Chris: Witam w finale! Dziś dowiemy się kto dostał się do finału!
Chef: pamiętaj! Mnie masz nic dzisiaj nie mieszać!
Chris: Ehe... dobra! Powiem tyle! Oglądajcie finał na Mamie TOTALNEJ Porażki!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ceremonia...
Chris: wykończeni jesteście? ^^
Heather: TAK!
Dylan: jak się ciesze, ze to się kończy!
Izzy: Izzy tak samo...
Chris: powiem wam, że mam zaszyt poprowadzić już ostatnią ceremonie w tym sezonie...
Heather: świetnie! Dawaj to i idę spać!
Izzy: jej się nie należy tylko mnie!
Dylan: oraz mnie!
Chris: heh ^^ No to nie będę przedłużał tej ostatniej ceremonii... Wieć do finału napewno przechodzi...
(wszyscy się na niego gapią)
Chris: na pewno... przechodzi... Dylan!
Dylan: o tak!
Izzy: Izzy się cieszy!
Heather: już przegrałaś!
*Helikopter zwierzeń*
*Dylan: jestem w finale! Tak! Bracie bądź sobie teraz zazdrosny, że to wygram! Haha! Tylko będzie gorzej jak Heather przejdzie, bo jest podstępna, a jeszcze trudniej jak Izzy będzie w finale... jak ja z nią będę rywalizował?! No... sory, ale nawet mojej dziewczynie nie dam wygrać... To muszę być ja!*
Chris: do finału jako druga i ostatnia osoba przechodzi... Dwie kobiety są tu i czekają ^^
Heather: przestaniesz już?!
Izzy: Izzy nawet jak się nie uda... Ale nie da pyskatej wejść do finału! ła!
Chris: Hehe! Dylan z kim byś wolał rywalizować?
Dylan: ... z nikim...
Chris: Niekiego tu żadnego nie ma :D... Dobra... Więc... Osoba, która uda się do... będzie Heather!
Heather: Hahaha! Jestem w finale!
Chris: uda się do autobusu przegranych!
Izzy: to znaczy, że Izzy jest w finale! Jej! Izzy się cieszy! ^^ (zaczęła ściskać Dylana)
Heather: Aaa! To nie możliwe! To ja powinnam być w finale! Ja! zgłoszę pozew! Zobaczysz!
Chris: nic mi nie zrobią! Chefie sam chciałeś ją wywalić...
Chef: nie odzywam sie do ciebie! Ale chciałem i to zrobię! (wziął Heather i wrzucił do autobusu)
Heather: policzymy się! Aa! (autobus odjechał)
Dylan: to znaczy, że teraz...
Chris: tak ^^ Teraz wy rywalizujecie ze sobą!
Izzy: super ^^ sorka Dylanek, ale jesteśmy teraz wrogami, ale i partnerami! ła! Izzy zacznie walczyć o kaskę!
Chris: dobra... to już możecie się przespać... Spotykamy się tu o 10:00... Jeszcze przed tą godziną możecie zjeść normalne śniadanie w bufecie... Ale obsłużyć musicie się sami ^^ Z resztą sami zobaczycie...
Dylan: co ty tam gadasz?!
Izzy: Izzy go nie zrozumiała...
Chris: zobaczycie rano! Macie być tu jutro o 10:00! A teraz spać!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ranek... 8:10... przed scena...
(wszyscy zaczęli przybywać ze wszystkich sezonów, może oprócz Duncana, Justina, Kelly i Davida [David i Kelly nie chcieli])
Katie i Sadie: łi! Dobrze, że tu jesteśmy!
Sadie: chwileczkę! Ty już tu byłaś!
Katie: tak wiem o tym, ale i tak dobrze, że tu jestem z tobą!
Sadie: też się ciesze!
Katie i Sadie: łi! Obie się cieszymy! (przytuli się)
Noah: razy... nie hałasujcie muszę...
Leshawna: wszyscy znamy tą gatkę! Doczytać ksiażkę!
Noah: no właśnie!
Leshawna: nawet się nie przejmujesz tym, co dziewczyna do ciebie czuje... Heather...
Heather: odwal się!
Harold: Leshawna...
Leshawna: nie!
Beth: Lindsay! Tam jest Tyler!
Lindsay: łi! A, który?!
Tyler: cześć Lindsay!
Lindsay: cześć... nie wiesz gdzie Tyler?
Tyler: no to ja!
Lindsay: przypomniałam sobie!
Beth: :)
Tyler: tak to fajnie...
Lindsay: tak Taler!
Tyler: heh...
(zaczęli się całować)
Owen: gdzie ten złodziej dziewczyn!
Eva: nie mam pojęcia i nie chcę wiedzieć! Po cholere tu przyjechałam?!
Ezekiel: ja dla szpanu...
wszyscy: żal!
Ezekiel: no co?!
Roxy: daj spokój gruby...t am masz jedzenie! (pokazuje mu)
Owen: rozprawie się z nim jak zjem! (pobiegł do stołu)
Bridgette: Geoff...
Geoff: tak Bridg?
(zaczęli się całować)
Cody: komu doradzić rady w podrywie?!
wszyscy: nikomu!
Cody: dobra! Dobra!
Trent: Gwen!
Gwen: Trent nie...
Trent: ok... (podszedł)
Courtney: kiedy się ten finał zacznie?!
Gwen: Yy... a gdzie twój... Yy... chłopak?
Courtney: Justin?! Grr... Musiał zostać w Los Angeles, bo promuje nowe trendy!
Cody: wystawił cię?!
Courtney: co?! Nie! Po prostu ona jest modelem, a nie jak wy! A Ty Gwen nie powinnaś tu przyjechać z Duncanem?! Wogle gdzie on jest?!
Gwen: Ee... słuchaj... Ja i Duncan tylko się przyjaźnimy i nie jesteśmy razem! I nie wiem gdzie on jest!
Courtney: nie jesteście razem?!
Gwen: no nie!
Courtney: oh... to gdzie on jest?!
*Helikopter zwierzeń*
*Courtney: tak mamy prawo korzystać w Helikoptera zwierzeń... ale do rzeczy... Duncan nie jest z Gwen... Z tego się cieszę... ale dlaczego tu nie przybył?! Boję się, że sobie coś zrobił przez ze mnie! (zakryła rękami oczy) Courtney opanuj się! On cię zdradzał, a po za tym jesteś z Justinem! Rany! Ja się martwie!*
Mece: ile będziemy tu siedzieć?
DJ: Mece...
Mece: (popatrzała się na niego i odeszła)
DJ: uh...
*Helikopter zwierzeń*
*Mece: nie skrzywdzę go już...*
*DJ: chyba wiem dlaczego tak zrobiła...*
Sierra: gdzie jesteś Coduś?! łi! Tak! (polecia do neigo i zaczeła go ściskać)
Cody: a tak! Cześć Sierra!
Trent: wszystkim się powodzi tylko nie mnie...
Leshawna: nie prawda... nie wszystkim... Noah! Idź, że to tej Heather!
Heather: nie!
Noah: no właśnie czytam ksiażkę!
Leshawna: oh! pokaże ci zaraz tą ksiażkę z bliska!
Heather: Ej! Zostaw go! Niech se czyta!
Leshawna: spoko dziewczyno...
*Helikopter zwierzeń*
*Leshawna: coraz bardziej lubię Heather*
*Heather: żby nie było! Nie chce być z Noah i nie lubię Leshawny! Wolę już Gwen... Szczerze to Gwen i ja jesteśmy teraz przyjaciółkami...*
Riccardo: która panienka na mnie zaleci?
Eva: na pewno nie ja!
Alejandro: A wypchaj się... Dziewczyny...
(wszystkie dziewczyny (oprócz Courtney) gapią się na Alejandro)
Trent: coś ty za jeden?!
Alejandro: jestem Alejandro... Chris mnie tu zaprosił... będę ogłaszał zwycięstce...
Ezekiel: a może już powiesz i idę do domu...
Alejandro: jeszcze nie ma zliczonych głosów, a wogle to jeszcze czekają na nich wyzwania...
Courtney: o rany...
Alejandro:a tobie co jest... jak ci tam?
Courtney: jestem Courtney! Justin coś mi o tobie mówił, ale go nie słuchałam!
Alejandro: Justin?! Phy... Hahaha! Mała ja go z tego interesu wykopie... tylko czekam na odpowiedni moment... ten palant tylko myśli o ciele i kasie...
Courtney: jak chcesz wiedzieć to jestem jego dziewczyną!
Alejandro: Hahaha!
Bridgette: możesz dać mi autograf?!
Alejandro: jasne! (podpisał jej rękę)
Bridgette: dzięki!
Lewis: kuzynie zabierz ją od niego...
Geoff: nie podoba mi się to.. Bridg! Chodź!
Bridgette: ale czekaj Geoff chce na niego popatrzeć!
*Helikopter zwierzeń*
*Geoff: ona chce na niego patrzeć?!*
*Bridgette: ale ciacho z niego!*
Courtney: coś ci się nie podoba, że jestem jego dziewczyną?!
Alejandro: a jak ci na imię?
Courtney: Courtney...
Alejandro: Courtney?! Dziewczyno on na tobie zarabia!
Courtney: akurat!
Alejandro: no tak... Producenci dają mu 250 tysięcy $ za jedno wyjście z tobą...
Courtney: ile?!
Alejandro: 250 tysięcy $!
Courtney: co?! To nie możliwe! On mi nie dał ani centa! Cholera wariatka nie kłamała!
Alejandro: jaka wariatka? A ta... No Justin to taka świnia... mówię weź go od razu żuć... A ja zajmę jego miejsce...
Courtney: chwilę! Ty mnie nabierasz! Na pewno tak nie zrobił by!
Alejandro: przekonasz się...
*Helikopter zwierzeń*
*Courtney: czy tu jest gdzieś ukryta kamera?!*
*Alejandro: śliczny jestem wiem! :D*
Lindsay: Beth przypomnij mi dlaczego tu przyjechaliśmy?
Beth: no finał!
Lindsay: a kogo?
Beth: Izzy i Dylana...
Lindsay: a mnie?!
Beth: oj... idż do Tylera...
Tyler: to ja!
Lindsay: wiem o tym Taler!
(znowu się całują)
Eva: przestańcie, bo mi na rzyganie idzie!
Harold: gdzie ten Chris? Dobrze, że tu Duncana nie ma...
Owen: ale gdzie jest jego brat! chce go wyzwać na wyzwanie!
Harold: nie mam pojęcia... ale ja go lubię!
Owen: bo cię zagazuje!
Harold: dobra... nie lubię...
Owen: no! O więcej jedzenia! Rozprawie się z nim później! (podszedł do stołu i zaczął zrzera wszystko)
Cody: Sierra... puść mnie już...
Sierra: no dobrze!
Geoff: witaj Sierro...
Lewis: odsuń się... Hej...
Sierra: hej! Ja tylko lubię Codiego! Więc odwalić się!
Lewis: to już cześć nie można powiedzieć?!
Sierra: nie chce by poczuł się zazdrosny...
Cody: ja nie jestem zazdrośnikiem ^^
Geoff: no ty się trzymasz...
Cody: a nie powinneś wracać do Bridgette?
Geoff: nie, bo teraz patrzy się na tego nowego gostka Alejandro...
Cody:nie powinneś do tego dopuścić... idź i nie daj się!
Geoff: nie rozumiem cię,a le i tak idę po nią...
Chris: (przychodzi) no nareście dotarłem!
Tyler: i?
Chris: najpierw coś powiem...
Courtney: (drze się) gdzie jest Duncan?!
(wszyscy zamilkli i się zaczęli na nią patrzeć)
Courtney: co?!
Chris: zaraz powiem... a wydawało mi się, ze jesteś z Justinem! I Duncan cię nie obchodzi...
Courtney: bo mnie nie obchodzi! Chce mu po prostu nawtykać!
Ezekiel: ja bym... (Courtney walnęła go z pieści w łeb i zemdlał)
Courtney: ktoś jeszcze chce?!
Heather: ostro... ale nie przyszliśmy tu gadać o miłościach!
Noah: no właśnie!
Chris: Heather to, że całemu światu wyznałaś o swojej...
Heather: przywalić cie?!
Chris: nie! Dobra nic nie mówię na ten temat! to najpierw tak... (wchodzi na scenę i mówi przez mikrofon) Teraz bądźcie cicho!
Mece: i co jeszcze...
Lindsay: powinnaś przefarbować włosy... masz je jakieś kolorowe!
Mece: bo mają takie być!
Lindsay: aha...
Chris: (przez mikrofon) no to wyjaśnie teraz dlaczego nie ma kilku osób... David i Kelly uznali, że to żenada i tu nie przyjechali... Justin promuje swoje najnowsze trendy... A Duncan...
Courtney: co z nim!?
Chris: heh... Powiem później...
Courtney: ja chce wiedzieć teraz!
Chris: nie... Najpierw będziecie musieli usiąść na tych krzesłach za kim głosujecie... (bierze pilota i klika coś tak, ze z ziemi wyłaniają się krzesła) To lewej stronie jest ci co za Izzy, a po prawej ci co za Dylanem...
Po lewej stronie siedli:
- Owen
- DJ
- Mece
- Riccardo
- Bridgette
- Geoff
- Noah (nieświadomie co się dzieje)
- Ezekiel
- Lindsay
- Beth
- Tyler
- Katie i Sadie
- Lewis
- Roxy
- Eva
Po prawej:
- Harold
- Leshawna
- Courtney
- Cody
- Sierra
- Heather
- Gwen
- Trent
*Helikopter zwierzeń*
*Heather: ja siadłam tylko po stronie Dylana tylko dla tego, że nie lubię wariatki, za to co o mnie powiedziała ludzią!*
Chris: (przez mikrofon) no widzę, że usiedliście to teraz wam coś puszczę...
Eva: Eva nie chce oglądać jakiejś beznadziei!
Courtney: gdzie Duncan?!
Chris: patrz... (wysuwa się ekran i na ekranie włącza się film)
Na ekranie...
''Duncan: (jest przywiązany do krzesła) Siemanko ludzie...''
Courtney: Duncan!
''Duncan: Jak widać jestem związany... ale tym się nie przejmować dlaczego... Dotrzeć nie mogłem, bo... Po prostu nie mogłem! Ten film wideo jest po to, aby powiedzieć za kim jestem... No więc jestem za moim bratem Dylanem... Bo nie mam wyboru! No w końcu jesteśmy też rodziną... Chciałem jeszcze jedno powiedzieć... (uwalnia jedna rękę i pokazuje zdjęcie Courtney w tych ciuchach co była na wybiegu) Courtney czy jesteś teraz i to oglądasz czy nie to chce powiedzieć, że wyglądasz bardzo seksownie! A ten dupek p******** mi za to zapłaci!
Ryan: (słychać go, ale nie widać) słuchaj przestań gadać o tej f********** z******, bo wiesz co zrobię!
Duncan: :/ dobra... to na tyle... Nara!''
Courtney: że jak mnie nazwał?!
Heather: haha! Ale dostałaś...
Trent: no rzeczywiście wyglądałaś seksownie...
Riccardo: te ciuchy dodawały ci... seksapilu...
Courtney: Aa! Odpieprzyć się ode mnie!
Noah: to już koniec?!
Chris: no to wiecie, co z Duncanem... Teraz czas na naszych...
(przychodzą Izzy i Owen)
Izzy: Izzy przybyła!
Dylan: no mielimy być o 10:00... więc jesteśmy...
Chris: no właśnie chciałem was wywołać to mi wszystko popsuliście!
Owen: Ty! Nie ukradniesz mi Izzy!
Izzy: grubcio!
Owen: mamy porachunki do wyrównania teraz!
Dylan: co?!
Izzy: Haha ^^
Dylan: Izzy, co ten grubas chce?
Izzy: pączuś chce mnie odebrać tobie ^^
Dylan: Yy...
Owen: Izzy! Z kim jesteś?!
Izzy: no Izzy nie wie... Izzy chce pojedynek!!
Chris: teraz?! A finał... Z resztą! oglądalność nam wzroście!
Owen: wyzywam cię na konkurs jedzenia!
Dylan: jedzenia?! to ja cię wyzywam na konkurs sportowy! Kategorii biegania! Ostatnio się przyzwyczaiłem się jak Chef nam kazał biegać...
Chef: (stoi zboku) ja nie robię dobrze...
Owen: ale ja chce jedzenia!
Dylan: ja biegania!
Owen i Dylan: Izzy zdecyduj!
Izzy: Izzy nie chce ani pojedynku na jedzenia, ani na bieganie...
Owen i Dylan: a na co?!
Izzy: na aktorstwo ^^
Owen i Dylan: ''aktorstwo''?!
Chris: hehe... Chefie przynieś popcorn...
Chef: miarka się przebrała! Odchodzę!
Chris: ta... nie żartuj tylko przynieś...
Chef: zobaczysz czy żartuje czy nie! (wkłada walizkę do auta i odjeżdża)
Eva: ja się nudzę!
Chris: on sobie żartuję... nie może odjeść... chce mi kawał zrobić... dobra więc konkurs zaczynajcie... :D
Izzy: hihi ^^
Chris: ale chwila! Skończył nam się limit! No, a wyzwania wam nie dałem! No trudno jednak będzie głosowanie przez ludzi! Więc ludzie głosujcie kto ma wygrać i widzę się z wami w ostatnim odcinku Mamy TOTALNEJ Porażki! Głosujcie!
Kto ma wygrać...
IZZY- wariatka z buszu, o która kłócą się dwaj faceci...
... czy....
...DYLAN- brat kryminalisty, o ksywie boi wiewiórek
KTO WYGRA?! ZWYCIĘZCA BĘDZIE TYLKO JEDEN! WIĘC GŁOSUJ NA SWOJE FAWORYTA!
nowy odcinek w niedziele
MENU
- AKTUALNOŚCI
- ODCINKI
- O MNIE
- POSTACIE Z MOICH SERII
- SEZONY
- MOJE SERIE
- TOTALNA PORAŻKA: ŁOWCY SŁAWY
- TOTALNA PORAŻKA: GORĄCZKA ZŁOTA
- TOTALNA PORAŻKA: PO DRUGIEJ STRONIE REALITY-SHOW
- TOTALNA PORAŻKA: 12 GODZIN MĘKI
- TOTALNA PORAŻKA W INDIACH
- TOTALNA PORAŻKA NA LODZIE
- STUDIA TOTALNEJ PORAŻKI
- BOHATER TOTALNEJ PORAŻKI POWRÓT NA WYSPĘ
- MAMA TOTALNEJ PORAŻKI
- MORZE TOTALNEJ PORAŻKI
- MIŁOŚĆ TOTALNEJ PORAŻKI
- ORYGINALNE SERIE
- MOJE SERIE
- INFORMACJE NA TEMAT SEZONÓW
- MOICH SERII
- ORYGINALNYCH SERII
- ZWIASTUNY
- CZOŁÓWKI
- ZWYCIĘSCY I ELIMINACJE
- OPOWIEŚCI
- KONTAKT
Totalna PorażkoLandia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Total Drama Famous Hunters
Pozostałości
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~RESZTKI Z BLOGA~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Oh... sama nie wiem. Głos na.... chyba Dylana XD Nie wiem czemu.
OdpowiedzUsuńTa_Co_Lubi_TDA/TDI
WYGRAĆ MA IZZY!!!! XD
OdpowiedzUsuńAlexandra
Dylan
OdpowiedzUsuńIzzy
OdpowiedzUsuńniech Izzy wygra, ciekawe co zrobi z kasą i kogo wybierze, jak dla mnie to powinna grubcia, bo oboje są świrnięci...;] a czemu Duncana porwali? napisz szybko następną część ;]
OdpowiedzUsuńIzzy
OdpowiedzUsuńIzzy na stówke bo to moja ulubiona postać wiem zgłupiałem ale głosuje na Izzy a chłopakiem Izzy ma zostać Dylan nie Owen
OdpowiedzUsuńpokekit
niech wygra Izzy i proszę niech będzie z Dylanem :)
OdpowiedzUsuńDylan !!!
OdpowiedzUsuńniech wygra Izzy xDD
OdpowiedzUsuńa jej chłopak to...Dylan.
I tak ma być , bo to co mówi SyŚś jest najważniejsze xD
oczywiście żartuję xDD
SyŚś
No sama nie wiem, oboje specjalnie nie lubię..
OdpowiedzUsuńNo niech bedzie.....
Izzy?Dylan?
no to niech wygra Dylan:D
Izzy
OdpowiedzUsuńDYLAN! Mam nadzieje ze nie bedzie z Izzy nie pasuja do sb. Izzy i Owen sa najlepsi XD A Dylan niech se znajdzie kogoś innego XD
OdpowiedzUsuńZgadzam sie z przedmówaca, Dylan ma wygrać i niech nie bedzie z Izzy!
OdpowiedzUsuńDylan
OdpowiedzUsuńDylan
OdpowiedzUsuńDylan
OdpowiedzUsuńDylan
OdpowiedzUsuńDylan
OdpowiedzUsuńDylan
OdpowiedzUsuńIzzy ma wygrać !!! i ma być z Owenem !!! a nie z Dylanem, bo do sb wcale nie pasują...
OdpowiedzUsuńNiech wygra Dylan i niech niebędzie z Izzy.
OdpowiedzUsuńMoże dodasz jakąś nową postać i on będzie akurat z nią....
Izzy
OdpowiedzUsuńIzzy
OdpowiedzUsuńIzzy
OdpowiedzUsuńIzzy
OdpowiedzUsuńIzzy
OdpowiedzUsuńIzzy
OdpowiedzUsuńIzzy
OdpowiedzUsuńIzzy
OdpowiedzUsuńIzzy
OdpowiedzUsuńIzzy
OdpowiedzUsuńIzzy
OdpowiedzUsuńIzzy
OdpowiedzUsuńDYLAN
OdpowiedzUsuńIZZY !!!
OdpowiedzUsuńIZZY !!!
OdpowiedzUsuńIzzy i niech potem zrobi z tym coś naprawdę szalonego nawet na nią ;p .
OdpowiedzUsuń(Dodałam odcinek na bloga, mam nadzieję, że nie zostanie to odebrane jako zgapienie pomysłu)
Dzięki :)
OdpowiedzUsuńniech wygra Izzy i niech będzie z Dylanem :)
OdpowiedzUsuńDylan i niech nie będzie z Izzy :)
OdpowiedzUsuńDylan i nie ma on być z Izzy bo jak juz mowiono wcale do sb nie pasuja
OdpowiedzUsuńIZZY MA WYGRAĆ !!! I MA BYĆ Z OWENEM !!!
OdpowiedzUsuńIzzy
OdpowiedzUsuń