MENU

profilki

Totalna PorażkoLandia

Totalna PorażkoLandia

środa, 31 marca 2010

Odcinek 12 MTP-TDM ''Balet- nie taki prosty taniec jak się wydaje''

Chef: Witam...
Chris: (strzela w niego strzała usypiajaca)
Chef: Ał! Grr... (zemdlał)
Chris: no narescie... Witam panstwa... Poprzedni odcinek nie moglem poprowadzic, bo ktos sie uparl i kazal pracowac w kuchni. To nie robota dla mnie! Pewnie teskniliscie, ale juz jestem i mam zamiar byc! To zapraszam na Mame TOTALNEJ Porażki!


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Ceremonia...

DJ: gdzie Chef?
Chris: ja prowrodze ceremonie, a nie Chef! To moje show i ja tu bede rzadzil nie on!
Courtney: tobie sie cos dzieje
Heather: przynajmniej jutro tracisz nietykalonosc ^^
Courtney: nie!!!
Chris: i nie bedziecie mnie sluchac...
Sierra: (przyprowadza mamy) Chefie tak jak kazales... o Chris...
Chris: o rany...
Bridgette: moze bys zaczol?
Chris: jak zawsze to samo...
Geoff: Brigd ma racje...
(Bridgette i Geoff zaczeli znowu nie odklejac od siebie ust)
Leshawna: ja z kurczaczkiem sie tylko raz pocalowalismy, a wy bez przerwy
Chris: kiedy moge zaczac?
Courtney: no juz... Chce jeszcze temu zdrajcy numer wykrecic
Heather: pomoc ci?
Courtney: juz widze ta twoja pomoc!
Heather: jak chcesz...
MH Liza: milo Heather ze chcialas pomoc kolezance...
Heather: ale mi kolezanka... chetnie byl ja wyrzucila!
Courtney: raczej ja ciebie!
MC Grace: i tak wygramy...
Courtney: wiem o tym...
Chris: juz?
Sierra: dla mnie juz...
DJ: chyba juz...
Chris: wiec smoczki dostaja: Courtney, Geoff i Bridgette, Heather....
Courtney: tylko nie ona...
Heather: hehe :P

*Helikopter zwierzen*
*Heather: ona wyleci jak najszybciej. Mam jej dosyc! Jak dobrze zliczyc, bo zaniedlugo rozpat druzyn*
*Courtney: czy wszyscy musza byc tacy wkurzajacy?!*

Chris: ale rowniez dostaje DJ i...
Leshawna: proze ja prosze ja...
Sierra: nie chce wyleciec ;(
Chris: Leshawna...
Leshawna: tak?
Chris: zostajesz!
Leshawna: Leshawna zostaje u je...
Sierra: nie!
MS Christina: czemu nas wyrzuciles?! Nie wyszlo na nas z moich kart!
Chris: ale takie byly glosy
Heather: irytowalas mnie to zegnaj
Sierra: ja?

*Helikopter zwierzen*
*Chris: wyrzucilem ja dlatego ze Chef sniagnal od niej pomysl, a to nie dopuszczalne! Dobra dopuszczalne tylko dla mnie*

Courtney: i tak cie nikt nie lubial! bylas dziwaczna!
Sierra: ja?!
DJ: zegnaj
MS Christina: Chrisie MCLean czucam na ciebie klatwe!
Chris: buhaha! Nie wierze a takie rzeczy!
Sierra: a ja rzucam na ciebie Courtney! Bylas dla mnie nie mila... Heather wybaczam...
Heather: phy...
Courtney: Uu... Częsem portkami...
MC Christina: ale lepiej sie bojcie idziemy Sierra!
Sierra: moge jechac na dachu?
MC Christina: niech ci bedzie
Sierra: jupi! Papa...
(MS Christina wchodzi do srodka a Sierra na dach autobusu i odjeżdżają)
Chris: tyle na dzis...
Courtney: narescie...


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Ranek... 9:19... Bufet...

Duncan: grr! Dylan!!!
Dylan: co?! Buhahahaha!
Duncan: wiem, ze to ty!
Dylan: nie tym razem! Niezle ci ktos zrobil! Czyli przefarbowal irokeza na fioletowo! Buhahaha!
wszyscy: Buhahahaha!
Duncan: jak nie ty to kto?! Kto mi to zrobil! (wzkazuje na swojego fioletowego irokeza)
wszyscy: ...
Duncan: no kto mi to zrobil?!
Heather: Courtney...
Duncan: ze kto?!
Heather: Courtney...
Duncan: a tak napowaznie?!
Heather: Courtney...
Courtney: ty wiedzmo!
Dylan: niezly ci laska numer wywinela!
Courtney: to nie ja!
Izzy- Destruktorka: ty, ty! Widzialam ^^ Destruktorka nie spi w nocy tylko czuwa
Duncan: nie wierze ze ona... Nawet by na to nie wpadla!
Courtney: co?! Myslisz, ze jestem zbyt malo inteligetna?!
Duncan: a jednak sie przyznalas...
Courtney: wu dziady! Doigracie sie!
Duncan: czemu mi to zrobilas?!
Courtney: bo cie nie lubie
Mece: albo nie moglas wytrzymac bez swojego Dunkusia
Courtney: co?! Chyba jestes niedoiformowana! Ja jestem z Justinem!
Leshawna: nie chce mi sie zabardzo w to wierzyc...
Courtney: ja wam wszysytkim pokaze!
DJ: boje sie! (podklada jej noge)
Courtney: (przewraca sie) ty cieniasie!
Mece: nie mow tak do niego!
DJ: sory lala, ale to dlatwojego dobra... nie chce nas udusila...
Courtney: zaraz ciebie udusze! (wstaje)
Heather: (podklada jej noge) hehe...
Courtney: (znowu sie przewraca) ty z*****!
Duncan: Uu... Aa...
Heather: nieprzejmuje sie tym
Courtney: wy wszyscy przeciwko mnie!
Dylan: dajcie jej spokoj (podaje je reke)
Courtney: (wstaje) no chociaz jeden normalny

*Helikopter zwierzen*
*Dylan: troche sie zabawie*

Dylan: (obejmuje ja w pasie i podnosi do gory) i co teraz zrobisz?
Courtney: co ty wyprawiasz?! Postaw mnie!
Duncan: postaw ja! :/
Dylan: no dobra... (postawia i sciaga jej bluzke)
Courtney: Aa! Ty draniu!
Dylan: hahaha! Zobacz bracie co jej zrobilem!
Duncan: Dylan przegioles! Oddawaj to! (zabiera mu bluzke i oddaje Courtney)
Courtney: (wklada) Yy... dzieki...
Dylan: co ty robisz?! Taka zabawa byla!
Duncan: sorka za mego brata, ale jest niedorozwojem...
wszyscy: buhahaha!
Dylan: Duncan jestem starszy i mas zmiec do mnie szacunek!
Duncan: a kto tak powiedzial?!
Dylan: ja!
Courtney: ale i tak Duncan chce byc z Justinem...
Duncan: moglem ci tego nie oddawac!
Izzy- Destruktorka: Detruktorka tez chce jej zrobic kawal! (wylewa Courtney olej na glowe)
wszyscy: haha!
Heather: no masz racje wariatko potrzeba jej bylo oleju, ale w glowie nie na glowie!
Courtney: Oh! Mam dosyc!
Leshawna: laska oberwalas! Ta klatwa daje efekty!
Courtney: ja w to nie wierze! Ide sie umyc!
Chris: (przychodzi) nie tak pretko! Mam dla was zadanie!
Courtney: ale sie musze umyc!
Chris: zaraz sie umyjesz tylko najpierw cos posluchajcie... usiadzcie...
Courtney: ale chce sie umyc!
Chris: zaraz! A gdzie Geoff, Bridgette i Trent?
Heather: tamci sie caluja pod lawa...
Mece: a ta swinia gapi sie w garderobie w zdjecie tej gotki!
Izzy- Destruktorka: pojde po niego! (wyskoczyla przez okno)
Chris: jak ja znam to dlugo jej nie bedzie... dobra idz sie umyj... A wogle to co sie stalo jak mozna wiedziec ^^ ?
Courtney: nic!
Dylan: lalka ma kompleksy i tyle
Courtney: jak to mozliwe, ze na ciebie nie dziala?!
Chris: przezorny zawsze ubezpieczony ^^
Courtney: grr! (poszla)
Chris: a teraz czekac... A jak chcecie wiedziec to wasze mamy sa w operze, ale jeszcze dzis przyjada bo... Powiem pozniej
Heather: jak zawsze...
Chris: nieczepiaj sie!
Duncan: moge sie przefarbowac?
Chris: (patrzy na niego) hahaha! Co ci sie stalo?! Pomysliles farby?!
Dylan: jego EX laska go tak urzadzila...
Chris: Courtney? A tak... widzialem...
Leshawna: podgladasz nas nawet w nocy?!
Chris: no jak nic nie ma w telewizji...
Duncan: to moge isc?!
Chris: a idz...
(Izzy- Destruktorka i Trent przychodza)
Mece: co swinio jej powiedziales, ze weszla normalnie drzwiami?
Trent: przestan... Wiem, ze bylas tylko dla mnie dla sojuszu!
Mece: co?!
Trent: Dj mu powiedzial...
Mece: co?! DJ z kad to wiesz?!
DJ: od Chefa...
Mece: tak tylko dla sojuszu... bo DJ ja wole byc z toba
DJ: a ja nie wiem...
Mece: DJ...
Chris: czkekajmy na reszte...

W łazience...

Courtney: (myje wlosy w umywalce) Ten olej nie chce zejsc!
Duncan: (przychodzi) czemu myjesz wlosy w umywalce?
Courtney: bo tak mi sie podoba i co ci do tego?! A wogle to po co tu przyszles?!
Duncan: no jak po co?! Przefarbowac irokeza przez ciebie!
Courtney: aha... zalezalo ci sie...
Duncan: nie zrozumiem cie juz nigdy kobieto
Courtney: to nie rozum... Mam cie gnies...
Duncan: jak chcesz... (sciaga koszulke)
Courtney: wow... ale masz cialo... (dotyka jego klatki piersiowej)
Duncan: :D troche cwiczylem ostatnio...
Courtney: (potrzasa glowa) chwila co ja wyprawiam?! (podskakuje od niego)
Duncan: powiedzmy w prost, ze ja chce cie ty chcesz mnie i nic ani nikt tego nie zmieni
Courtney: wybacz, ale moje ciasteczko jest w moim domu i nie bede go zdradzac
Duncan: oh przestan nigdy nim nie bylas i z nim nie bedziesz
Courtney: bede... jak tak troche pomyslalam to ty mi nic nie dasz... A wogle mam dosc twoich zdrad z innymi kobietami szczegolnie z Gwen... Slowo sie zeklo i tak jest...
Duncan: wiesz, ze ja bym cie nigdy nie zdradzil
Courtney: to patrz jakie twoje wyglupy przysiosly efekt... zegnam
Duncan: dobra bodz z tym z******* lalusiem mam gdzies! Laska rzadzaca sie mi jest potrzebna
Courtney: widzisz caly czas mnie ranisz! (wyszla)
Duncan: żal...

Bufet...

