MENU

profilki

Totalna PorażkoLandia

Totalna PorażkoLandia

piątek, 8 stycznia 2010

Szkoła- miłośc, czy zdrada cz.1

Hello! Jednak znalazłam troszeczke czasu do napisania pierwszej czesc opowiadania. Musze wam sie przyznac, ze przy tym troche mi brak pomyslu. A tamte tak szybko napisalam, bo mi sie śniło xD No tego opowiadania tez mi sie śniło mały kawałek gdy nagle przerwało nie wiem czemu! No ale pisząc napewno coś wymyśle fajnego! Wiec wytrzeszczyc galy w moinitor i sledzic slowo po slowie!



Wakacje się już prawie kończyły. Duncan i Courtney mieli zamiar iśc do szkoły. Oczywiście dla niej to nic nowego, a dla niego to spory kłopot. Jednak w cale spokojnie tam nie będzie! Będzie dużo haosu i zemsty oraz romantyzmu.

Dzień przed pójściem do szkoły... (dom Courtney)

Courtney: Duncan! Pamiętaj, że dzis idziemy po zeszyty, plecaki, przybory i takie rózne rzeczy potrzebne do szkoły.
Duncan: a ja muszę koniecznie tam iśc?
Courtney: tak jak chcesz być ze mną.
Duncan: i tak mnie wywalą! nawet pierwszego dnia!
Courtney: raczej nie! mój wujek jest tam dyrektorem i zalatwilam ci, ze cie nie wyzuca ale beda kary.
Duncan: po co mam wracac do wiezienia?
Courtney: co?! ty byles w wiezieniu?!
Duncan: nie, ale w poprawczaku. Szczeze mówiac to jest to samo...
Courtney: nie przesadzaj! idziemy!
Duncan: nie!
Courtney: juz ci powiedzialam cos!
Duncan: nie dasz rady...
Courtney: dam! (i zamiast go wyrzucic z domu to go pocałowala) dobra masz racje!
Duncan: jasne skarbie!
(zezloscila sie troche)
Courtney: pójdziesz?! tak ładnie prosze... (pokazuje oczka szczeniaczka)
Duncan: no dobra!
Courtney: Jest!
(poszli do sklepu)

Po zakupach... (w domu)

Courtney: mamy wszystko?
Duncan: nie wiem, ale zdaje sie, ze nie mam jeszcze plecaka.
Courtney: no, bo nie potrzebnie groziles sprzedawcy!
Duncan: bo ja chciałem w czachy, a nie w moro...
Courtney: gryyygry...
Duncan: coraz bardziej przypominasz mnie
Courtney: tak jasne! powiedz jeszcze ze wygladu tez!
Duncan: tak księzniczko!
Courtney: przestan mnie prowokowac! idz po ten plecak!
Duncan: ok, ok! ( i wyszedl)
Courtney: ja wygladu jak on! to nie prawda... chodz mnie sie podoba! ale tylko u niego!

4 godziny pózniej...

(wdzodzi Duncan)

Courtney: Gdziej ty byl?!
Duncan: a po zeczy potrzebne...
Courtney: ale tego plecaka szukales?!
Duncan: nie tylko...
Courtney:... a co jeszcze?
Duncan: a takie tam... bomby, zapalniczki itd...
Courtney: po co ci to niby?!
Duncan: do handlu i nie tylko! np. do obronny ciebie...
Courtney: jakie to slodkie... ale jak wujek sie dowie to mnie wyrzuci razem z tobą! masz byc grzeczny i zostawic to w domu!
Duncan: no dobra............


Pierwszy dzien szkoly 6 rano w domu Courtney...

(dzwoni budzik i Courtney sie obudzila, a Duncan spal jak zabity)

Courtney: Duncan! obudz sie czas do szkoly!
Duncan: jeszcze piec minut!
Courtney: wstawaj! bo inaczej sniadania ci nie zrobie!
Duncan: dobra, dobra juz wstaje!

Przed wyjsciem do szkoły...

Courtney: Duncan, pospiesz sie bo sie spoznimy!
Duncan: to pojedziemy autem!
Courtney: a masz prawo jazdy?
Duncan: tak, falszywe...
Courtney: a jak cie zamkna?
Duncan: to sie wykupie...
Courtney: zawsze musisz postawic na swoim?!
Duncan: tak...
(pojechali)

Przed szkołą...

Chłopcy: prosze, prosze, a kto to przyjchal?! jakis koles z irokezem i ta mądralijska! ale chwila... czy on jej pomaga wyjsc z samochodu?! co to za typek?! i to ze przyjechala z takim gosciem...?! cos tu nie gra!

W szkole...

(wszyscy wytrzeszczali galy na Courtney i Duncana jak by to byli nie wiadomo co...)
Duncan: co sie tak gapicie?! nie widzieliscie takiego typa czy cos?! bo zaraz w buski przyfasole!
Jakas dziewczyna: Courtney! uciekaj tu jest kryminalista!
Courtney: to co? wielkie mi rzeczy...

(zadzwonil dzwonek i wszyscy rozeszli sie do klas)

W klasie...

(wchodza Courtney i Duncan jednoczesnie, a wszyscy zas wytrzeszczaja galy)
Courtney: Dzien dobry pani mgr Galer! Przyprowadzilam nowego ucznia.
mgr Galer: Dzien dobry Courtney! To bardzo dobrze, ze pomagasz ludzia ksztalcic sie w naszej szkole, ale tym razem to chyba nie zadobry pomysl...
Courtney: niby czemu?
mgr Galer: jakis dziwny mi sie wydaje...
Duncan: ja dziwny?!
Courtney: cicho badz!
mgr Galer: wlasnie dlatego...
Courtney: ale niech pani da spokoj i go usadzi.
mgr Galer: no tym razem cie poslucham. Mozesz usiasc.
(i poszla do ławki a tam był chlopak (nie taki zwykly, bo jej byly) o imieniu David ''czytaj Dejwid'')
David: Witaj piękna!
Courtney: ( nie patrzac na niego, usiadla) cześć...
mgr Galer: dobra ty... yyy jak ci tam...- przedstaw sie wszystkim
Duncan: Jestem Duncan! a jak sie komusc nie podoba to bedzie mial przerabane! rozumiecie!
Cala klasa oprocz Courtney: TAK!
mgr Galer: dobra tyle nam starczy! widze, ze nie znasz tu nikogo oprocz Courtney to usiadziesz z nia moze cie uspokoi! Wiec David o jedna ławke do tylu (a byla pusta)
David: (wstal) o nie! ja chce z nia siedziec! niech to cos pojdzie do tylu
Duncan: jestem Duncan! nie pasi ci kolo?! to w ryj!
David: no jak pojde to ci cos zrobi Courtney, a ja na to nie pozwole!
Courtney: nic mi nie zrobi! nie martw sie! nawet mi kilka razy pomogl...
David: w biciu ludzi?!
(cala klasa zaczela sie smiac)
Duncan: przegioles! (prawie go walnąl, ale Courtney ich rozdzieliła)
Courtney: dajcie spokoj bo wyladujecie...
mgr Galer: (przerwala jej) w szkolnej kozie! a ty Courtney tez za przyprowadzenie go!
Courtney: ale ja nigdy nie bylam! jak to wplynie na moje studia?!
mgr Galer: nijak! jedna koza to na nic nie wplynie, a zachowanie poprawi!
Courtney: ale...
mgr Galer: spotykamy sie po lekcjach!
(zadzwonil dzwonek)
Courtney: macie szczescie!
(pociagla Duncan za soba do swojej szafki)

Na korytarzu...

Courtney: pierwszego dnia w kozie?! oszalales?!
Duncan: no wyluzuj, to on zacząl! wogle to za kogo on sie uwaza?!
Courtney: to jest moj chlopak, znaczy byly... jeszcze mu tego nie powiedzilam...
Duncan: to wszystko wyjasnia! daj mu kosza i luzik!
Courtney: zrobie tak!
(chcieli sie pocalowac, ale nagle wtracil sie David)
David: malenka, co ty tu z nim robisz?!
Courtney: po pierwsze to tu jest moja szafka, po drugie moge przebywac z kim chce, a po trzecie...
David: dobrze, dobrze! ale nie podoba mi sie ten typ
Duncan: nie chce cie walna! chodz mam ochote to uciekaj z tad!
Caurtney: David musze ci cos powiedziec- ja i Duncan jestesmy...
David: przyjaciomi- zgoda! ale ja jako twoj chlopak powinnem przebywac caly czas przy tobie
Courtney: no wlasnie chodzi o...
David: ciiihh... niech twoje usta mówia za ciebie...
Duncan: STOP! kolo ty masz problem! nie dasz jej dopuscic do slowa! ona chce powiedziec, ze ja i ona jestesmy para! i ona cie splawia! daje kosza!...
David: to nie prawda no nie?!
Courtney: prawda (podeszla do Duncana i sie do niego przytuliła)
Duncan: widzisz?!
David: niby to co on ma czego ja nie mam!
Courtney: uratowal mi kilka razy zycie...
David: ta jasne!
Duncan: splywaj!
David: jeszcze cie odzyskam zobaczysz, zobaczycie wszyscy! ( i poszedl)
Courtney: dobrze, ze to juz koniec tego zwiazku.
Duncan: to na czym my skonczyli?...
Courtney: ach tak...
(zas chcieli sie pocalowac ale zaczwonil dzwonek)
Duncan: kurcze! głupi dzwonek!
Courney: dokonczymy na nastepnej przerwie
Duncan: zgoda...

(poszli do klasy matematycznej)

W klasie matematycznej...

(wszyscy siadli do ławek)

mgr Lacia: Witam wszystkich!
cała klasa: Dzien dobry pani mgr Lacia!
mgr Lacia: usiądzcie! zauwazylam u was nowa osobe! Wstan prosze i sie przedstaw!
Duncan: (wstal) jestem...
Courtney: (wstala i mu przerwala) moze ja go przedstawie! bo jest malo mówny, a ja go tu przyprowadziałam
mgr Lacia: no dobrze!
Courtney: wiec tak! to jest Duncan! Przyprowadzilam go tu rzeby sie ksztalcil w naszej szkole, bo uznalam, ze jest najlepsza i zgodzil sie z tym.
mgr Lacia: co za potencjał! bardzo ładnie Courtney! powinniscie brac z niej przyklad! Mozesz usiasc
Duncan: (szepczac do Courtney) co ty robisz?
Courtney: ratuje cie od kary.
(nauczycielka napisala zadanie na tablicy i wybrala ucznia zeby je rozwiazal)
mgr Lucia: to moze?... Duncan! pokazesz mi co umiesz!
Duncan: ale ja... (i Courtney podala mu kartke z rozwizaniem taka mala do scigania)
(i podszedl do tablicy piszac, co napisala Courtney)
(w tym czasie David podrzucil jej karteczke)
(ona otworzyla a tam napis ''Wszystko widzialem! zaraz poskarze mgr Lacia'')
(Duncan konczyl przepisywac zadanie)
David: (podnoszac reke) prosze pani! Courtney podzucila Duncanowi karteczke z rozwiazaniem!
Duncan: (skonczyl przepisywac) tak jasne! po prostu mi zazdroscisz, ze umiem rozwiazac, a ty nie!



Czy mgr Lacia zlapie Duncana na sciagniu i do tego da mu i Courtney kare? a moze nie zwracala uwagi na slowa Davida? lub uwierzy Duncanowi?
Tego dowiecie sie w cz.2 !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Total Drama Famous Hunters

Total Drama Famous Hunters

Pozostałości

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~RESZTKI Z BLOGA~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Gwuncan czy Gwent?

Wybierz, który sezon ma być następny

W kolejnych sezonie ma być jeden czy dwóch prowadzących?

Kto ma się znaleźć w następnym sezonie z IV generacji:

Który sezon na blogu lepszy?

Wybierz lokalizację dla nowego sezonu

Kto ma się znaleźć w następnym sezonie z I generacji:

Z kim powinna być Gwen?

Z kim powinien być Duncan?

Z kim powinna być Courtney?

Twoja najbardziej ulubiona seria Totalnej Porażki

Która seria na blogu podoba Ci się najbardziej?

Którą z moich autorskich postaci chcielibyście, aby się pojawiła w przyszłym sezonie?

Kto jest lepszym prowadzącym?

Kto ma się znaleźć w następnym sezonie z III generacji:

Kto ma się znaleźć w następnym sezonie z II generacji: