Dzis napisze cz.2, bo do szkoly chodzi kazdy! bohaterowie tez...
Duncan: (skonczyl przepisywac) tak jasne! po prostu mi zazdroscisz, ze umiem rozwiazac, a ty nie! (jak nauczycielka nie patrzyla wyrzucil kartke do kosza)
mgr Lacia: Courtney ty zawsze mówisz prawde! zrobilas to?
Courtney: jasne, ze nie! Poprostu David chce sie o cos zemscic! ja nie podrzucam rzadnych kartek z rozwiazaniami, a on tak! (pokazuje karteczke od Davida)
mgr Lacia: No David zawiodlam sie na tobie! zostaniesz dzis w kozie!
David: niech pani klasa powie prawde
mgr Lacia: no to Duncan mial rozwiazanie czy nie?
(gdy mgr patrzyla na klase Duncan pokazal wszystkim piesc ze rozwali im buźki)
cała klasa: David kladnie! a Duncan mówi prawde!
mgr Lacia: no to po lekcjach w kozie!
David: o wy!... i tak zostaje...
mgr Lacia: to zostaniesz godzine dłuzej!
David: po co ja gadalem...
mgr Lacia: to 2 godziny!
David: ale...
mgr Lacia: 3 godziny i badz cicho, bo bedziesz caly tydzien zostawal!
(Duncan poszedl do lawki usiadl i z Courtney przybil żołwika)
David: (szeptem) doigracie sie! a ty bedziesz moja!
Duncan: prosze mgr! bo David gada!
mgr Lacia: o nie! moja cierpliwosc sie skonczyla! David cały miesiac w kozie!
David: nie!!!!!!!!!!
mgr Lacia: masz cos do powiedzenia?!
David: (pokiwal glowa na nie)
mgr Lacia: i tak ma byc! Duncan za uszcziwosc dostaniesz 5!
Duncan: tak jest! pani jest w pożo...
mgr Lacia: milo mi z twojej strony!
Duncan: no, no takich nauczycieli to ja rozumiem!
mgr Lacia: Courtney tobie tez postawie 5 za przyprowadzenie takie ucznia!
Courtney: no, no David! nie wolno oszukiwac (pokazala mu jezyk)
(Courtney i Duncan przybili zas żołwika)
David: nie martw sie, jeszcze do mnie wrocisz!
mgr Lacia: David do dyrektora!
David: za co?!
mgr Lacia: za twoje zachowanie!
David: to juz nie wolno mi mowic?!
mgr Lacia: jak zauwazyles na lekcji sie nie gada!
David: a Duncan i Courtney to moga!
mgr Lacia: tak bo oni mowia konkretnie!
(nauczycielka zlapala go za ucho i probowala wyzucic z klasy)
David: Duncan zabije cie zobaczysz!
Duncan: no juz sie boje! az mi sie gacie trzesa! Milego pobytu u dyrektora!
Courtney: on ci przemowi do rozsatku!
nauczycielka poszla z nim do dyrektora)
(zadzwonil dzwonek i wszyscy wyszli z klasy)
Na przerwie...
Duncan: no wiec na czym my skonczyli? a tak!... mielismy sie no wiesz...
Courtney: tak, ale moze zachwile
Duncan: to zas przerwie nam dzwonek
Courtney: dobra...
(pocalowali sie, a David to zauwarzyl w drodze do dyrektora)
David: zemszcze sie!
mgr Lacia: cicho badz!
W tym czasie u dyrektora...
Dyrektor: a kogo tu do mnie sprowadza! pewnie pochwala prawda?!
mrg Lacia: wbrew przeciwnie! on byl tym razem nie grzeczny! strasznie pyskowal i zgonil na nowego kolege ze spisywal!
David: nie prawda!
Dyrektor: nie moge w to uwierzyc!
mgr Lacia: zganial tez na Courtney ze mu dala rozwiazanie zadania!
Dyrektor: ale czemu to zrobiles? przeciez lubisz ja!
David: tak ale ona woli Duncana odemnie!
Dyrektor: kogo?
mgr Lacia: a Courtney przyprowadzila nowego ucznia! ma zielonego irokeza i kolczyki, ale jest bardzo zdolny!
Dyrektor: ona takiego ucznia? to nie w jej stylu...
David: prawda! a najgorsze jest to, ze ona jest z nim!
Dyrektor: ale niby, ze para?
David: tak!
Dyrektor: przyprowadz mi ja na nastepnej przerwie!
mgr Lacia: a co mam z nim zrobic?
Dyrektor: niech pani mu da jakoms tam kare, ale nie straszna przeciesz to zdobywca wielu nagrod!
David: dziekuje panu!
mgr Lacia: ok zostaniesz dzis 3 godziny w kozie!
David: dobrze! pasuje mi to!...
(wyszli)
(zadzwonil dzwonek i wszyscy poszli do klas)
(Duncan i Courtney oraz David i inni mieli godzine wychowawcza)
mgr Galer: No David! slyszalam co zrobiles na matematyce! masz ich przeprosic!
David: nie mam o co!
mgr Galer: natychmiast!
David: no dobrze... prze..pr....a...sza....m, przepraszam!
Duncan: czy to bylo takie trudne?
David: nie odzywaj sie!
(David napisal to Courtney karteczke i rzucil jej)
(Courtney otworzyla: ''Nie gniewam sie o to co mi zrobilas! chce zebys dzisiaj ze mna gdzies wyszla ok? np. na kolacje o 20...''
ona mu odpisala: ''Zapomniales, ze jestem z Duncanem! a ciebie mam juz dosc!'' rzucila mu)
(on zas jej cos napisalam i rzucil, otwiera: ''wiem, wiem! chcialem sie tylko upewnic! a jeszcze cos! dyrektor cie wzywa na przerwie...''
ona: '' ale po co?!''
on: '' nie wiem, ale chyba chodzi o tego typka co siedzisz z nim''
ona: '' on ma naimie Duncan! zapamietaj sobie!''
(nauczycielka cos tam mowila o przedstawieniu)
mgr Galer: to moze zagra... Courtney!
Courtney: ja? ale niby co?
mgr Galer: zagrasz Juliet w przedstawieniu Shakespeare!
Courtney: co? ja sie nie nadaje!
mgr Galer: nadajesz! pokaz nam jak spiewasz!
Courtney: ale ja nie umiem!
Duncan: umiesz umiesz!
Courtney: dzieki! (i zaspiewala kawalek piosenki ze scenariusza)
(a wszyscy sie zdziwi ze tak ladnie umie spiewac)
mgr Galer: cudownie spiewasz! masz ta role!
Courtney: gryygrrryyy...
mgr Galer: to potrzeba nam jeszcze Romeo-a
(zglasza sie tylko David)
mgr Galer: odrazu mowie, ze trzeba sie bedzie calowac!
(Duncan tez podniosl reke)
mgr Galer: David ty byles pierwszy! pokaz nam co umiesz (dala mu scenariusz)
Courtney: on sie nie nadaje!
Duncan: wlasnie on sie nie nadaje!
mgr Galer: no bardziej nadaje sie David! bo ty Duncan masz irokeza, a w tamtych czasach nie bylo czegos takie
Duncan: to bede takim nowoczesnym Romeo czy kims tam...
mgr Galer: ale wole Davida
Duncan: a moge sprobowac?
mgr Galer: no dobra!
(Duncan wyrwal scenariusz Davidowi)
David: nad spokoj ty zielono wlosy!
Duncan: wal sie!
David: ehe...
Duncan: (czyta tekst) \To jest Wschod, a Juliet jest słoncem!/- gosciu byl chyba nacpanu jak to pisal...
David: jestes zalosny!
Duncan: daj se siana!
mgr Galer: dlaczego nie mozecie sie dogadac?!
Duncan: bo chodzi o Courtney!
David: tak o nia!
Duncan: nie pozwole mu ja calowac!
David: ale jestem lepszy od ciebie pod kazdym wzgledem! przyznaj to!
Duncan: lecz sie!
mgr Galer: Courtney a ty bys z kim chciala byc w tym przedstawieniu?
Courtney: z Duncanem...
mgr Galer: myslalam, ze powiesz, ze z Davidem... hmm to troszke trudna decyzja, ale wybiore...
kogo wybierze? dowiecie sie w cz.3- To bedzie Duncan, czy David? a moze nikt? i jak myslicie co bedzie chcial wujek Courtney, czyli dyrektor? a David zemsci sie, czy odpusci? Na to czekajcie juz jutro!
a i zrobilam dla was Davida, zebyscie mieli lepsze wyobrazenie:
MENU
- AKTUALNOŚCI
- ODCINKI
- O MNIE
- POSTACIE Z MOICH SERII
- SEZONY
- MOJE SERIE
- TOTALNA PORAŻKA: ŁOWCY SŁAWY
- TOTALNA PORAŻKA: GORĄCZKA ZŁOTA
- TOTALNA PORAŻKA: PO DRUGIEJ STRONIE REALITY-SHOW
- TOTALNA PORAŻKA: 12 GODZIN MĘKI
- TOTALNA PORAŻKA W INDIACH
- TOTALNA PORAŻKA NA LODZIE
- STUDIA TOTALNEJ PORAŻKI
- BOHATER TOTALNEJ PORAŻKI POWRÓT NA WYSPĘ
- MAMA TOTALNEJ PORAŻKI
- MORZE TOTALNEJ PORAŻKI
- MIŁOŚĆ TOTALNEJ PORAŻKI
- ORYGINALNE SERIE
- MOJE SERIE
- INFORMACJE NA TEMAT SEZONÓW
- MOICH SERII
- ORYGINALNYCH SERII
- ZWIASTUNY
- CZOŁÓWKI
- ZWYCIĘSCY I ELIMINACJE
- OPOWIEŚCI
- KONTAKT
Totalna PorażkoLandia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Total Drama Famous Hunters
Pozostałości
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~RESZTKI Z BLOGA~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz