiłbym to wszystko“ podszedł kilka kroków w stronę wyjścia ze sceny „Gdybyś tylko uwierzyła mi!“
„Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!"krzyczała publiczność
Scott zły skrzyżował ręce, a Courtney drgnęła widząc jak kryminalista się zbliża. Pod zdjęciem Stephanie wyświetliła się pełna dziesiątka
Duncan uklęknął przy krawędzi sceny „Po prostu spójrz mi w oczy“ wskazał na siebie „Zobaczysz miłość, że ślepa jest“ wyśpiewał z nutką zawahania „Po prostu chwyć mnie za rękę“ złapał Courtney za dłoń „A zabiorę Cię do finału- właśnie tam!“
Scott wyszczerzył swoje zęby w złości i wściekle spojrzał na całe przedstawienie.
Courtney zmieszana czując niepokój patrzała ulegle na Duncana „Musisz puścić mną dłoooń...“ wyśpiewała nagle zwracając uwagę na Scotta obok
Duncan puścił jej rękę i wstał „Twoje każde życzenie jest dla mnie rozkazem, więc ośmieszam się tu!" spojrzał na nią z góry „I jeśli chcesz, żebym wygrał będę starał się śpiewać i już!“ przymrużył oczy „Tylko wpuść mnie do swojego seeeerca!“ wyśpiewał stanowczo „Uwierz mi skarbie mam twoje imię wyryte na duszy, ponieważ jesteś jedyną której mogę ją oddać!“ cofnął się z powrotem na środek sceny „Niech mówią, że jestem głupcem czyniąc tak..." zamknął oczy „Gdyż jeśli oszalałem, oszalałem o Ciebie!“ otworzył oczy i natychmiast odskoczył jak tylko buchnął ogień w miejscu w którym stał „Wygrałbym dla Ciebie, i to jest prawda!" odskoczył jeszcze raz od kolejnego ognia „Zrobiłbym wszystko czego byś zażądała!“ pochylił się znowu nad lecącą strzałą „Nawet sprzedałbym swoją duszę“ wyprostował się „Zrobiłbym to wszystko“ spojrzał w bok na Courtney „Gdybyś tylko uwierzyła mi!“ odskoczył po raz kolejny od ognia „Wygrałbym dla Ciebie, i to jest prawda“ zrobił unik, kiedy ktoś z widowni rzucił szafką na scenę „Przeniósłbym góry gdybyś chciała“ wskoczył na ruiny szafki, po czym zaczęły płonąć ogniem „Przeszedłbym przez ogień dla Ciebie“ wyszedł z ognia idąc w jej kierunku „Rzuciłbym się w szaleńczą walkę o Ciebie“ odepchnął od siebie nabiegającego Scotta, który spadł ze sceny „Gdybyś tylko uwierzyła mi!“ zatrzymał się znowu przed krańcem sceny „Nigdy nie zobaczysz dnia w którym złamie serce Twe znów“ położył rękę na wysokości serca „Zobaczysz jak nie łamie prawa i nie idę do więzienia... uff“ wyśpiewał z zawahaniem "Pokarzę Ci na nowo jak bezpiecznie w moich ramionach jest“ uśmiechnął się do niej widząc jej szok „Bo mała oszalałem... oszalałem o Cieeeeeeeebie!“
„Aaaaaaaaaaaaaaaaaa!“ krzyczała wciąż publiczność
Courtney opuściła usta z wrażenia wskazując palcem na tył. Gwen zrobiła po chwili to samo.
Duncan się odwrócił i przesunął, kiedy widział, ze koń nadbiega, aby go staranować. Rozszerzył oczy w chwilowym szoku. Ostrożnie wrócił na środek sceny patrząc na punktację. Pod zdjęciem Samey na liczniku zaświeciła się kolejna dziesiątka "Wygrałem już dla Ciebie, i to jest prawda!“ stał spokojnie ciągle wpatrując się w licznik „Zrobiłem wszystko czego chciałaś!“ zaczął się nieco kołysać „Nawet sprzedałem swoją duszę“ wyśpiewał niepewnie, kiedy licznik pod zdjęciem Spuda zaczął się kręcić
„Zrobiłem to wszystko“ zobaczył, że dostał trzecią dziesiątkę „Tylko spójrz na wynik!“ wyśpiewał radośnie wskazując palcem na monitor
Muzyka się skończyła
„Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!“ publiczność krzyczała, a do tego doszły oklaski
„Duncan wygrywa!“ zakomunikowali razem Chris i Don dochodząc do niego na scenie
„Brawo!“ zawołał z widowni mężczyzna zamaskowany mężczyzna. Wstał udając się do wyjścia. Ciągnął kapelusz i okulary. Kamera zarejestrowała, że był to Dylan.
