Chris: Poprzednio na Studiach Totalnej Porażki... Dotarliśmy do Szkocji, aby tam nasi studenci mogli się czegoś nauczyć. W czasie drogi tłumaczyłem bardzo nudną historię o Szkocji jakieś cześć godzin, bo wszyscy pousypiali, a podróż trwała dziesięć godzin autobusem. Pierwsze zadanie nie było na punkt tylko tak sobie, aby pogłówkowali jak opuścić most, bo zamek otaczała fosa z jaszczurkami z trującym jadem, ale bez martwych najeźdźców chodź myśleli, że są tam jakieś zwłoki, no nie pozwolili nam dać. Heh... Gdy się dostali do zamku musieli przebiec korytarz i podbiec do skrzyń, a w skrzyniach czekały na nich dudy i kilty, które musieli włożyć. Później kazałem im zaśpiewać piosenkę, a po niej nadeszło drugie zadanie granie na dudach. Drużyny musiały wystawić jedną osobę. Półgłówki wystawili Izzy, a Mądrale Noah. Zadanie wygrał Noah, bo Izzy podczas dmuchania pękły dudy. Następnie zaproponowałem Mądralom zadanie, aby zdobyć nagrodę niespodziankę. Jedynie, żeby ją zdobyć był jeden haczyk. Jeśli podejmą się zadaniu, a nie wykonają go to nie dość, że nie otrzymają nagrody to jeszcze nie Półgłówki kogoś wyrzucą, a oni. Podjęli decyzje i zdecydowali się, że grają o nagrodę, a ja do zadania wytypowałem, że to Heather i Bridgette usiłują uratować honor drużyny i ją zdobędą. Czy się uda? Czy zadanie nie przerośnie dziewczyny? Oglądajcie Studia TOTALNEJ Porażki!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
*czołówka*
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Szkocja... Glasgow... W środku zamku...
Bridgette: Ja i Heather? A czemu nie cała drużyna?
Chris: Bo tak
Noah: (leży na podłodze) I dobrze, bo ja muszę odpocząć
Izzy: (ciekną jej pojedyncze zły) Nie możliwe, że Izzy przegrała grę na dudach!
Harold: (zdziwiony) Czy ty płaczesz Izzy?
Izzy: (zdenerwowana) Chodź Izzy jest zwariowana i inna, to też potrafi płakać! A Izzy dudy były najukochańszą rzeczą i wygrała kiedyś z Chef'em!
Chef: Nie przypominaj mi tej porażki!
*Graciarnia zwierzeń*
*Izzy: (zadowolona) Izzy się pierwszy raz w życiu rozkleiła! Ha! Ha!*
Alejandro: (podchodzi do Izzy) Głowa do góry seniorita Izzy. Czasami jest w życiu tak, że w czymś przegrywamy
Izzy: (zaczyna się śmiać) Izzy jest na siebie zła, że przegrała, ale też zadowolona, bo się rozpłakała! Pierwszy raz w życiu! Ha! Ha!
*Graciarnia zwierzeń*
*Alejandro: Nie rozumiem seniority Izzy. Najpierw płacze, bo przegrała, a później jest zadowolona, bo się popłakała. Czy to jej taktyka aby przekonać Chris'a znowu na zamianę?*
Chris: (szczerzy zęby) ... I tyle!
Heather: (robi wielkie, zdziwione oczy) Że, co my mamy zrobić Chris?! Mógłbyś powtórzyć?!
Bridgette: (też robi wielkie, zdziwione oczy) No właśnie! Że, co mamy zrobić?!
Chris: Powiem jeszcze raz jak już tam was wyrzucą
Geoff: To jest niebezpieczne! Mogą obie nie wrócić!
Courtney: Ale nie mogą się wycofać, bo nie poradzimy sobie dalej jak kogoś wyeliminujemy. Jak odpuścicie to jedna z was może się już żegnać!
Gwen: A skąd ta pewność, że będziemy głosować na jedną z nich?
Courtney: Przypuszczam tylko
Heather: (wkurzona) Grr... Podejmujemy się!
Bridgette: (westchnęła) No dobra...
(sufit się załamuje i wlatuje helikopter ze zwisającą drabinką)
Chris: (krzyczy) Chwyćcie się drabinki, a stażyści tam podlecom!
(Bridgette i Heather chwyciły się drabinki i odfrunęły)
LeShawna: (z podziwem) Odważne...
Nad Morzem Północnym...
(Jakiś stażysta rzuca na morze tratwę, odcina drabinkę, tak że dziewczyny spadają na tratwę i do tego stażysta rzuca krótkofalówkę, która odbija się od głowy Heather. Stażysta odlatuje helikopterem)
Na tratwie...
Heather: Ała! Mógłbyś uważać jak rzucasz! (masuje sobie głowę)
Bridgette: (bierze krótkofalówkę) Halo? Słyszysz mnie Chris?
Chris: (z krótkofalówki) Tak. Powtarzam wasze zadanie. Macie złapać potwora Lochy' Ness o imieniu Lessi, który pływa w tych wodach, a raczej w tym morzu
Heather: (zabiera Bridgette krótkofalówkę) Chris, no dobra, mamy go złapać, ale czym?! To dziwne, że tu jest potwór z Lochy' Ness... Stażysta nic nam nie zostawił oprócz tratwy i krótkofalówki!
Chris: (z krótkofalówki): Jak czym złapać? Rękami! A i zaczynajcie piosenkę! (głos się urywa)
Heather: (wnerwiona) Chris?! Chris?! Chris!!! Aaa! (brzeszczy do krótkofalówki)
Bridgette: (niezadowolona) Już się wyłączył. Lepiej zacząć tą piosenkę. Oh! Lessi pokaż nam się
Heather: Tak by łatwo można było złapać cię
Bridgette: Proszę Lessi ukaż się
Heather: Ty maszkaro, no! Pokazuj się!
Bridgette: Ale nie bądź groźny. Oh nie...
Heather: I nie zrób obiadu z nas, przynajmniej nie zjedz mnie! Ją możesz
Bridgette: (krzywo się na nią patrzy) Lessi zdecyduj się
Heather: Wypłyń, aby złapać cię!
Razem: Nie daj przegrać nam tego nie! Bo tak ładnie prosimy cię!
Bridgette: Chyba nic nie dało
Szkocja... Glasgow... W zamku...
Riccardo: I co my mamy robić?
Chris: Yy... Pozwiedzać zamek jak chcecie, grać na dudach, albo tu stać bezczynnie. Jest wiele opcji
Duncan: Phy... Można ściągnąć już te kiecki?! (wskazuje na kilt)
Chris: Nie! No chyba, że nie chcesz brać udziału o milion funtów
Duncan: (wywrócił oczami) Chce, chce...
Riccardo: Angela, chcesz pozwiedzać ze mną zamek?
Angela: Za to co mi zrobiłeś?!
Riccardo: Musiałem się jakoś rozerwać
Angela: Yh... Niech ci będzie. Lubie cię, ale nie lubię takich kawałów
Riccardo: Heh... To chodźmy...
(Angela i Riccardo poszli pozwiedzać zamek)
*Graciarnia zwierzeń*
*Riccardo: Powiedziała, że mnie lubi*
*Angela: Przyznaje, lubię głupoli, ale nie podoba mi się, że Riccardo jest z pochodzenia Niemcem. Nie ufam Niemcom, bo miałam już trzech takich chłopaków i każdy mnie zdradził. Riccardo jest tym Germanem, a imię ma Portugalskie... Ciekawe czemu?*
Minęła godzina... Na Morzu Północnym... Na tratwie...
Heather: Przez godzinę nie odezwałaś się do mnie ani słowem
Bridgette: Może dlatego, że uważam, że chcesz mi ukraść chłopaka?!
Heather: Co?! O co ty mnie oskarżasz?!
Bridgette: Przecież widzę jak się zachowujesz od zakończenia poprzedniego sezonu! Przyznajesz mu prawie we wszystkim rację, mówisz do niego słodkim głosikiem, nazywasz go Geoff'y, że ja tak do niego nie mówię i na dodatek widziałam zdjęcie jego na drzwiczkach od twojej szafki!
Heather: Mówiłam ci, że ci się przywidziało
Bridgette: Podałam jeszcze kilka innych argumentów
Heather: (patrzy na nią wrednie) No dobra powiem ci, bo nikt nas to nie słyszy oprócz ryb, ale one nie mówią, co dwie sekundy zapominają, co było. Ja ci nie chce ukraść chłopaka! Ja chce go wyeliminować!
Bridgette: (wkurzona) Ugh! To tak to zaplanowałaś! Zobaczysz nie uda ci się! Powiem mu!
Heather: To raczej tobie nie uda ci się go przekonać
Bridgette: To nastawie na ciebie cała drużynę
Heather: Nie uda się ani go przekonać, ani nastawić na mnie drużyny, bo ja mam pewnego asa w kieszeni więc jesteś bez szans
Bridgette: Uważaj by ci ten as nie wypadł
Heather: Grr...
Bridgette: Grr...
Po dwóch godzinach...
(obie siedzą oparte o siebie plecami)
Bridgette: Mam podejrzenia, że tu nie ma tego potwora z Lochy' Ness
Chris: (z krótkofalówki) Złapałyście go?
Heather: Nie, bo nawet go tu nie było! Ani razu się nie pojawił
Chris: (z krótkofalówki) He! He! Bo go tam nie ma! Jest tu w fosie razem z Izzy
Bridgette: To po, co mieliśmy go złapać jak go tu nie ma?!
Chris: (z krótkofalówki) Chciałem usłyszeć te słowa 'nie ma go tu' i usłyszałem to znaczy, że wygraliście Mądrale! (słychać radość drużyny) Zaraz przybędzie po was helikopter
Heather: (wściekła wyrzuca krótkofalówkę do morza) Niech tylko dorwę Chris'a to go uduszę!
Bridgette: Pomogę ci w tym
(przybył helikopter ze zwisającą drabinkom. Dziewczyny złapały się jej i poleciały)
Szkocja... Glasgow... W zamku...
(Bridgette i Heather zeskakują z drabinki wściekłe)
Bridgette i Heather: Chris!!!
Chris: (zadowolony) Wygrałyście dla drużyny nagrodę, a za nim coś powiecie to ostrzegałem i same zdecydowałyście się o udział
(Bridgette i Heather zamilkły)
Tyler: (znudzony) Wygrali
Kelly: Tak... Wygrali, ale jeszcze wygramy tyle razy, że ich drużyna będzie się składać z jednej osoby, albo z zeru
Noah: No to, co to za nagroda Chris, którą my wygrali?
Chris: (śmieje się) Warta wygrania! (za jego pleców wychodzi Sierra) Sierra!
Mądrale: Nie!!!
Półgłówki: Buhahaha!
*Graciarnia zwierzeń*
*Heather: (cała czerwona ze złości) Ja się chyba zabiję! Tyle zachodu o Sierr'e?! Grr...!*
*Bridgette: To jest nagroda czy kara?! No, ale jest teraz o sobę więcej w drużynie*
*LeShawna: Nie żałuję, że przegraliśmy*
*Izzy: Izzy widziała przez okienko Sierr'e! Super!*
Sierra: Hejka! Ale się cieszę, że do was dołączyłam, bo wygraliście! Chris powiedział, że jak zrezygnujecie to odeśle mnie z powrotem do Kanady, a tego nie chciałam! Też się cieszycie no nie?!
Gwen: (sarkastycznie) Jasne, że się cieszymy
Geoff: (też sarkastycznie) Miło, że do nas dołączyłaś
Courtney: Wzmocnimy się
Sierra: Aa! Jesteście cudowni!
Chris: Taa... Pora wracać do Londynu... Półgłówki macie 10 godzin, żeby się zastanowić kogo wyrzucicie. Słyszałaś Izzy?
Izzy: (przed zamkiem) Tak! Jestem przygotowana, bo już pożegnałam Lessi!
(wszyscy wyszli z zamku i wsiali do autobusu, który po chwili ruszył)
W autobusie...
Angela: Trudno mi będzie na kogoś z was zagłosować, no ale to nieuniknione
Riccardo: To na byle kogo zagłosuj, byle nie na mnie (przystawia się do Angel'a, ale ona go odpycha)
Bridgette: (podchodzi do Geoff'a) Geoff muszę ci coś powiedzieć
Geoff: To ja ci muszę coś powiedzieć Bridge. Heather mi opowiedziała jak to się z nią dogadywałaś cały czas i jak się zaprzyjaźniłyście. Jestem dumny, że nie zazdrościsz tego jak się ze mną zgadza i ze mną rozmawia
Bridgette: (wkurzyła się i nic nie powiedziała tylko odpuściła) Oczywiście. (sarkazmem) Nie zazdroszczę tego, że moja niby przyjaciółeczka gada sobie z tobą
Geoff: (uśmiechnął się) Bardzo dobrze, że żyjecie w zgodzie
Bridgette: (parsknęła) Jasne...
*Graciarnia zwierzeń*
*Bridgette: Nie zasługuje, abym mu powiedziała, jeżeli on ufa cały czas Heather. Gdy wyleci to się przekona*
Geoff: A ty, co chciałaś mi powiedzieć Bridge?
Bridgette: (z grymasem) Dokładnie to, co ty
Sierra: ... I tak właśnie przepłynęłam ocean
Izzy: Uu! Izzy by raczej się nie chciało tak
Sierra: No, ale wiecie jaka ja jestem. Żałuję, że nie zrobiłam tylko jednego. Nie zabrałam Cody'ego, to w zamian zrobiłam sobie Cody-misia (pokazuje Cody-misia całego poprutego) Ale się już zniszczył (chowa) Teraz wy mi opowiedzcie jak fajnie spędziliście czas i jak fajne zadania wykonywaliście, bo ci na statku nie mieli telewizora, a znali mnie z tego programu. To ciekawe jak im się udało nas obejrzeć bez telewizora?
Tyler: Może gdzieś dopłynęli i mieszkali przez cały okres trwania sezonów?
Sierra: A może! Hehe... Jak to było w końcu... Opowiadać!
Po 10 godzinach... Wielka Brytania... Londyn... 04:18 w nocy....
(wszyscy znowu śpią, a Chef zatrzymał się autobusem)
Chris: (śmieje się wrednie) Pobudka!
(nikt się nie budzi)
Duncan: (przez sen) Cicho debilu
Chris: (ze skwaszoną miną bierze talerze od perkusji i w nie trzaska) Pobudka! Jesteśmy na miejscu!
(wszyscy się budzą)
Alejandro: (przeciąga się) A miałem taki piękny sen
Kelly: Opowiesz nam?
LeShawna: Niech opowie, ale dopiero rano. Jeszcze śpiem...
Gwen: Która godzina?
Chris: Po czwartej nad ranem. Wysiadać! Wy Półgłówki na ceremonie, a wy Mądrale czekać przed szkołom
Riccardo: To teraz ta ceremonia jest?
Chris: Tak
Izzy: A nie da się jej zrobić jutro? Izzy chce się spać... (ziewa)
Chris: Nie da!
Courtney: A czemu my mamy czekać przed szkołom?!
Chris: Jak przyjdę to się dowiecie
Eliminacje... Ceremonia...
Chris: Ej! Nie zasypiać mi tu!
Duncan: Bo co?! (robi groźną minę)
Chris: Bo jesteś bezpieczny tak jak i Riccardo, Alejandro, Angela, Tyler, Kelly, LeShawna, Izzy...Wszystkim rozdałem prócz Harold'owi, bo to ty dziś nas opuszczasz!
Harold: (zdziwiony) Ja? Niby, czemu ja?
Angela: Bo trzeba było kogoś wywalić
LeShawna: (wrednie) Do zobaczenia Doris z Doris! (macha do Harold'a)
(Harold spuścił tylko głowę, a Chris wziął pilota, nacisnął guzik i Harold wyleciał)
Chris: Był jakiś spokojny
LeShawna: (ma wyrzuty sumienia) Ja trochę przesadziłam. Nie powinnam mu tego mówić
Alejandro: Powinnaś, bo cię zdradził z inną dziewczynom (oplata ją ramieniem) Możesz się tylko na niego gniewać
LeShawna: Wybrał jak wybrał, a ja powiedziałam, co uznałam
Alejandro: Właściwie zrobiłaś
*Graciarnia zwierzeń*
*LeShawna: Alejandro ma całkowitą rację! Mam go gdzieś! Mam gdzieś Harold'a!*
Chris: No to teraz chodźcie przed szkołę, bo się gdzieś znowu wybieramy
(wszyscy mają skwaszone miny oprócz Izzy, która się cieszy)
Chris: Bez narzekania! No już!
Przed szkołą...
Noah: Po, co nam kazałeś czekać Chris?
Sierra: Spójrzcie! (pokazuje gwiazdkę na niebie) Tą gwiazdę nazwę... Cody!
Heather: Chris, ktoś zadał ci pytanie
Chris: Wiem, ale nie mogę powiedzieć gdzie lecimy, bo to niespodzianka
Kelly: Przynajmniej tym razem lecimy, a nie jedziemy
Bridgette: (trzyma kciuki) Oby Chef nie pomylił kierunków
Chef: (podjeżdża samolotem i z niego mówi) Już nie dam się Chris'owi wykorzystać i lecieć przez pół świata
Wszyscy: Fiu...
Chris: Tam gdzie lecimy lot będzie trwał z 1,5 góra 5 godziny. To wystarczy, abym opowiedział wam coś o tym kraju
Wszyscy: Nie!
Chris: (przebiegły uśmieszek) O tak! Więc wsiadać do samolotu i czekać cierpliwie aż zacznę moją historię o... To się dowiecie w następnym odcinku Studiów TOTALNEJ Porażki!
Proszę was komentujcie. Jak coś wam się nie podoba to piszcie ja spróbuje poprawić się przy następnej notce. Jeśli wszystko gra to też piszcie. Myślę, że czytacie to, ale nie chcecie komentować. No, ale czemu? Co wam szkodzi? Możecie krytykować jak chcecie, bo próbuje dość do oryginalności i idealności.
Nie, nie jestem fanką DxG, prędzej anty-fanką. Ja jestem przeogromną fanką DxC. Nie chce nikogo urazić, ale ja nienawidzę Gwen. Na początku nienawidziłam Harold'a, bo wyrzucił Court na wyspie, ale teraz jakoś mi się odmieniło. Gwen lubiłam jedynie w wtp, ale gdy zaczął się plan znienawidziłam ją za to co zrobiła Trent'owi, uznałam ją za fałszywą. A ten sezon pisze tak, bo jak pisałam wcześniej mam ten sezon napisany ręcznie, który pisałam w wakacje, a nie oglądałam tpwt po ang. no jedynie dwa pierwsze odcinki i nie miałam pojęcia później, że wydarzy się to co zaplanowałam ja sobie. Przyznam się, że w tym sezonie miała wygrać Heather, a okazało się że ona wygrała tpwt! Tak to się stało jak bym normalnie wiedziała, co oni zrobią- telepatia czy co? xD No, ale co mogłam zrobić w tym wypadku dla was? Wyrzucić wszystkie kartki od 15 odcinka, nie pytać czemu. Czyli mam na kartkach napisane 14 odc. Później będę musiała pokombinować z pisaniem, tak jak dawniej ^^ Eh... Ależ cóż... Heather u mnie wygrała przez przekupienie Chris'a, że odda mu 30% z tej wygrane. Hehe... Rozpisałam się potrzebnie lub niepotrzebnie, ale muszę z wami chociaż troszkę 'pogadać'.
A i mogę wam napisać parę plotek prawdziwych lub nie- nie wiem, ale zawsze jakieś o odc. specjalnym tpwt, 4 i 5 sezonie totalnej porażki.
Odc. Specjalny TPWT- prawdopodobnie w Australii, Kanadzie i USA będzie w marcu, a u nas w Polsce jak się nie mylę to we wrześniu przed rozpoczęciem 4 sezonu.
4 sezon- Total Drama Reloaded, czyli Reaktywacja Totalnej Porażki. Ten sezon będzie miał akcję tam gdzie 1sezon, czyli na wyspie i ma się rozpocząć w czerwcu w Australii, Kanadzie i USA, a u nas prawdopodobnie we wrześniu. RTP ma mieć tylko 13 odcinków z nowymi postaciami:
- Staci (Stejsi)
- Zoey (Zołi)
- Molly (Moli)
- Anne Maria (Anna Maria)
- Dakota (Dakota)
- Mary (Mery)
- Mike (Majk)
- Lightening (Błyskawica)
- Scott (Skot)
- Cameron (Kamerun)
- Sam (Sam)
- Brick (Cegła?)
A odc. specjalny na zachodzie w grudniu 2011r, u nas yy... w czerwcu 2012r chyba, ale na to wychodzi.
5 sezon- nazwa jeszcze nie znana. Pojawi się na zachodzie w marcu 2012r, a u nas w czerwcu też w tym roku (przypuszczenia). Sezon zupełnie inny niż wszystkie, bo ma być w 3D (jakoś sobie tego nie wyobrażam) i najdłuższy ze wszystkich, a w nim 68 odc. Odc specjalnego nie wiadomo daty. Jeszcze to co czytałam to uczestnicy mają być wszyscy + ci z 4 sezonu i mają być trzy drużyny: Drużyna Bohaterów, Drużyna Czarnych Charakterów i Drużyna Pomocników, ale zdaje mi się, że to fałsz.
Czy chociaż część z tego się sprawdzi? Pożyjemy, zobaczymy. Jak wiecie coś więcej to piszcie w komciach ;)
Cóż ja w pewnym momencie miałam tak, że Duncan'a znienawidziłam bardziej od Gwen, ale mi przeszło po 5 minutach. Trochę powyzywałam sobie w myślach na Duncan'a (gorzej niż on klnie xD) ale jednak to wina Gwen przez to że się zaprzyjaźniła zbyt 'bardzo' z nim i Courtney mu się znudziła. Ja mam zamiar coś napisać tak jak było tdwt, ale nieco łagodniej. Rajku, bo jeszcze wam napisze za dużo i po co będziecie mieli czytać odcinki^^ poczekacie trochę to będziecie mieli jasność co napisałam przed chwilą. Mogę wam napisać, że w tp na lodzie, co szykuje będziecie zadowoleni, lecz ten sezon jest trochę ostry, ale się nie przejmować ^^'. Mam takie pytanko to was czy ja zbytnio nie nadużywam słów na początku wypowiedzi takich jak 'no, bo, a, dobra'?- bo mnie się zdaje, że tak, ale jakoś nie potrafię tego zastąpić, lecz spróbuje. Zauważyłam też, że dużo blogerek pisze przeważnie takim sposobem:
- Muszę częściej tak z wami rozmawiać- powiedziała Angela i się przyjaźnie uśmiechnęła
Ja bym chętnie tak pisała tylko, że szkopuł jest w tym, że nie umiem. Próbowałam, ale nie umiem. Może w przyszłości się uda, ale jak na razie musicie znosić takie pisanie jak pisze już 9,5 miesiąca :) Napisałam to dla informacji i też z nudów. I byłabym zapomniała takie pytanko do was... Czy chcecie, aby w kolejnym moim sezonie pisała piosenki? Początek miałam trudny, żeby napisać, ale później mnie natchnęło ^^ Coś za długie te moje wypowiedzi piszę xD Chyba was nie zanudzam ? ^.^''
MENU
- AKTUALNOŚCI
- ODCINKI
- O MNIE
- POSTACIE Z MOICH SERII
- SEZONY
- MOJE SERIE
- TOTALNA PORAŻKA: ŁOWCY SŁAWY
- TOTALNA PORAŻKA: GORĄCZKA ZŁOTA
- TOTALNA PORAŻKA: PO DRUGIEJ STRONIE REALITY-SHOW
- TOTALNA PORAŻKA: 12 GODZIN MĘKI
- TOTALNA PORAŻKA W INDIACH
- TOTALNA PORAŻKA NA LODZIE
- STUDIA TOTALNEJ PORAŻKI
- BOHATER TOTALNEJ PORAŻKI POWRÓT NA WYSPĘ
- MAMA TOTALNEJ PORAŻKI
- MORZE TOTALNEJ PORAŻKI
- MIŁOŚĆ TOTALNEJ PORAŻKI
- ORYGINALNE SERIE
- MOJE SERIE
- INFORMACJE NA TEMAT SEZONÓW
- MOICH SERII
- ORYGINALNYCH SERII
- ZWIASTUNY
- CZOŁÓWKI
- ZWYCIĘSCY I ELIMINACJE
- OPOWIEŚCI
- KONTAKT
Totalna PorażkoLandia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Total Drama Famous Hunters
Pozostałości
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~RESZTKI Z BLOGA~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
nic się nie bój. twoje opowiadania są wspaniałe
OdpowiedzUsuńmi sie twoje opowiadania podobaja :D dawno tu nie byłam ale widze że sie sporo zmieniło... jedno mnie martwi... czy ty jestes fanka DxG? mam nadzije że to dla ozywienia akcji..
OdpowiedzUsuńJa nienawidzę DxG, najbardziej dlatego, że niecierpię Gwen, a po tym co zrobił Duncan to przez niego;( Jest mi strasznie smutno po tym co zrobili w bodajże 14 odc;(
OdpowiedzUsuńto dobrze że nienawidzisz gwen.... już sie przestraszyłam! teraz tak wiele osób jest za Gwen .. bałam sie że wszystkie blogerki i blogerzy zmienili swoje poglądy.... dzieki za ploty :D Alexandra
OdpowiedzUsuńJasne, że ludziom się podoba, ale nie komentują, bo wtedy mogli sobie zmieniać fabułę, a teraz już nie ;). Jeśli chcesz się poprawić ze stylem pisania to polecam PBF-y ;D. Np. www.totaldi.mojeforum.net ;D. Ja tam jestem bodajże od czerwca i zauważyłam ogromną poprawę w tym jak piszę ;D. Nie tylko błędów mniej robię, ale też szybciej i ciekawiej piszę ^^.
OdpowiedzUsuńCourtney (www.wtpiptp.blog.onet.pl)
Blog beznadziejny.
OdpowiedzUsuńJak można lubić Courtney??????
OdpowiedzUsuńJa też jestem ogromnym fanem D&C :D
OdpowiedzUsuń