Chris: Ahoj! Dzis odcinek bedzie zaskakujacy nawet mnie. Mniej wiecej powiem, ze jeden SMS moze zmienic czyjes zycie... Nie... zmienic to raczej nie to slowo... raczej zrujnowac... Jak chcecie wiedziec o co chodzi to ogladajcie Miłość TOTALNEJ Porażki!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ceremonia...
Chris: To wegorze polegliscie jako pierwsi druzynowo! No powiedzcie jak tak mozna?
Beth: no noramalni eprzegralismy zadania...
Chris: to bylo pytanie retoryczne! Pamietacie jeszcze zasade jaka panuje podczas eliminacji?
Wegorze: tak!
Chris: ok... Lizaki trafiaja do: Heather, Katie, Geoff, Trent, Harold, Lewis, Bridgete, Cody, Beth, Mece. Zostali nam tylko DJ i Gwen... Kto wroci do domu?... DJ... lap lizaka! Gwen wynocha z tad!
Gwen: ze ja odpadlam?! Czemu przeciez sie ze wszystkimi lubie!
Bridgette: tak, ale to co zrobilas Court bylo okropne
Trent: Gwen nie! Nie mozesz odpasc tak szybko!
Katie: zgadzam sie z Bridgette
Heather: Gwen, Gwen, Gwen... szkoda... Ale nie bede teskinic :P
Trent: Chris wyrzuc mnie zamiast Gwen!
Chris: nie!
Gwen: (caluje Trenta) uspokoj sie i sprobuj wygrac! (zjezdza po linie i odplywa)
Harold: papa Gwen...
*Schowek zwierzen*
Trent: ''papa Gwen''? Co ten Harold sobie mysli! Ze jak jest Leshawna w innej druzynie to moze se podrywac czyjesz laski?!
Trent: Harold! Nie zdobedziesz jej serca, bo ona jest moja!
*Schowek zwierzen*
*Harold: to juz nie mozna ''papa'' powiedziec?
Harold: ja jej powiedzilem tylko ''papa Gwen'' to cos zlego? A wogle moje serce to nalezy do Leshawny...
Geoff: chlopie nie dziczej...
Trent: ze ja co robie! Nie odbierzesz mi jej! (pokazuje palcem na Harolda) ani ty! (pokazuje palcem na Geoffa) ani wy wszyscy! (pokazuje palcem na grupke chlopakow)
Chris: o chlopak dostal zalamania... Szkoda mi go...
Trent: ze jaka szkoda czego?! Ty tez mi jej nie odbierzesz!
Chris: fuj... I nie mam zamiaru! Nie lubie gotek!
Heather: lubie cie coraz bardziej Chris!
Chris: dobra koniec pogaduszek isc spac, bo bedziecie jutro miec zadanie cos w morzu... Wyjawie calosc dopiero jutro.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ranek... 10:00
Chris: (przez glosniki) mam nadzieje, ze juz wszyscy wstawiliscie! A jak nie wszyscy to ich obudzic to pokaze wam gdzie mozecie zjesc cos... Spotykamy sie na dolnym pokladzie!
Owen: no narescie ja juz umieralem z glodu!
Courtney: oh daruj sobie! My nie jelidlismy dwa dni! A ty zrzarles wczoraj ta ochydna galaretke! Br... (zaczesla sie)
Owen: jak mozesz mowic ze jest ochydna! Byla pyszna!
Sadie: Courtney nie moge uwierzyc, ze Gwen ci to zrobila...
Courtney: wes ja sie nie boje galaretki!
Duncan: serio?
Courtney: ja sie jej nie boje tylko sie jej brzydze to chyba roznica no nie!
Trent: (idzie przygnebiony) czesc... Gwen odpadla! (rozplakal sie)
Courtney: no mogla ze mna nie zaczynac, ale wogle to czemu? Przeciez ja lubicie?
Trent: sam sie dziwie!
Duncan: ksiezniczko nie gadaj z Elvisem bo sie tak rozbeczy, ze zrobi nam powodz!
Chris: (przez glosniki) Ile mozna na was czekac! Macie 2 minuty!
Po 2 minutach...
Chris: to tu jest jadalnia (pokazuje palcem na metalowe drzwi)
Noah: i co naszym zadaniem bedzie je otworzyc?
Chris: nie... sa otwarte... zadanie bedzie interesujace...
Duncan: kurde znaczy niebezpieczne...
Chris: poprawnie!
(otwiera drzwi a tam tak samo brudno, co bylo w kajutach)
Leshawna: mamy jest w takim miejscu?!
Chris: tak...
Harold: a czy to przypatkiem nie grozi zarazeniu sie jakies choroby...
Chris: nie wiem... Wiem tylko, ze Chef przygotowal dla was reszki naszej jajecznicy, ktora spadl na podloge...
Courtney: Chris... zas mam glodowac?!
Chris: jak chcesz to tak!
Izzy- Octopus: A nie powinniscie nam podawac owocow morza?
Chris: no tylko, ze tu wystepuja same trujace gatunki... Jak chcecie to powiem Chefowi, aby...
wszyscy: nie dzieki!
Chris: to zadowolic sie tym co jest! Spotkajmy sie za pol godziny na gornym pokladzie! A i macie sie przebrac w kostiumy kapielowe
*Schowek zwierzen*
*Courtney: jak to mozliwe jest, ze dostaje SMS a odpisac, albo odzwonic nie moge! Sa dwa wyjscia... Albo tu naprawde nie ma zasiegu w jedna strone, albo Chris mi przeprogramowal palmtopa!*
Po 30 minutach... gorny poklad...
Chris: pojedliscie sobie?
wszyscy (oprocz Owena): Nie!
Owen: ja zjadlem za wrzystkich!
Chris: trudno... Pamietacie moze pierwszy dzien na wyspie totalnej porazki?
DJ: ja tak... mielismy skakac z klifu...
Chris: no z 310 m klifu... Wiem, ze ty, Beth i Courtney stchurzyliscie i musieliscie nosic glupie czapeczki
Courtney: nie przypominaj mi!
Kelly: Ee... Chris niektorych osob w tedy nie bylo
Chris: i co z tego... A zadanie jest takie... wskoczyc do tego morza pelnego rekinow i jak najszybciej wejsc spowrotem na statek
Cody: a jak ktos nie zdarzy?
Chris: to go zjedza rekiny proste?
Eva: nie bede obiadem dla rekinow!
Justin: ja sie nie martwie, ze mnie zjedza rekini lecz tym ze morska woda zle dziala na moja cere
Chris: ten kto stchurzy to jego druzyna przegrywa! Zaczyna druzyna mew bo wygrala wczoraj.
Kelly: to kto zaczyna?
Tyler: moge ja! (skoczylym i szybko wszedl)
Sadie: brawo Tyler!
Justin: ja nie skocze!
Sadie: napewno? (popycha go i szybko wyskakuje)
Leshawna: Sadie nie sadzilam, ze cie na to stac
Sadie: od kat roztalam sie z Katie jak jakos mi dziwnie
Noah: do dusza zwysiestwy
Sadie: moze...
Izzy- Octopus: teraz ja chce! ja! (skacze)
Owen: (pochyla sie) Izzy, boziu znaczy Octopus! Jestes tam?!
Izzy- Octopus: jasne... (wychodzi)
Chris: no ladnie wam idzie, ale ciekawe czy wszyscy wskocza
(skoczyli wszyscy oprocz Courtney)
Courtney: ja nie skocze...
Duncan: moge skoczyc z toba jesli ze chcesz...
*Schowek zwierzen*
*Duncan: co mi odbilo aby to powiedziec?! Nie chce tam wracac...*
Eva: moja druzna nie moze przegrac! (popycha ja)
Courtney: Aa! (laduje) Chwila gdzie jest moj palmtop?!
(rekin trzyma go w zebach)
Courtney: oddawaj mi palmtopa! Jak widac wszystkie rekiny musza mi go zabierac! (skacze na niego i walacza pod woda)
Duncan: (lekko przerazony) Courtney?! Courtney?! Wychodz!
(nagle przestaly leciec babelki)
Hrather: haha! Bedzie nas przynajmniej znowu rowno!
Duncan: cholera Eva co ty zrobila!
Eva: ja nie pozwolilam aby moja druzyna przegrala!
Chris: Ee... moze ktos ja ratowac, bo bede miec przerabane od jej prawnikow i trafie jeszcze do wiezienia!
Duncan: (przygotowuje sie do skoku) no jak widac ja to musze zrobic...
Trent: stoj! ja skocze! (skacze)
Heather: jego powalilo?! Przeciez jest w przeciwnej druzynie!
Pod woda...
(Courtney nadal walczy, ale wstrzymala powietrze dlatego nie leca babelki)
(Trent do niej podplywa i ja lapie, a ona go wali reka i kopie rekina przy okazji bierze palmtopa i wyciaga Trenta)
Na powierzchni...
Courtney: (wyplywa z Trentem w rekach) moze mi ktos pomoc za nim wroci rekin? On troche wazy!
Chris: (zdziwiony) Yy... wegorze nie musicie skakac, bo i tak wygraly Mewy ponownie!
Mewy: juuhu!
Courtney: to pomoze mi ktos?!
Izzy- Octopus: tak ja! Octopus lubi wode!(skacze i wyciaga Trenta)
Courtney: (wychodzi i daje plaskacza Duncana) a masz!
Duncan: co ja zrobilem?!
Courtney: nie chodzi o to co zrobiles tylko o to czego nie zrobiles
Heather: ale dlaczego oni wygrali?! My nie skoczylismy jeszcze!
Chris: ale zobacz z tej strony... ona uratowala jednego z waszej druzyny i nie bede trawie przez to do wiezienia, ale wiecie wegorze, ze spotykamy sie na ceremoni...
Lewis: tak... ma racje
Bridgette: dobrze, ze ci nic nie jest Courtney
Courtney: mam pytanie... Czemu wy wszyscy jestescie dla mnie tacy mili?
Mece: no ja bo cie lubie
Courtney: a inni?
Noah: jak bys chciala zauwazyc to wzielas slub
Courtney: i co z tego...
Beth: no zawsze dla panny mlodej jest sie milym
Courtney: aha...
Duncan: gniewasz sie na mnie?
Courtney: juz nie...
Duncan: czy chcialabyc spedzic...
Courtney: (dostaje SMS-a) Poczekaj chwile zaraz mi powiesz, bo dostalam wiadomosc... (czyta dla siebie nie na glos) '' Witaj moja coreczko Courtney! Znalazlam twoj numer w bazie danych i chcialam Ci oswiatczyc cos, co cie naprawde uszczesliwi! Wracam do domu i bede mieszkala juz spowrotem z toba i obiecuje Ci, ze nie popelnie tego samego bledu zostawiajac cie na pastwe losu! Wiem, ze jestes teraz w programie i grasz o ten 1 mln$ aby kupic sobie spa. Wiec bede czekac na ciebie! Caluje Mama... A i jeszcze dolaczam i Ci wiadomosc wideo, abys mogla sobie mnie przypomniec.''
(Courtney sie prawie rozplakala,ale miala zly w oczach)
Duncan: co sie stalo?
Chris: powiedz, ze to nie od twoich prawnikow
Courtney: (w lzami w oczach) nie od prawnikow tylko mojej mamy...
Chris: mowilas, ze nie masz rodzicow...
Courtney: mam, ale gdzie sa w swiecie... Teraz znaczy moja mama wraca do mnie...
Duncan: Courtney! Powinnas sie cieszyc, a nie plakac!
Courtney: (zas ma lzy w oczach) ty niczego nie rozumiesz... (dostala wiadomosc wideo)
Duncan: co mam nie rozumiec? Ze masz zas mame...?
Courtney: nie... (wlacza film wideo)
''Mama Court: Czesc Courtney! Poznajesz mnie? To ja twoja mama! Zalatwilam Ci lepszych prawnikow jak by Ci sie cos stalo. (polacza sie z nimi) Ah... nie ma nikogo w biurze! Nie no! Sa tacy sami jak tamci! Dobra to chce ci zyczyc powodzenia i mam nadzieje, ze nie zaczepia cie ten bezduszny kryminalista! Jak bym go zobaczyla, ze sie do ciebie przytula to bym go rozszarpala i wydala na kare smierci! A i chce Cie powiadomic, ze jak wrocisz do domu to wezniesz sie za nauke, bo slyszalam, ze sie oposcilas! No to tyle chcialam powiedziec. Dozobaczenia w domciu ;*''
Courtney: (rozplakala sie) Duncan wiesz, co musimy zrobic?...
Duncan: chyba nie myslisz o...
Courtney: nie chce tego robic, ale musze i mam nadzieje, ze mnie juz nie ujrzysz po programie...
Duncan: nie!!! (padl na ziemie tak jak w ptp Harold zabil mu Scuffego, znaczy Oblesia)
Courtney: (placzacym glosem) musimy sie...
Chris: To juz koniec odcinka!
Leshawna: dlaczego ty przerywasz w takiej chwili! Chce sie dowiedziec o co jej chodzilo!
Courtney: (placzac) nie moge teraz tego wymowic
Chris: Wiec kolejny odcinek rozpocznie sie bez mojego przemowienia niestety, ale musze dostac kasa i wiec jedyny sposob to trzymanie was z niepewnosci! Juz nie dlugo na Morzu TOTALNEJ Porażki!
*Schowek zwierzen*
*Heather: musze przyznac, ze wspolczuje tej calej Courtney*
Glosujcie na:
- Cody
- Beth
- Trent
- Heather
- Geoff
- Mece
- Lewis
- Harold
- Bridgette
- DJ
- Katie
Wiecie dopiero rozpoczelam ta serie, a juz mam pomysl na nastepna! Ta nastepna to bedzie sezon 4 totalnej porażki(jak pisalam wczesniej nie wiadomo czy to prawda), ale bardzo fajny jest tylul i pod tym katem go zrobie... czyli beda zawodnicy z mamami :D Ale jeszcze dluga droga do konca tej... Tylko, ze dzis juz zaczelam tworzyc mamy 21 zawodnikow... niektore sa takie prawdziwe jak wymyslili producenci Total Drama, a niektore zrobione przez zemnie, a jeszcze niektore znalezione podobne postaci... to tyle na dzis Bye;*
MENU
- AKTUALNOŚCI
- ODCINKI
- O MNIE
- POSTACIE Z MOICH SERII
- SEZONY
- MOJE SERIE
- TOTALNA PORAŻKA: ŁOWCY SŁAWY
- TOTALNA PORAŻKA: GORĄCZKA ZŁOTA
- TOTALNA PORAŻKA: PO DRUGIEJ STRONIE REALITY-SHOW
- TOTALNA PORAŻKA: 12 GODZIN MĘKI
- TOTALNA PORAŻKA W INDIACH
- TOTALNA PORAŻKA NA LODZIE
- STUDIA TOTALNEJ PORAŻKI
- BOHATER TOTALNEJ PORAŻKI POWRÓT NA WYSPĘ
- MAMA TOTALNEJ PORAŻKI
- MORZE TOTALNEJ PORAŻKI
- MIŁOŚĆ TOTALNEJ PORAŻKI
- ORYGINALNE SERIE
- MOJE SERIE
- INFORMACJE NA TEMAT SEZONÓW
- MOICH SERII
- ORYGINALNYCH SERII
- ZWIASTUNY
- CZOŁÓWKI
- ZWYCIĘSCY I ELIMINACJE
- OPOWIEŚCI
- KONTAKT
Totalna PorażkoLandia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Total Drama Famous Hunters
Pozostałości
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~RESZTKI Z BLOGA~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Cody
OdpowiedzUsuńTrent
OdpowiedzUsuńpokekit
Trent
OdpowiedzUsuńtez Trent
OdpowiedzUsuńGeoff ...
OdpowiedzUsuńI już po długiej przerwie nowa nota na moje-total drama(blog.onet.pl)Zagłosuj,kto powinien wejść do finału!!
Trent, bo zas bedzie beczal za Gwen
OdpowiedzUsuńTrent
OdpowiedzUsuńtrent
OdpowiedzUsuńYyy głos na Trenta
OdpowiedzUsuńA u mnie nn [urodzinowa^^]
Trent!
OdpowiedzUsuńTrent
OdpowiedzUsuńTrent
OdpowiedzUsuńTrent
OdpowiedzUsuńTrent
OdpowiedzUsuńTrent
OdpowiedzUsuńTrent
OdpowiedzUsuń