Duncan nerwowo trzymał mikrofon dwoma rękami „Nie emitujcie tego występu w telewizji, dobra?“ zapytał patrząc raz na Chrisa, a raz na Dona
Gospodarze zaśmiali się tylko pod nosem. Kurtyna zasłoniła całą scenę. Wszyscy również weszli na scenę stając za prowadzącymi. Scott cały obolały podszedł jako ostatni do reszty. Uderzył się w czoło widząc, że Duncan wygrał. Courtney zasłoniła rękami swoją twarz. Trent położył rękę na ramieniu zmieszanej Gwen, która stała bez ruchu. Stephanie i Samey się wzruszyły, nawet Spud uronił łezkę. Sugar też przetarła oczy. Zoey i Mike trzymali się za ręce patrząc sobie w oczy.
„Zoey i Mike“ zwrócił się do nich Don skupiając ich uwagę „Jedno z was odpadnie“
Zoey i Mike puścili swoje dłonie i opuścili swoje uśmiechy. Wyszli na środek.
„Ja chce zrezygnować“ wskazał na siebie Mike
Zoey drgnęła „Ale Mike, niech inni zadecydują, żeby było sprawiedliwie“ powiedziała zmartwiona
„Nie mogę pozwolić, żeby Mal narobił szkód, skoro pojawia się co jakiś czas“ wytłumaczył zakłopotany „Dlatego jestem zdecydowany, że chce odpaść“
Zoey uśmiechnęła się przez smutek
„I tak byś odpadł“ odezwał się Noah „Nikt nie lubi słuchać jak krzywdzi się słowami w taki sposób dziewczynę“
„Noah“ spojrzała na niego Emma będąc obok. Przytuliła go
Noah szeroko się uśmiechnął
„W porządku Mike“ zgodził się Chris „Zoey jesteś bezpieczna“ oznajmił
Zoey szybko przytuliła się do Mike, chłopak ją objął
„Koniec czułość“ mruknął Don i spojrzał zwycięzce „Kogo zabierzesz do pokoju Duncan?“
Duncan triumfalnie się uśmiechnął „Oczywiście, że Courtney“ powiedział bez zawahania
„Nie!“ zawołał wściekle Scott łapiąc Courtney za przed ramię, kiedy dziewczyna zrobiła krok do przodu
Courtney zatrzymała się i spojrzała na rudego chłopaka przez swoje ramie „On mnie wybrał“ odparła stanowczo
Scott przymrużył oczy nie puszczając jej przedramienia „Ale ja się nie zgadzam na to! Jestem twoją dziew-“ przerwał „Twoim chłopakiem“
„To moja nagroda“ odezwał się Duncan łapiąc Courtney za drugie przedramię i przyciągając ją do siebie w swoją stronę
„Nie ma mowy!“ Scott przyciągnął Courtney w swoją stronę
„Dość!“ jęknęła Courtney zabierając ręce i uderzając obu chłopaków w brzuch
„Ał!“ jęknęli obaj kuląc się
„Scott obiecuję Ci, że Cię nie zdradzę“ odwróciła się do niego i pocałowała go w policzek
Farmer natychmiast się wyprostował i smutno na nią spojrzał
Courtney odwróciła się do Duncana z nietęga mina „A ty mnie nie traktuj jak nagrodę“ syknęła przechodząc na środek
„Tak jest!“ zgodził się Duncan również się prostując i salutując jej. Podążył za nią na środek sceny
„A kogo wybierasz jako drugą osobę?“ zapytał niecierpliwie Chris
Duncan krążył wzrokiem po wszystkich. Topher machał rękami w górze podskakując. Jego wzrok jednak zatrzymał się na gotce „Gwen“
„Co?!“ zawołały jednocześnie Courtney i Gwen zdziwione
„On chyba naprawdę oszalał“ skomentował Trent z niedowierzaniem
„Od dawna wiemy, że Duncan szaleje raz za Courtney, a raz za Gwen, ale jego decyzja w tym momencie jest zaskakująca“ odniosła się Bridgette wytrzeszczając oczy
------------------------------------------------------------------------------------------
*kibelek zwierzeń- samolot Dona*
*****
*Duncan wszedł do toalety. Skrzywił się z obrzydzenia i powachlował ręką przed twarzą „Fuj! Cuchnie gorzej niż po Owenie!“ stwierdził zatykając na moment nos. Zauważył kamerę i się wyprostował „Muszę się odnieść do tego, co widzieliście“ oparł rękę o zabudowę muszli „Wiem, że pomyślicie, że mi kompletnie odbiło, żeby zaprosić Courtney i Gwen do jednego pokoju ze mną, ale pewne sprawy chcę wyjaśnić raz na zawsze“ powiedział normalnie „Nie chcę, aby one dwie były cały czas na mnie złe“ zamknął oczy i zagryzł zęby „Sprzedałem się dzisiaj, żeby zaśpiewać głupio-romantyczną pieśń dla Courtney, więc nie ma takiej opcji, żeby nie zerwała ostatecznie ze Scottem"*
*****
-------------------------------------------------------------------------------------------
Kabina pilota w samolocie. Don oraz Chris siedzieli wygodnie w swoich fotelach. Stery przy nich ruszały się same.
„Godzina do celu“ powiadomił autopilot z konsoli
„Musimy chyba zapowiedzieć jeszcze koniec odcinka“ zorientował się Don patrząc obok na Chrisa
Chris leniwie spojrzał na niego „A nie zrobiliśmy tego?“
„W sumie to nie wiem“ mruknął niepewnie „Ale jak coś to oglądajcie już następnym razem Totalna...“
„...Porażkę...“ dodał Chris spokojnie
„...Łowcy Sławy“ wypowiedzieli razem bez emocji. Obaj rozłożyli się w swoich fotelach
Dziewczyny: Heather, Carrie,
Chłopcy: Alejandro, Cody, Noah,
NOTA AUTORKA
Wciągnęłam się w dopasowanie utworów, po mimo, że trochę czasu to zajęło :)
Powiedzcie mi moi drodzy- jakie są wasze ulubione relacje (te związkowe i te przyjacielskie oraz nieprzyjacielskie) między postaciami?
Kolejny odcinek już za tydzień!
Jak tylko zobaczyłam sam obrazek jako miniaturkę momentalnie wiedziałam, że to będzie to i się nie zawiodłam!! Widać, że naprawdę na tym odcinku Ci zależało jak co do podkładu muzycznego wszystko dopracowałaś :)
OdpowiedzUsuńNie powiem, wyobraźnia mi szalała jak nie wiem, chciałabym obejrzeć taki odcinek :D
Jeżeli chodzi o ulubione relacje, to napewno: ScottxCourtneyxDuncan, DuncanxCourtneyxGwen ( uwielbiam takie rywalizujące ze sobą pary, a jeszcze oni w jednym pokoju! Błagam, powiedz, że opiszesz ich pobyt w pokoju :3 ), JacquesxJosee (zwłaszcza tutaj u Ciebie kiedy nie pracują wspólnie i rywalizują między sobą), NoahxEmma( trochę są jak taka para z długim stażem, niby wywalone, ale jak przyjdzie co do czego to udowadniają swoją miłość, tak są przywiązani już do siebie ^^ jeszcze jak wcześniej Kitty ich nakręcała bardziej), TrentxGwen (sentyment z 1 i 2 sezonu mam do tej pary jak nie wiem, takie urocze, w dodatku oboje są artysrami, Gwen rysuje, Trent zaś muzyka), no i na koniec jeszcze oczywiście standarc DuncanxCourtney ( tego chyba wyjaśniać nie muszę ♡)
Ale przyznam, że zaskoczyło mnie To, że Duncan wybrał Gwen jako drugą osobę do pokoju, aczkolwiek jeśli ma plan, to czemu by nie, może być ciekawie! Jeszcze komentarz Bridgette mnie rozwalił ^^ co sobie biedna blondynka mogła pomyśleć czy wyobrazić, nigdy się nie dowiemy...
Jestem dodatkowo jeszcze ciekawa przyszłych relacji naszych kochanych prowadzących, bo od 1 odcinka, teraz do 6 i tak sie nie powiem polepszyło, nie ma przepychania, zrzucania ze sceny, itp... Ale czy zaś jest to kwestią ich kwitniejącej przyjaźni, czy przyzwyczajenia? A może podstępny Chris coś planuję?
Tyle pytań, a brak odpowiedzi!
No nic, zostaje czekać na rozwój akcji i kolejne odcinki, kolejne relacje (wcale nie mam na myśli jakiegoś tajnego ujawnionego nagrania z kłótnią Scotta i Duncana, wcale... :P ), tyle jeszcze może się stać z taką ilością osób ^^
Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na każde kolejne odcinki! :)
Chyba muszę na wstępie to napisać... Jak mnie ten komentarz cieszy :D
UsuńKażdy odcinek planuje, rozrysowuje, łącze, odłączam i tak w kółko. Do tego odcinka się nasłuchałam trochę utworów, ale mogłabym tak dopasowywać, bo sprawiło mi to trochę frajdy tym bardziej jak zaczęłam to śpiewać z myślami, co ja się śpiewam xd Raczej najtrudniej to później wpleść w to opisy. Myślałam nad grafiką do tego odcinka, ale jak już Duncan zrobił dużą furorę to niech będzie ukazany w swoich emocjach xd
Chciałabym każde moje odcinki przerobić na animację- byłoby to realne, bo się na tym znam nie ukrywajmy... tylko że nie mam armii ludzi do roboty i nie mam zezwolenia na to :<
Co do do pobytu w pokoju DuncanxCourtneyxGwen- jakaś wstawka będzie xd Ja się sama zastanawiałam czy dać Gwen czy nie dać Gwen, ale stwierdziłam, że Duncan na razie odstawił swoje przyjaźnie z innymi na bok, więc w sumie to kogo miał jeszcze wybrać innego, haha? No mógł zawsze wybrać Scotta jakby mu Courtney kazała, ale -echem- tu szybko musiał paść wybór xd
Bridgette tylko ładnie podsumowała zaistniałą sytuację :D
Bardzo się już hamuje, żeby nie pisać tylko o relacjach moich ulubieńców, ale to ciężkie no i jest jak jest xd
Relacja naszych ukochanych prowadzących jest dość przebojowa, ponieważ producent (czyli ja xd) każe im się dogadywać, a więc starają się to robić, zauważają też podobieństwa wobec siebie, ale reality-show to reality-show, więc tylko najlepszy wyjdzie z twarzą.
Odcinki w moim odczuciu są trochę lepsze, bo mi ubywa postaci, więc mogę więcej się rozpisać i podziałać.
Taa Scott i Duncan... aż mnie korci xd Wszystkie odcinki mogły by być o nich, ale cóż trzeba zachować jakiś umiar, chociaż czasem może nie trzeba... :)
Odcinek 7 będzie dosyć długi- inaczej się nie dało i chyba już tak z tymi odcinkami będzie xd
Dziękuje za bycie ze mną i wparcie naszych super uczestników, którzy lękają się ze swoimi zadaniami :D
Również pozdrawiam!
Miałam spytać już dwa odcinki temu: sama wymyślasz piosenki? :D Bo są świetne!
OdpowiedzUsuńW sumie po tym jak przeczytałam te piosenki to raczej są Twoje :D ... nie było pytania xd
Chyba zrobiłam Noah na swoim blogu zbyt takiego no ... optymistycznego i śpiewającego xd Tutaj ujęłaś go w całej jego okazałości :D
Scott i Duncan którzy wyją xd No padłam :D Aż to sobie wyobraziłam xd I tu pasuje określenie "pies na baby " xd
"Nie potrzebujemy romansów" no ba. Mamy Totalną Porażke przecież :D I swój świat! I wyimagnowanych chłopaków! I oby tego komentarza mój obecny chłopak nie przeczytał! xd
I niech tak będzie! Już widze mine Sugar, która próbuje coś zaśpiewać a oni jej nie dają xd A czy mogą im za to obniżyć punkty? No bo w sumie ... nie wszyscy śp ... ah, Sugar też śpiewa tylko na końcu xd
"to było ... dziwne" "niech tak będzieeeee!" xd Haha nie uwolnie się od tego teraz :D
„A teraz czas, żeby jury wybrało osobę, która najgorzej zaśpiewała w zwycięskim zespole“ "Niech tak będzieeeee!" xd Bede to wciskać szędzieeee to "niech tak bedzieeee" :D
Wyguglałam sobie Samey myślałam cały czas że to jest ta wredna. A to jest ta miła! Znaczy ... już chyba nie miła xd
Rzut w Mike'a! Kto trafi dostanie nietykalność! Już widze tą mase rzeczy lecącą w kierunku Mike'a :D Gazety, buty, kible, krzesła ... Cheff xd
Czo ten Mike. Na serio muszeprzeczytać wcześniejszy sezon bo pzmiętam że Mike się tego ciula pozbył w Plejadzie Gwiazd a tu klops! Zmartwychwstał :D
O jaki ciul z tego Mala. Żeby w Zoey tak rzucać? Pff wstydziłby się! Reflektory, żarówki, wiewiórka nawet! xd O właśnie, o takim rzucaniu mówiłam xd Czekam na scene z pocałunkiem po piosence!
taaaaak!!!! No! Nie zawiodłam się :D
Jeeezu ale dzisiaj jest rrromantycznie :D Ej bo się zaczynam wzruszać! Ale jebnął Scotta xd To było piękne :D Ooooo Duncan romantyk ... chwila, Duncan romantyk? xd Coś mi u nie pasuje :P
Kolejny lvl rzucania rzeczami pobity: szafa na horyzoncie!
Czytam to już drugą godzine bo mnie wszystko rozprasza xd Cała ja! Więc się nie zdziw jak codziennie będe czytała tylko po jednym odcinku ... :D
Koń? Serio, koń?! Who lets the horse out!
Tak żem czuła że pewnie Duncan wygrał,skoro Z Mikem i Zoey jakoś się wyjaśniło :D
Ojoooj jaki kochany Noah! <3 Podlizuje się, na pewno :P
Nie mogło zabraknąć Scotta i jego "jestem twoją dziewczyną!" xddd
No to piekna mieszanka wybuchowa :D Duncan, ty wariacie :D
Hmm może zaczne od nieprzyjacielskich :D Duncan i Scott biją teraz wszystkich na głowe swoimi docinkami :D To jest przekomiczna walka xd
Jeśli chodzi o pary to Mike i Zoey bo to takie wybuchowo-słodkie :D Emma i Noah w sumie też są słodcy :3 miło widzieć że Noah ma jakieś uczucia :D Dlatego też pysznie mi się oglądało Wariacki Wyścig i to jak Noah wtedy jebło :D Miał taką mine jak nie on xd
A przyjacielskie ... powiem ci że w Plejadzie Gwiazd przyjaźń Gwen i Courtney była ... dziwna. Gwen się zachowywała jak nie ona. Tak ... suodko. Przesadnie suodko xd Więc wolałam jak np Gwen się kumplowała z Cameronem. To było mniej dziwne xd
A właśnie! Jest jakiś sposób żeby się z Tobą skontaktować? Np facebook, meil, insta, cokolwiek? Bo chcialabym poznać osobe o takiej wyobraźni i wytrzymałości co do pisania :D !
Się rozpisałam xd <3
Jak się uśmiałam czytając ten komentarz, aż się prawie popłakałam xd
UsuńNad piosenkami spędzam dużo czasu, bo słucham tego teraz dużo, wybieram to co mi pasuje i układam do muzyki tekst. Ja się w to tak mocno wciągnęłam teraz, że mimo iż dużo czasu mi to zajmuje strasznie to lubię ^^
Noah jest taki i taki no to i tu jest taki i taki xd
"Pies na baby" - to chyba bardzo trafne określenie tego xd A Totalna Porażka to tak już zostało i tyle :D
Nie wiem jak skomentować to z Sugar, z Mike/Mal'em itd - po prostu "Niech tak bęęędzie" haha xd
Kible, krzesła... Chef xd - padłam xd hahahahhahahaha
Tamten sezon się szybko czyta w porównaniu do tego :)
Duncan się zmienia i dowiesz się w dalszych odcinkach czemu xd
Szafa na horyzoncie xd Pięknie :D
Ten sezon się długo czyta ja się sama zastanawiam ile czytałabym taki odcinek, gdybym normalnie miała przeczytać xd Chociaż i tak czytam jak potem błędy się starałam wyłapać ;x - z mojej perspektywy to inaczej się liczy! xd
Koń był w oryginalnym teledysku to jest i koń tutaj - takie małe nawiązanie xd
Noah kocha Emme chyba ^^
Ach wiesz każdemu może się pomylić tak jak Scottowi xddd
Duncan to wariat już od samego początku xd A ze Scottem to do kwadratu + Courtney to do sześcianu xd
Mina Noah mnie przerażała w Wariackim Wyścigu, ale no on też ma prawo do zakochania się xd Chociaż nie spodziewałam się, że go powiążą z prawniczką. Mike i Zoey to taki klasyczek miły xd
Co do przyjaźni Courtney i Gwen to ja ogólnie od samego początku nie mogłam zrozumieć, czemu? Czemu one się przyjaźnią? Why?! Dopiero pisząc ten sezon zrozumiałam i zmieniłam zdanie i ogólnie całe zdanie do Gwen, ale to też kiedyś napisze w zakładce "o mnie"
Żyję wirtualnie i realnie, więc wszędzie jestem :) Meila masz w zakładce "kontakt" (może nie oficjalny ale jest xd)
Insta: endziander
Piszę, bo to lubię, wiąże z tym przyszłość i tak jakoś się potoczyło :)
Się rozpisałaś, ale to dobrze <3
golden goose shoes
OdpowiedzUsuńyeezy 350
hermes handbags
pandora jewelry
jordan shoes
supreme outlet
yeezys
moncler
kyrie 7 shoes
kobe basketball shoes