Chris: gdzie oni sa?!
Courtney: (przychodzi) juz jestem...
Dylan: calowas sie z braciszkiem?
Courtney: C**** mam innego, a twoj braciszek ma mnie gdzies tak jak ja jego
Chris: no chce juz zaczac wyklad...
wszyscy: wyklad?!
Chris: zaraz zobaczycie...
Duncan: (przychodzi) no juz przefarbowalem
Chris: usiadzcie...
(wszyscy usiadli)
Chris: Aby zrozumiec dzisiejsze zadanie musicie posluchac troszeczke o XX wieku. Dokladnie o osobie...
Heather: nudy...
Chris: nie przerywaj bo przegracie! Byla tak osa, ktora wprowadzila forme tanca widowiskowego, zwanego tancem modern, czyli nowoczesnym. Ta osoba jest Isadora Duncan...
Duncan: co?
Chris: co, co?
Duncan: co chciales?!
Chris: nic nie chcialem od ciebie...
Duncan: to po co wymawiasz we imie?!
Courtney: jaki tuman
Dylan: bracie laska ma racje jestes tłumanem...
Heather: ja sie nie odzywam nie chce wyleciec...
Chris: no wiec na czym stanalem? A tak... Ta osoba jest Isadora Duncan...
Duncan: no co?!
Chris: jajco!
Duncan: co sie do mnie doczepiasz?!
Courtney: neardentalczyku to byla taka soba... Nazywala sie Isadora Duncan!
Duncan: kobieta?!
Dylan: masz damskie imie?! Hahaha!
Courtney: Duncan to jej nazwisko głaby!
Duncan: w ty z kat to wiesz z histori?!
Courtney: nie... z muzyki! Gdzies ty chodzil do szkoly?!
Duncan: nie chodzilem...
Courtney: to z ta luki w wiedzy...
Chris: moge kontynuować?!
Izzy- Destruktorka: ale ja usnelam prawie!
Trent: to nudne stary...
Chris: przejde do rzeczy... Ona stworzyla taniec nowoczesny, ale przed jej uznaniem bylo cos takiego jak balet i to dzis sie tym zajmiemy!
wszyscy (oprocz DJ i Heather): no nie!
DJ: uwielbiam balet!
Heather: ja kiedy tanczylam wiec wygramy...
Mece: to znaczy, ze bedziemy musieli wkralac te sukieneczki i baletki...
Chris: tak... a chlopcy rajstopy i...
Duncan i Dylan: nie ma mowy!
Izzy- Destruktorka: ja nie wiem co to balet... ale moze byc fajnie!
Leshawna: a jednak sa bracmi...
Chris: i... bo niedokoczylem... te stroje! (rozdaje kazdemu odpowiedni stroj oprocz Trenta)
Trent: a ja?!
Chris: mam tylko sukienke.. wiec bedziesz tanczyl z dziewczynami!
Trent: no nie!
DJ: ja nosilem taka sukieneczke...
wszyscy: buhahaha!
Trent: smiejecie sie ze mnie czy z DJ?
Dylan: z oby dwoch...
Duncan: niezmusicie mnie abym wlozyl rajtki!
Chris: To sie jeszcze okaze... To tak przeciwnik z przeciwnikiem bedzie tanczyl to ukladu Pas de deux (czytaj: pa de de)...
DJ: ale nas jest nieparzyscie...
Chris: chwila... bo ktos bedzie tanczyl solo... To tak pary... Destruktorka i DJ, Dylan i Courtney, Mece i Geoff, Leshawna i Duncan...
Duncan: ona mnie zgniecie!
Leshawna: oberwiesz! Z Leshawna sie nie zadziera!
Chris: trudno... Trent- Heather, a Bridgette solo...
(Geoff i Bridgette caly czas sie caluja)
Chris: Yy... DJ ty pewnie znasz uklad to pokaz wszystkim tu... Macie sie nauczyc go w godzine i zjawic na scenie... Powiem wam, ze publicznosc to beda wasze mamy! A ja bede ocenial kto dostanie punkt za to ze mi sie bardziej podobal taniec! A kto nie zalozy stroju jego druzyna przegrywa... Wiec za godzine na scenie!


Jedną godzinę później... scena...

Chris: (przez mikrofon) Witam wszystkie zgromadzone mamy naszych uczestnikow! Zebralismy sie tu aby podziwiac ich gracje i styl w tancu baletowym w ukladzie Pas de deux!
(mamy zaczely bic brawa)
Chris: pierwsza para jaka wystapi to DJ i Izzy znaczy Destruktorka!
(kurtyna sie podnosi)
DJ: prosze nie szalej...
Izzy- Detruktorka: ale to glupie jest!
(zaczela grac muzyka a Izzy- Destruktorka zaczela odbijac sie jak pileczka)
Chris: co to ma byc?! Punkt dla druzyny Dzieciatek! Zejdzcie ze sceny!
MI Elissa: nie wierze, ze moja corka jest taka glupia...
(DJ i Izzy- Destruktoka zeszli ze sceny)
Chris: jako druga para wystapi Trent i Heather...
Heather: juz po tobie!
Trent: boje sie...
MT Brooke: czmeu moj syn ma sukienke?!
Chris: bo zabraklo strojow... Tanczcie!
(zaczela grac muzyka)
Heather: juz po tobie! (podlozyla mu noge)
Trent: (wywala sie) oszukujesz!
Chris: punkt znowu dla Dzieciatek! Jazda ze sceny... Teraz Dylan i Courtney!
Courtney: zabije cie jak przez ciebie przegram!
Dylan: no bardzo sie boje...
Chris: zaczynajcie...
(Zaczela grac muzyka)
(taniec idzie jak narazie dobrze i bezblednie lecz Courtney haczy sie noga o jakis szmurek i wszystkie worki spadaja, dekoracje sie przewracaja, kurtyna opada, ona sie wywraca razem z Dylanem)
Dylan: ofiara z ciebie!
Chris: no nie! Koszmar! Courtney zniszczylas cale dekoracje, ktore kupilem ze swojej pensji! Niestety nie zobaczymy juz wiecej zawodnikow i oglaszam ze przez ta niezdare wygrywaja Mlodzieniaszki!
Courtney: nie!!!
Heather: dzis wylatujesz! Hahaha! Bo nietykalnosc ci sie skonczyla!
Chris: chcialem o tym wspomniec
MC Grace: Courtney ale mialas pecha...
Courtney: nie!!!
Duncan: przynajmniej nie ubieralem tych rajtek!
Chris:a pozatym jak byscie Mlodzieniaszki prawie wszystkie wystepy wygrali to i tak byscie przegrali bo nie ma u was Geoffa i Bridgette!
Leshawna: bo te dwa golabki sie znow caluja
Heather: dzis wieczor mzoe byc moim szczesliwym wieczorem!
Courtney: nie ciesz sie tak!
Chris: Hehe... chociarz przegraliscie to jeszcze nie koniec odcinka! Czeka nas walka w druzynie Dzieciatek o nietykalnosc, a Mlodzieniaszki o nagrode ktora jest... Jedzenie przez tydzien tych samych potraw co wasze mamy i ja!
Trent: jakim sposobem?
Chris: baletem, tancem...
Leshawna: mozna sie bylo domyslic...
Chris: scena jest zniszczona wiec potanczycie sobie na... chodzcie za mna...

*Helikopter zwierzen*
*Chris: przeciez nie powiem czy ich mama, ze beda tanczyc na moscie gdzie moga wpasc do tych tnacych kamieni, bo by mi głowe urwaly!*

Chris: idziemy! (wszyscy ruszyli z Chrisem)

Na moscie...

(wszyscy widza na moscie Geoffa i Bridgette, ktorzy sie caluja)
Chris: Yy...
Heather: przestancie sie calowac natychmiast!
Chris: dzieki za wyreczenie... Lecz to chyba nic nie dalo... wiec kazdy niech mi cos zatanczy baletowego na tym moscie w ciagu 2 minut... ja wybiore sobie kogos...
Mece: chwileczke bo nie zrozumialam... Jak my cala druzyna mamy walczynac aby wygrala cala nasza druzyna?
Chris: chyba przed tem cos zle powiedzialem... otoz jedna osoba z was tylko bedzie tak jadla...
Mece: aha...
Chris: juz wszystko wiecie? Wiec moze zacznie tym razem Duncan...
Duncan: nie chce mi sie...
Chris: aha... to moze Trent...
Trent: ale musze w tej sukience?!

Image and video hosting by TinyPic

Chris: tak ^^
Trent: oh... (zaczal tanczyc, ale nie zaladnie)
Chris: dalej...
Trent: mialy byc 2 minuty
Chris: ale tego sie nie chce ogladac... Wiecie ja tak losowo przyznam nagrode Mece
Mece: fajnie!
Dylan: phy...
Chris: wy Dzieciatka pokazcie mi na co was tac bym mogl przyznac nietykalnosc... Leshawna zaczynaj...
Leshawna: no jasne (zaczela tanczyc, ale nie baletowo)
Chris: juz staracilas swoja szanse... To nie balet!
Leshawna: zaraz mi pokaze balet!
Chris: dalej... DJ...
DJ: ja zatancze Jezioro labedzie
Heather: ja mialam to zatanczyc!
DJ: dobrze tancze cos innego tylko nie bij!
Heather: walne jak sie nie wycofasz!
DJ: wycofuje sie!
Chris: dobra Heather pokazuj...
Heather: jasne... (zaaczela tanczyc)

Po 2 minutach...

Chris: to było piekne!
Heather: dziekuje
Mece: ona podziekowala komus...
Izzy- Destruktorka: to bylo dziwne
Heather: sama jestes dziwna!
Chris: Courtney teraz ty... całusni nie biora udzialu...
Courtney: ja nie dam rady... Umiem... ale...
Duncan i Dylan: uda ci sie wierze w ciebie! Co?! To moj tekst!
Courtney: dobra sprobuje!
Chris: to dopiero bylo dziwne... ok zaczynaj...
Courtney: to bedzie Dziadek do orzechow...
Duncan: ''Dziadek do orzechow''?! Ty masz cos zatanczyc z baletu a nie pokazac dziadka do orzechow...
Courtney: niedouczony idotka...
Chris: dobra dajesz...
Courtney: no... (zaczyna tanczyc i wylatuje przez bariere, ktorej sie chwyta i wchodzi z powrotem na most)
Dylan: nic ci nie jest?
Courtney: nie... Ej co wy tak teraz sie mili zrobili a przed tem to takie chamy poprostu?!
Dylan: phy...
Chris: chyba kazdy sie zgodzi, ze nietykalnosc ma Heather...
Courtney: ja sie nie zgodze...
Heather: i tak wylecisz...
Chris: wiec to koniec odcinka... Naszczescie nie ma Chefa... To zapraszam na kolejny na Mamie TOTALNEJ Porażki!



Glosujcie na:
- Bridgette
- Courtney
- Geoff
- DJ
- Leshawna
Nietykalność: Heather (teraz)



Wiecie zasmucilo mnie to ze pod ostatnia notka dostalam tak malo komentarzy, a nie pislam przez trzy dni :( Czyzby was sie nie podobalo co pisze? Czy moze znudzilo? A moze ja cos zle zrobilam? Poprostu jestem smutna ;( Jak chcecie mnie zadowolic to dajcie kometarze, bo chce wiedziec czy to czytacie... A jak nie czytacie to chociaz zaglosujcie, bo chce kogos wyrzucic.

18 komentarzy:

  1. Oh.. nie martw się...wiesz teraz przed przerwa swiateczna niektorzy mogli miec "napiety grafik", mi się bardzo podoba to co piszesz i moge potwierdzić, że to najlepsze opowiadanie, które czytałam. Serio. Zobaczysz teraz będzie wiecej komentarzy, napewno. Przynajmniej mam taka nadzieje XD. A co do odcinka to naprawde fajny i dluzszy niz zwykle. Fajne bylo z ta klatwa ^^ z niecierpliwoscia czekam na kolejny odcinek. Glosuje na Leshawne.

    Ta_Co_Lubi_TDA/TDI

    OdpowiedzUsuń
  2. super opowiadanie , głos na Leshawne

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne opowiadanie głos na Leshawne

    OdpowiedzUsuń
  4. WSPANIALE! NA LESHAWNE!

    OdpowiedzUsuń
  5. Leshawna Leshawna Leshawna

    OdpowiedzUsuń
  6. Glosuje na Leshawne!

    OdpowiedzUsuń
  7. Glosuje na Leshawne!

    OdpowiedzUsuń
  8. piękne piszesz opowiadania!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń

Total Drama Famous Hunters

Total Drama Famous Hunters

Pozostałości

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~RESZTKI Z BLOGA~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Gwuncan czy Gwent?

Wybierz, który sezon ma być następny

W kolejnych sezonie ma być jeden czy dwóch prowadzących?

Kto ma się znaleźć w następnym sezonie z IV generacji:

Który sezon na blogu lepszy?

Wybierz lokalizację dla nowego sezonu

Kto ma się znaleźć w następnym sezonie z I generacji:

Z kim powinna być Gwen?

Z kim powinien być Duncan?

Z kim powinna być Courtney?

Twoja najbardziej ulubiona seria Totalnej Porażki

Która seria na blogu podoba Ci się najbardziej?

Którą z moich autorskich postaci chcielibyście, aby się pojawiła w przyszłym sezonie?

Kto jest lepszym prowadzącym?

Kto ma się znaleźć w następnym sezonie z III generacji:

Kto ma się znaleźć w następnym sezonie z II generacji: