~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ceremonia...
Chris: jak widze mam zasztyt poprowadzic juz ostatnia ceremonie!
Mece: jupi jaj... To wywal tam kogos i ide sie wyspac...
Courtney: a kto powiedzial, ze ty wejdziesz do finalu?!
Mece: wszyscy ty jestes wredna i samolubna!
Courtney: popatrz na siebie!
Duncan: widze, ze ci juz ulzylo Courtney...
Courtney: nie ulzylo! Jak mozesz wolic kase odemnie?!
Duncan: ja jestem zszokowany, ze ty wolisz mnie niz kase!
Courtney: teraz sie to zmienilo!
Mece: Chris no daj mi tego glupiego lizaka!
Chris: ta... Dobra chce to popradzic lagodnie...
Duncan: phy... lagodnie? Zal mi cie...
Chris: (krzyczy na caly glos) z wami to sie nie da! Chefie! Chodz z tymi lizakami!
Chef: (przyszedl ubrany w garniturze) juz jestem!
Chris: ej miales zalozyc kostiom syrenki!
Chef: nie!
Chris: no dobra... Dzis ceremonia bedzie inna... Ja wybiore jedna osobe, a Chef druga...
Duncan: po to sie tak odpicowal?!
Chef: nie! Poprostu dzis poplyne przejchac sie moja limuzyna...
Courtney: limuzna?!
Chris: no nacignal mnie...
Mece: haha...
Chris: dobra to do finalu przechodzi... Duncan! (rzuca lizaka)... i... teraz ty Chefie...
Duncan: zas w finale?! No mnie to sie powodzi! Wygram to znowu!
Chef: nie ciesz sie tak...
Courtney: no i ja to chyba bede musiala sie pakowac... super!
Mece: no wlasnie pakuj sie, bo ja wygram...
Courtney: nie bo ja!
Mece: ale muwilas przed chwila...
Courtney: kalamalam!
Chef: uciszcie sie! Ja wybieram madralisjka! (rzuca jej lizaka) Bo jestem bardzo ciekawy jak beda walczyli madraliska vs kryminalista! A i dlatego, ze ty ''milusinka'' jak to ujme dranilas DJ! To moj kupel, a tak nie wolno!
Mece: ale go przeprosilam!
Chef: to nic nie daje!
Courtney: ja jestem w finale?! No super! Nie spodziewalam sie! Znaczy spodziewalam, ale ja mam rywalizowac z...
Duncan i Courtney: nia/nim?!
Chris: na to wyszlo, ze tak! Haha! Sam jestem tego ciekaw!
*Schowek zwierzen*
*Duncan: jak ja wygram znowu, to ona sie wscieknie! Jak ona wygra powie, ze mam sie jej nie prosic o lachy... No fajnie wyszlo... Ale ktos z nas musi wygrac...*
*Courtney: no wrescie doszlam do finalu! Tylko, ze jak ja wygram nie podziele sie z nim kasa, bo matka wy mnie sie pytala co zrobilam z tamta polowa... A jak on wygra... Kurde nie bede do niego w lachy szla! A co ja mowila na poczatku?! Ze chcialabym sie podzielic z nim kasa... Cholera ja glupieje! Jasne, ze sie nie podziele! Przeciez to moja wygrana!*
Mece: chcialam was wszystkich przeprosic, bo mnie ponioslo... Wiecie wygrana i takie tam...
Courtney: rozumiem cie Mece... To czesc!
Mece: nie gniewasz sie?! To dobrze... hej! (zjezdza po linie i odplywa)
Duncan: o mala raz w zyciu przebacyzlas kogos i nie chodzillo o mnie...
Courtney: odwal sie...
Duncan: rozumiem... masz taka strategie...
Courtney: nie! Poprostu mam cie dosyc! To ja wygram kumasz?!
Duncan: ty wygrasz?!... phy... ja jestem juz kolejny raz w finale i mam go zamiar kolejny raz wygrac...
Chris: o widze, ze to bedzie rzeczywiscie final... To idzcie spac i sie wyspijcie, bo czeka was duzo wyczynu, umiejetnosci i zagadek!
Courtney: az sie nie moge doczekac...
Duncan: jak tak samo gdy przyjdziesz do mnie w lachy...
Courtney: grrr... (wali Duncana w brzuch i ucieka)
Duncan: Ał! Ty to masz za duzo sily...
Chris: hehe... Laska jak widac chce rzeczywiscie rywalizacji...
Duncan: ty chodz bys przestal... (poszedl)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ranek... 8:32... Hol...
Courtney: (budzi sie, widzi, ze jest przytulona do Duncana, staje i zaczyna sie drzec) Aaaaaaa!
Duncan: (budzi sie i szybko podchosi) co?! jak?! gdzie?! Znowu na nas napadli?!
Courtney: ty idioto! Czemu przynies mnie tu na hol i przytules sie?!
Duncan: co?! To nie ja?!
Courtney: (daje mu w twarz) a niby kto...?!
Duncan: no nie ja! (nagle podnosi kartke i czyta) ''Jak to czytacie to znaczy, ze sie juz obudziliscie! Niezly kawal wam zrobile no nie?!...''
Courtney: nie!
Duncan: (czyta dalej) ''...Teraz bedziecie znajdowac takie karteczki, bo mnie sie nie chce chodzic za wami, a wogle to ja jestem juz w hotelos- przegranos... Reszte znajdziecie na innej karteczce, a teraz idzcie sobie do bufetu zjesc sniadanie... Kolejna wskazowka jest smaczna*
Courtney: bo jemu sie nie chcialo chodzic... a co ja mam powiedziec?!
Duncan: juz wymietasz?
Courtney: nie! (poleciala do bufetu)
Duncan: ona mu zawsze dopiac swego... (tez polecial do bufetu)
Przed bufetem...
Courtney: (probuje otworzyc drzwi) zamkniete?!
*Schowek zwierzen*
*Courtney: Chris se zapomnial otworzyc bufet!*
Duncan: (przybiega) czemu nie otwierasz?
Courtney: bo zamkniete...
Duncan: odsun sie... (wywala drzwi)
W bufecie...
(wchodza do srodka)
Courtney: jej...
Duncan: no... jej...
(oby dwoje patrza sie na bufet, ktory jest caly w balonach i na lawach sa same ulubione potrawy Chrisa)
Courtney: Chrisowi odbilo?!
Duncan: mnie tam nie przeszkadza... Narescie cos zjem...
(oboje zasiadli do ław i zaczeli kosztowac wszystkich potraw)
Courtney: (nagle zauwazyla kartke w zielonej galaretce) wiem gdzie jest kolejna kartka!
Duncan: gdzie?
Courtney: nie powiem ci, bo jeszcze mi wezniesz i ja bede sie glowila co dalej...
Duncan: jak wiesz gdzie, to czemu sama jej nie wezniesz?
Courtney: bo sie brzydze...
Duncan: Yy... to powiesz gdzie ta kartka?
*Schowek zwierzen*
*Duncan: mam nazieje, ze nie ma tu tej brei Chefa... a w niej kartki*
Courtney: ok... powiem tylko masz ja przeczytac na glos...
Duncan: nie martw sie kochanie ja taki nie jestem...
Courtney... o Duncan... kochanie... (zaczna sie drzec) chyba sobie zapomniales, ze nie chce byc z toba bo wolisz kase odemnie! A ja tego nie toleruje!
Duncan: juz sie wygadalas?
Courtney: no... jest w tej zielonej... fuj... galartce (pokazuje mu)
Duncan: (rozdziabcial galaretke, wyciagnal kartke i zaczal czytac dla siebie) '' Haha! Wiedzialem, ze tu bedzie dobrze aby schowac ta kartke... Coz kolejna wzkacowka jest tam gdzie byliscie prawie nieprzytomni, bo piliscie no wiecie... W ktorej skrzyni jest karteczka''
Courtney: i co pisze?!
Duncan: przeczytaj sobie sama...
Courtney: nie! Ty przeczytaj, bo ta kartka byla w tej galaretce... Brr...
Duncan: to widze, ze bede mial ulatwione zadanie... (ruszyl w strone wyjscia)
Courtney: czekaj! Co chcesz w zamian abys to przeczytal?! Palmtopa nie oddam! Odrazu mowie!
Duncan: pomyslmy... moze calusa...
Courtney: nie!
Duncan: to milego glowienia sie nad kolejna karteczka...
Courtney: dobra wygranes... (pocalowala go w policzek)
Duncan: nie w policzek tylko w usta...
Courtney: ale z ciebie materjalista! (pocalowala go w usta)
*Schowek zwierzen*
*Duncan: ona wszystko zrobi dla wygranej*
Courtney: teraz mow co tam pisalo...
Duncan: (rozmarzony) co?!
Courtney: obiecales mi powiedziec, co tam pisalo!
Duncan: a tak... mamy isc na srodkowy poklad i gdzies w skrzynce jest kolejna wskazowka
Courtney: heh... (popchnela Duncana i poleciala)
Duncan: kocham te laske... (wstal i ruszyl za nia)
Srodkowy poklad...
(wchodza na niego jednoczesnie i widza gdzie ok. 100 skrzyn)
Courtney: co?! Mamy je wszystkie rozwalic?!
Duncan: on oglupial...
Courtney: z tym sie zgodze...
Duncan: no jak wida to tak...
(zaczeli skrzaskac skrzyniami)
Po 15 minutach...
Courtney: (rozwala 28 skrzynie z kolei) mam! (czyta kartke przez przypadek na glos) '' Teraz sie rozdzielcie i szukajcie wzkazowki, ktora doprowadzi was do kolejnej wzkazowki, a ta wzkazowka doprowadzi was to wiekszej wzakowki, ktora ta wieksza wzkazowka pokaze wam droge do walizki z milionem dolarow. PS: macie szukac je tylko na statku, a i zastawilem wam kilka pulapek ^^''
Duncan: wiesz, ze przeczytalas na glos?
Courtney: wiem! Ja nie jestem chytra!
Duncan: chytra nie... tylko przebiegla jak kocica...
Courtney: przestaniesz?! Nie ugne sie...
Duncan: ja nie chce abys sie ugiela tylko mnie zapamietala...
*Schowek zwierzen*
*Courtney: jakie to slodkie bylo... Chwila! On cos kumbinuje*
Courtney: ( :) ) kombinujesz cos co nie?
Duncan: nie...
*Schowek zwierzen*
*Duncan: ( :D ) no co?! Chce wygrac kolejny raz! Ale ona mnie kreci...*
(oby dwoje sie rozeszli)
Gdzies tam u Courtney...
Courtney: (chodzi po wnetrzu statku i o cos sie potyka. Widzi, ze to jakis kamien, a na nim przyczepiona kartka. Bierze ja i czyta) '' Odpowiedz na to pytanie. Jesli odpowiesz dobrze ukaze ci sie wzkazowka do kolejnej wzkazowki, jesli odpowiesz zle spadnie cos lub walnie cie cos i bedziesz musiala sie glowic nad kolejna wzakowka gdzie jest. Pyt.: Czy podoba ci sie brat Duncana?''- Nie, bo go na oczy wrzyciu nie widzialam... Wogle nie wiedzialam, ze ma brata!
(nagle z obrazu wypada kartka)
W tym czasie hotelos- przegranos...
Chris: (gdzies ukryty) Courtney nie widziala brata Duncana?! To go zobaczy... Ale nie w tej seri... Tak juz sie wygadalem, ze bedzie kolejny sezon...
Chef: ale przed nim chce urlop!
Chris: idz sobie pojezdzij ta limuzyna...
Chef: nie moge...
Chris: czemu?
Chef: bo sie zepsula...
Chris: a mowilem ci abys nie prowadzil?!
Chef: ale w koncu to moje, no nie?!
Chris: grrr... Dobra chodzmy nad ten basen...
Hotelos- przegranos... basen...
Chris: dobrze sie bawicie?!
Owen: doskonale!
Izzy: Izzy sie podoba!
Heather: byla zabawa...
Noah: dopoki ty nie przyszedles...
Chris: przyszedlem tu abyscie mi powiedzieli za kim jestescie
Eva: za nikim!
Chris: no taka gatka nie wchodzi w gre...
Ezekiel: ja za chlopem, bo baby sa slabe
Eva: zamolo ci dowalilam co?!
Eziekiel: nie! (zaczal uciekac)
Gwen: ja jestem za moim kumplem Duncanem, tak jak ty Trent no nie?!
Trent: tak...
Lindsay: ja jestem za Tylerem...
wszyscy: Tyler nie jest w finale!
Tyler: no szkoda, ze nie jestem...
Beth: mozesz tylko glosowac na Courtney lub Duncana...
Lindsay: z nich mam wybierac?! Nie lubie Cornely, bo to ona pewnie namowila Derekana, zeby mnie wyrzucil, to na niego...
Beth: ja ide za Duncanem, bo Courtney jest straszna...
Heather: ja za nikim...
Noah: ja bym byl za Heather... Ale szkoda, ze nie wygrasz...
Chris: Uu... widze, ze sie golabeczki rozkwitliscie...
Heather: jakie golabeczki?!
Noah: wlasnie?! Ja nie jestem z nia!
Roxy: przeciez my wszyscy widzimy, co wy robicie...
Kelly: no i to nie od dzis...
Heather: grrr... Idz sobie Chris...
Chris: nie... Jeszcze nie wszyscy mi odpowiedzieli...
Harold: ja za nikim...
Leshawna: ja tez za nikim...
Izzy: Izzy woli madralijka niz kryminaliste co nic nie robil...
Owen: ja jestem za Duncanem, bo to moj idol... Courtney jest zabardzo agresywna... Boje jej sie...
Chris: (podchodzi do calujacych sie Bridgette i Geoffa) a wy za kim jestescie?
(nic sie opowiedzieli tylko caly czas sie caluja)
Chris: aha... dobra... Jak mi nie chcecie mowic to nie!
Na statku... gdzies tam u Duncana...
Duncan: (sam do siebie) zaliczylem juz rzut ziemniakami w brzuch i zgniecie fortepianem... Gdzie ta glupia wzkazowka!
*Schowek zwierzen*
*Duncan: mam dosyc juz! Wiecie jakie mialem pytania?! np. O ktorej godzinie Chef zasiadl do swojej limuzyny...?, albo Kiedy bedzie koniec swiata...?! No normalnie idiota to wymyslal!*
(nagle patrzy a na scianie jest napisane cos takiego '' Jesli chcesz walizke z okraglym milionem baksów przyplyn do hotelos- przegranos jako pierwszy/a'')
Duncan: mam farta! (pobiegl wyplynac pontonem, przy okazji minol Courtney)
Courtney: gdzie ci tak spieszno?!
Duncan: po wygrana!
Courtney: co?!
*Schowek zwierzen*
*Courtney: to nie mozliwe, ze znalazl pierwszy ostania wzkazowke przede mna! Ja musialam odpowiedziec na wszystkie pytania!*
(Courtney podbiegla pod ta sniane przeczytala, co jest napisane i pobiegla w strone Duncana)
Gorny poklad...
Duncan: (widzi sflaczaly ponton) no kurcze...
Courtney: (przybiega) aha! Dogonilam cie!
Duncan: no i co?!
Courtney: to, ze zaraz rusze i to wygram!
Duncan: no ruszysz... tylko, ze jest jeden ponton i sflaczaly...
Courtney: to na co czekasz?! Pompuj!
Duncan: dobra, dobra... (zaczal pompowac ponton)
Po 5 minutach...
Courtney: napompowales juz?!
Duncan: a co chcesz abym wygral?!
Courtney: ja wygrala!
Duncan: wiesz napompowalem... a teraz mozesz sobie tu zostac...
Courtney: ja zostac?! Chyba na odwrot! (wali go w leb i popycha)
Duncan: co ty robisz?!
Courtney: wygrywam! (rzuca ponton na morze, zjezdza po linie i odplywa)
*Schowek zwierzen*
*Duncan: laska mnie wykiwala! Nie puszcze tego plazem!*
(Duncan nagle rzuca sie w morze i plynie za Courtney)
Na morzu...
Courtney: (plynie pontonem i widzi, ze za nia plynie Duncan) Co ty robisz?! Utopisz sie!
Duncan: (plynie) ze ja sie utopie?! Nigdy! Ja to chce wygrac...
Courtney: sluchaj ja nie wytrzymam... (nagle sie zatrzymuje) skakuj!
Duncan: (wchodzi na ponton) dlaczego to robisz?!
Courtney: ( :) ) remis?
Duncan: co ci sie nagle stalo?! Juz nie chcesz wygrac?!
Courtney: chce, ale takim sposobem to sie nie da...
Duncan: dobra remis...
Na brzegu...
(Courtney i Duncan schodza z pontonu)
Courtney: no to teraz mozemy rywalizowac
Duncan: a jednak zalezy ci na mnie...
Courtney: niezalezy! Wolisz kase niz mnie... Pojelam to...
Duncan: rany... teraz mi bedziesz to wypominac...
Courtney: tak...
(zaczeli biec do hotelos- przegranos)
W hotelos- przegranos... besen...
Chris: zaraz beda! Wszyscy uwazajcie!
(Courtney i Duncan wchodza jednoczesnie na basen)
Cody: To kto wygral?!
Chris: nowu remis?!
Heather: ale glupio...
Chris: to jak widac... Decyzje zostawia naszym kochanym telewidza! Kto ma dla was wygrac... Duncan... czy... Courtney?! Tym razem mozecie zadac im pytanie, na ktore musza odpowiedziec...
Courtney: nie bede odpowiadac na zadne juz pytania!
Duncan: ja tez! Daj mi ta kase!
Courtney: czemu tobie?! Mnie ma dac ta kase?!
Chris: no jak widzicie... kluca sie... To decydujcie, zadawajcie pytania, bo to koniec odcinka! Zapraszam na finał finałow cz.2 tylko na Morzu TOTALNEJ Porażki!
Głosujcie:
Kto powinien dla was wygrac?!
Courtney- mądralijska dziewczyna rządąca i pragnąca wygranej jak nikt inny na świecie...
...czy...
Duncan- eksktyminalista, ktróry wygrał poprzednią wersje...
Możecie zadać jedno lub dwa pytania dla naszym finalistów... Chętnie wam odpowiedzą... xD

Troche informacji na temat brata Duncana...
Dylan- starszy brat Duncana (dokładnie straszy o trzy miesiace) Jest prawie taki sam jak Duncan lecz bardziej wiarygodny i rozsadny. Bedzie zarywal do dziewczyn. Bedzie sie troche sprzeczal i draznil ze wszystkimi. Mozna powiedziec, ze ''zakryje'' troche Duncana. Dylan bedzie przewaznie lubiany. Reszty jego charakteru dowiecie w MTP-TDM...
Głosuję na Duncana-musi wygrać
OdpowiedzUsuńP.S.Andzia look na http://total-drama-island-blogier.blog.onet.pl/ bo tam dodałam Twój avek do notki i od razu mówię że nie chcę za to komci.Po prostu uwielbiam Twój blog ;)i chcę aby inni o nim wiedzieli,ale looknij jak coś ;)
Wow! Final superowy ^0^ Juz nie moge sie doczekać TDM :D A co do zadawania pytan przez "widzów" to swietny pomysl! Strasznie cie podziwiam i zycze powodzenia w TDM ^^. Nie wiem na kogo glosować...Kurcze XDD.To moze najpierw pytania? Niech bedzie ;) ( nie wiem czy chodzi o pytania o inteligencje czy o prywatne sprawy naszycz uczestników, ale jak cos nie tak to pisac a zaraz się poprawię)
OdpowiedzUsuńDo Court:
1.( nie mialam pomyslu) Co jest dla ciebie wazniejsze? Milość, przyjaźń, szczęście, pieniądze czy zdrowie?
2. Czy mimo zakazu matki nadal coś czujesz do Duncana?
Do Duncana:
1.( nie moglam sie powstrzymać XDD) Czy kiedykolwiek zabileś kogoś XDD?
2.Czy czujesz coś do Gwen?
Nie mialam pomyslu na pyt. XDD A glosowanie..
Chyba glosuje na............Court. Chodz dla mnie to trudna decyzja.
Ta_Co_Lubi_TDA/TDI
P.S Ale ta moja "wypowiedz" dluga XDD
Duncan
OdpowiedzUsuńja też stawiam na Duncan xd
OdpowiedzUsuńCourtney... bo Duncan juz wygral poprzedni sezon
OdpowiedzUsuńpyt. dla Courtney:
Podsumujac to, że Duncan powiedzial, że woli kase od ciebie zdecydujesz się aby być teraz z Justinem?
pyt. dla Duncana:
Kochasz jeszcze Courtney?
Courtney ma wygrać
OdpowiedzUsuńpyt. dla Courtney:
czemu w drugim odcinku powiedziałaś Duncanow żeby głosował na Lindsay?
pyt. dla Duncana:
czy nie jest ci wstyd dlatego że cała twoja rodziana to policjanci a ty poszełeś siedzieć?
pokekit
Courtney
OdpowiedzUsuńCourtney
OdpowiedzUsuńCourtney
OdpowiedzUsuńDuncan
OdpowiedzUsuńDuncan
OdpowiedzUsuńDuncan
OdpowiedzUsuńduncan
OdpowiedzUsuńjak on może być starszy o 3 miechy?
OdpowiedzUsuńmniejsza o to xd
głos na Duncana
Duncan Duncan Duncan
OdpowiedzUsuńpytania:
Do Duncana:
Masz rodzeństwo?(wiem że to głupie pytanie)
Do Courtney:
Czy nadal kochasz Duncana?
Courtney
OdpowiedzUsuńCourtney
OdpowiedzUsuńDuncan
OdpowiedzUsuńDuncan
OdpowiedzUsuńDuncan
OdpowiedzUsuńCourtney ;)
OdpowiedzUsuńCOURTNEY :D :D :D ;D
OdpowiedzUsuń